Subway ma zostać sprzedany. Ale jak się okazuje, sprzedaż największej na świecie sieci kanapkowej, obecnej także na rynku polskim, w trakcie coraz bardziej widocznego spowolnienia gospodarczego może być bardzo trudna. Dzieje się tak ze względu na wysoką wycenę i problemy ze sfinansowaniem transakcji.
Akcjonariusze Subwaya w lutym poinformowali rynki, że rozważają „przystąpienie do procesu sprzedaży”. Od tego czasu zbankrutowały 3 banki, wzrosły stopy procentowe zaś przejęcia finansowane długiem stały się o wiele mniej popularne, bo i dług staje się coraz droższy. Ma to wpływ na sumy, które firmy private equity oferują na zakup spółek.
Do tej pory oferty na Subway wahały się od 8,5 do 10 mld dolarów, raczej z tendencją spadkową. Wobec tego doradca finansowy Subway, JPMorgan Chase & Co zaproponował pakiet finansowania dłużnego w wysokości 5 mld dolarów. Miał to być sygnał dla ewentualnych oferentów, że mogą otrzymać pożyczkę na wystarczająco dogodnych warunkach, by zawrzeć transakcję nawet przy wycenie przekraczającej 10 mld dolarów.
Finansowanie dłużne opiera się na połączeniu pożyczek i obligacji, a jego wielkość odpowiada 6,75-krotności 12-miesięcznych zysków Subway przed odliczeniem odsetek, podatków i amortyzacji w wysokości około 750 mln dolarów – poinformowały agencje Reuters i AP.
Ale to finansowanie może być rozwiązaniem tymczasowym. Bloomberg poinformował, że nabywca może wybrać tańszą dla siebie opcję, jaką byłoby finansowanie długoterminowe poprzez sekurytyzację całej firmy (WBS). Zabezpieczeniem pod związaną z tym procesem pożyczkę byłyby dochody z franczyzy restauracyjnej.
Tyle, że takie finansowanie oznacza konieczność wykonania due dilligence dla poszczególnych restauracji Subway przez agencje ratingowe. Może to zająć 12-14 miesięcy bo Subway ma już 37 tys. lokalizacji na całym świecie. A i tak oferenci musieliby polegać na pakiecie zaproponowanym przez JPMargan, albo wykorzystać finansowanie własne, by zawrzeć umowę z akcjonariuszami Subway i dopiero potem poprzez WBS refinansować cały zakup.
Takie plany może potwierdzić fakt, że główny gracz na rynku finansowania WBS, bank Barclays toczy wraz z innymi instytucjami finansowymi rozmowy na temat długoterminowego sfinansowania całej transakcji.
JPMorgan oferuje również opcję preferowanego składnika kapitałowego z około 15% stopą procentową, ale to najdroższy sposób sfinansowania całej transakcji. Mało prawdopodobne, by któryś z oferentów się na niego zdecydował.
Firma założona w 1965 roku przez 17-letniego Freda DeLuca i jego partnera biznesowego i przyjaciela Petera Bucka, jest własnością rodzin założycieli od momentu otwarcia jej pierwszej restauracji jako „Pete’s Super Submarines” w Bridgeport w stanie Connecticut. To jedna z najmłodszych globalnych sieci fast food. Obecnie jej konkurencją są sieci Jimmy John’s, Firehouse Subs, Jersey Mike’s Subs i Potbelly. Ale dzieje się to głównie na rynku amerykańskim i brytyjskim. W Europie i Azji konkurentami są globalne wielkie sieci fastfoodów, jak KFC czy McDonalds oraz małe restauracje lokalne.
Subwayowi potrzebna jest restrukturyzacja bo biznes przestaje się po prostu opłacać. Najdłuższe kanapki nie kosztują już 5 dolarów za jedną, zawierane są umowy zmniejszające zyski franczyzobiorców, wystrój restauracji narzucony z góry pochodzi z lat 90., przegląd menu rozpoczęty w 2021 roku nadal trwa. Na razie w planie naprawczym kładzie się nacisk na większą lokalność i powiązanie z miejscowymi zwyczajami gastronomicznymi, czym ma się ona odróżniać od innych fast foodów. Sieć odchodzi też od małych franczyzobiorców którzy mają 1-2 restauracje i zaczyna preferować dużych inwestorów, którzy wykupują od razu kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lokali.
Na początku maja firma poinformowała, że globalna sprzedaż w I kw. była wyższa o 12,1%, a liczba wizyt gości wzrosła, częściowo dzięki zmianie wystroju restauracji.
Oferty na Subway zostały przekazane w końcu kwietnia. To już druga runda negocjacji zakupowych, jak poinformował Reuters, w której pozostało 10 firm private equity m.in. Bain Capital, TPG, Advent International, TDR Capital, Goldman Sachs Group i Roark Capital.
Niewykluczone, że nabywcy połączą siły, by wystąpić w konsorcjum. Według agencji Reuters Bain, TPG i Advent już rozmawiają na ten temat, według AP, tworzy się też drugie konsorcjum.
Ewentualni nabywcy dobrze znają biznes fast food. TPG i Bain byli częścią grupy, która była właścicielem Burger King. Advent inwestował w restauracje fast food np. Bojangles i operatora sieci kawiarni First Watch. TDR prowadzi detaliczną sieć sklepów spożywczych ASDA i konglomerat stacji benzynowych EG Group.