Włoski rząd pośrednikiem w uwolnieniu zakładników przetrzymywanych przez Hamas

Antonio Tajani, wicepremier i minister spraw zagranicznych Włoch

Włoski rząd „pracuje nad utworzeniem korytarza humanitarnego, którym mogliby wrócić zakładnicy przetrzymywani przez Hamas” – twierdzi włoski minister spraw zagranicznych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Hamas chciałby dodatkowo na nich zarobić.

Informację, iż rząd włoski pracuje nad stworzeniem takiego korytarza humanitarnego dla obywateli Izraela przetrzymywanych jako zakładnicy przez Hamas w Strefie Gazy po sobotnim niespodziewanym ataku powietrznym, morskim i lądowym bojówek tej organizacji na Izrael, potwierdził włoskiej agencji prasowej ANSA minister spraw zagranicznych i wicepremier Antonio Tajani.

„Wyraziliśmy naszą solidarność z narodem Izraela i pracujemy nad utworzeniem korytarza humanitarnego dla izraelskich zakładników w Gazie, aby uwolnić kobiety, dzieci i osoby starsze Popieramy wszelkie inicjatywy w tym zakresie” – powiedział Tajani.

Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez ISBiznes.pl rząd włoski ma w tych działaniach wsparcie państw Unii Europejskiej, zaś sondaże w podobnym zakresie podejmują MSZ Francji i Niemiec. Starania dyplomacji europejskiej dotyczą zakładników nie tylko z Izraela, ale z Włoch, Niemiec, Holandii, Kanady, USA i Norwegii, Filipin i Tajlandii, którzy zostali porwani przez Hamas w czasie ataków na Izrael. Wśród nich jest Polak z obywatelstwem RP zamieszkały na stałe w Izraelu, historyk Alex Dancyg, członek komisji ds. pojednania polsko-żydowskiego.

Wcześniej Hamas poinformował, że przetrzymuje 100 izraelskich zakładników, w tym wysokich rangą oficerów armii, zaś islamski Palestyński Islamski Dżihad podał, że przetrzymuje 30 Izraelczyków. Jednak nie jest to pełna liczba zakładników – nieoficjalne szacunki stwierdzają, że w rękach Hamasu i pokrewnych mu grup może znajdować się nawet 200 osób.

Według informacji uzyskanych przez ISBiznes.pl arabskie grupy terrorystyczne jak Hamas traktują kwestię zakładników merkantylnie i już wysunęły w trakcie rozmów żądania finansowe. Nie wiadomo jednak jakich sum zażądano za uwolnienie zakładników. Izrael stwierdził wcześniej, że nie będzie rozmawiać z Hamasem i przystąpił do operacji niszczenia infrastruktury wojskowej tej organizacji oraz eliminacji jej oddziałów. Hamas w odwecie dokonał egzekucji 4 zakładników izraelskich i zapowiedział egzekucje dalszych.

„Jeśli chodzi o porwanych żołnierzy i oficerów izraelskich, to tych ludzi już nie ma. Albo zostali zamordowani, albo zamordowani będą. Hamas nigdy nie odda ich żywych. Co do innych to jest  niebezpieczeństwo, że Hamas będzie chciał sprzedawać zakładników z Zachodu pojedynczo za wielkie sumy, wiedząc jak Zachodowi zależy na jego własnych obywatelach, a z cywilów izraelskich zrobi żywe tarcze do osłony własnych stanowisk dowodzenia i magazynów, tak by IDF musiały skierować ogień czy bombardowania na ich. Albo po prostu ich powystrzela, jak to już pokazuje. Odmienna sytuacja będzie jeśli zacznie mordować zakładników europejskich i amerykańskich. Amerykanie przypomną sobie wtedy polowanie z lotnictwem i dronami na członków ISIS i zaczną systematyczny odstrzał, który będzie trwał nawet lata„ – powiedział ISBiznes.pl analityk wojskowy.

Obecnie podaje się oficjalnie, że w atakach Hamasu zginęło około 700 Izraelczyków, a 2500 zostało rannych, zaś zaginionych jest 750 osób. Nieoficjalnie liczba ofiar wynosi przynajmniej 2000, zaś rannych jest około 5000.