Rekordowo niskie bezrobocie w Unii Europejskiej

SEG 2025

Eurostat opublikował najnowsze szacunki stopy bezrobocia dla krajów UE za lipiec. Stopa bezrobocia w strefie euro, zgodnie z oczekiwaniami, spadła do 6,6% z 6,7% miesiąc wcześniej. Z kolei dla całej UE stopa bezrobocia w lipcu obniżyła się do 6,0% z 6,1%. Dla obu regionów jest to najniższy poziom stopy bezrobocia odnotowany kiedykolwiek

Jednak na nie samym wyniku lipcowej stopy bezrobocia chcielibyśmy się dzisiaj skupić, lecz na różnicach europejskich rynków pracy i na tym, jak te różnice stają się coraz mniejsze. Historię trzeba zacząć od kryzysu finansowego z 2008 roku, który w Europie wyraźnie silniej dotknął gospodarki mocniej powiązane z rynkiem finansowym USA i lepiej rozwinięte. Doprowadziło to do znacznie silniejszego pogorszenia sytuacji na tamtejszych rynkach pracy w porównaniu z Europą Środkowo-Wschodnią. Wyraźnie widać, że uśredniona stopa bezrobocia dla Hiszpanii, Włoszech i Grecji po kryzysie z 2008 roku rozpoczęła trend wzrostowy, który odwrócił się dopiero 5 lat później, po przekroczeniu poziomu 20%. Dla porównania w wybranych krajach CEE (Polska, Czechy, Węgry) stopa bezrobocia w szczytowym momencie osiągnęła 10%, a sam trend wzrostowy trwał tylko rok.

Średnia arytmetyczna stopy bezrobocia dla wybranych grup krajów (%)

Źródło: Eurostat, Pekao Analizy

Spread między tymi dwoma wielkościami zaczął zawężać się po 2014 roku, a proces ten wyraźnie przyspieszył po kryzysie pandemicznym. Rynki pracy nie tylko w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, ale również Zachodniej zaczęły robić się coraz bardziej „ciasne”. Dowodem na to może być choćby wskaźnik zatrudnienia w grupie wiekowej 15-64, który w 1Q22 (ostatnie dostępne dane) był rekordowo wysoki nie tylko w całej UE i strefie euro, ale również wśród niemal wszystkich krajów (oprócz Czech) wyszczególnionych na poprzednim wykresie.

Wskaźnik zatrudnienia w grupie wiekowej 15-64 (%)

Źródło: Eurostat, Pekao Analizy

Ponadto, wskaźniki przewidywanego zatrudnienia opracowywane przez KE w ramach ESI znalazły się na przełomie 2021 i 2022 roku na relatywnie wysokich poziomach w omawianych w niniejszym tekście krajach. To również sygnał zwiększonego popytu na siłę roboczą w UE i „zacieśniania się” rynków pracy. Obecnie jednak wspomniane wskaźniki powróciły do niższych poziomów ze względu na niepewność i pogorszenie koniunktury, jednak na ten moment nie przekłada się to na odwrócenie spadkowego trendu stopy bezrobocia.

Coraz niższa stopa bezrobocia w strefie euro może oznaczać powrót do wyższych poziomów inflacji w dłuższym okresie. Taką zależność (obrazowaną przez krzywą Philipsa) można było zaobserwować dotychczas w krajach CEE – rynek pracy był w lepszej kondycji niż w krajach zachodnich (niższa stopa bezrobocia), lecz inflacja kształtowała się na wyraźnie wyższych, momentami problematycznych poziomach. Z kolei niektóre kraje strefy euro miały w ostatnim dziesięcioleciu problem ze zbyt niską inflacją, a jednocześnie mierzyły się z bardzo wysokim bezrobociem. Zmiana sytuacji na rynku pracy, którą obecnie obserwujemy, może prowadzić do długotrwałej zmiany trendów inflacyjnych, a w konsekwencji przełoży się na konieczność utrzymywania stóp procentowych w strefie euro na wyraźnie wyższym poziomie niż w ostatniej dekadzie. Z dużą pewnością strefa euro pożegna się z ujemnymi stopami procentowymi na długo.

Zespół Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao