Tennet Holding, sieć przesyłowa będąca własnością holenderskich inwestorów powiązanych z państwem, zostanie wykupiona przez niemiecki rząd. Co ciekawe, sieć ta jest jedną z największych w Niemczech.
Szczegóły transakcji kupna, po miesiącach poufnych rozmów, będą ogłoszone w najbliższym czasie –poinformował Bloomberg. Wartość transakcji wyniesie prawdopodobnie 22 mld euro, w tym 14 mld euro długu i 8 mld euro kapitału własnego. Według AFP jest to „sporo ponad pierwszą ofertę rządu niemieckiego i mniej niż chcieli właściciele sieci”.
Rozmowy trwały bardzo długo ze względu na sporne punkty dotyczące koniecznych inwestycji w modernizację niemieckiej sieci i tego kto ma za nie zapłacić. Według AFP cały plan wykupu przy tym „o mało nie legł w gruzach” kiedy niemiecki Sad Konstytucyjny wydał orzeczenie negujące prawidłowość wyprowadzania pieniędzy do funduszy pozabudżetowych i przesuwanie ich pomiędzy funduszami. Obecnie jednak przejęcie Tennet Holding niemiecki rząd uznał za „zadanie pierwszoplanowe”, które ma umożliwić konsolidację krajowych sieci elektroenergetycznych i zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego. Tymczasem duży fragment niemieckiej sieci elektroenergetycznej znajduje się w rękach Holendrów.
12 stycznia rząd Holandii ogłosił, że pożyczy Tennet 25 mld euro na potrzebne inwestycje w sieć, jako że sprzedaż niemieckiej części sieci spółki pozostawała wtedy niepewna. Pożyczka miała być rozwiązaniem pomostowym, nie długoterminowym, do czasu sfinalizowania sprzedaży niemieckie sieci Tennet lub znalezienia innego sposobu finansowania.
Obecnie rząd holenderski chce przeznaczyć część wpływów ze sprzedaży niemieckiej sieci Tennet na modernizację przeciążonej sieci energetycznej w Holandii. Jej stan jest bowiem zagrożeniem dla bezpieczeństwa i uniemożliwia plany rozwojowe największych elektroenergetycznych spółek Holandii jak np. ASML Holding.