Spółka fotowoltaiczna ukarana przez UOKiK

Prezes UOKiK nałożył karę pieniężną na spółkę z branży fotowoltaicznej w wysokości prawie 12,5 mln zł. Spółka stosowała w umowach wiele zapisów z niekorzyścią dla konsumentów, którzy je podpisywali.

Spółka BO Energy (dawniej FG Energy) zajmuje się sprzedażą i montażem instalacji fotowoltaicznych na terenie całego kraju. Ma siedzibę w Krakowie, natomiast umowy były zawierane poza jej lokalem. Firma oferuje klientom pełny pakiet usługi wykonania instalacji fotowoltaicznej: od audytu, przez wykonanie projektu, finalizację usługi, do oddania gotowego produktu.

Umowy, które są podstawą do rozpoczęcia prac nad instalacją fotowoltaiczną, były przygotowywane przez spółkę z wieloma nieuczciwymi klauzulami. Zawarte w nich zapisy były niekorzystne dla klientów, a chroniły jedynie interesy przedsiębiorstwa. Dotyczyły m.in.  obowiązku zatwierdzania projektu instalacji. W ten sposób spółka ograniczała możliwość oceny zaproponowanych przez siebie rozwiązań.

Mogły też zaistnieć koszty dodatkowe, które prowadziły do wzrostu ceny całej usługi, która jest kluczowym elementem przy wyborze wykonawcy. Firma nakładała też na konsumentów obowiązek wykonania dodatkowo płatnej ekspertyzy wytrzymałości dachu pod rygorem zerwania umowy.

W umowach były również zapisy dotyczące wydłużenia terminu wykonania instalacji w przypadku niekorzystnych warunków atmosferycznych. Natomiast klient nie był informowany o tym, jaki rodzaj pogody uniemożliwi realizację projektu oraz z jakim opóźnieniem będzie się to wiązało.

Następną istotną klauzulą działającą na niekorzyść konsumenta była ta o możliwości wycofania się wykonawcy z inwestycji bez żadnych konsekwencji finansowych. Z kolei klient, który postanowił się wycofać, był zobowiązany uiścić karę umowną w wysokości 1000 zł.

Konsument miał trzy dni do zgłoszenia ewentualnych uwag do projektu instalacji, inaczej  przedsiębiorstwo akceptowało zaproponowaną wizualizację.

Problem też w tym, że do umów nie dołączano dokumentacji ustalającej szczegóły techniczne, więc klient nie miał pewności czy realizacja instalacji będzie zgodna z jego potrzebami we wskazanym przez niego miejscu.

„Fotowoltaika to dla konsumentów poważna inwestycja i wydatek nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Żaden przedsiębiorca, również działający w cieszącej się obecnie dużym zainteresowaniem branży, nie może stosować w umowie klauzul abuzywnych, naruszających prawa konsumentów. Opracowane przez BO Energy zapisy umowy przenosiły w znacznym zakresie ryzyko prowadzenia działalności na inwestorów i nie zabezpieczały ich interesów. Mogły one spowodować tak rażąco niekorzystne dla klientów skutki, jak zmiana ceny czy otrzymanie instalacji niezgodnej z oczekiwaniami i potrzebami” – zaznaczył Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Na spółkę nałożono karę w wysokości 12 418 746 zł. BO Energy będzie musiało poinformować klientów o niedozwolonych zapisach oraz wskazać, że należy je traktować, jakby w ogóle nie było ich w umowie.

Warto przypomnieć, że w grudniu 2022 r. na tę firmę UOKiK nałożył karę ponad 28 mln zł za stosowanie nieuczciwych praktyk m.in. utrudnianie bezkosztowego odstąpienia od umowy czy wprowadzanie konsumentów w błąd co do współpracy z Ministerstwem Klimatu.

Decyzje są nieprawomocne.