Nawet 140 mld euro może wynieść rosyjski budżet wojskowy na 2023 r.

Dochody rosyjskiego państwa spadają, ale wydatki na obronę rosną. To wyraźne oznaki staczania się Rosji w kierunku gospodarki wojennej – stwierdza Niemiecki Instytut Ekonomiczny IW. O jakich pieniądzach mowa? Niemcy i Amerykanie różnią się w ocenie wysokości rosyjskiego budżetu wojskowego.

Według danych z raportu Niemieckiego Instytutu Ekonomicznego IW Rosja zwiększy w tym roku wydatki na bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne o 25% do 124,7 mld euro. Tak ma wynikać z estymacji, które pojawiły się w październiku w Dumie Państwowej Rosji. Niemiecki Instytut oczekuje, że do 2025 r. ta kwota wydatków na obronę pozostanie na stałym poziomie, stanowiąc ponad 14% budżetu.

Jednak przy wzroście wydatków na obronność, dochody państwa rosyjskiego spadają. W porównaniu z 2022 r. wpływy z eksportu ropy i gazu spadną o ponad 20 proc. z powodu zachodnich sankcji nałożonych za inwazję Rosji na Ukrainę. W 2022 r. rosyjski deficyt budżetowy wyniósł 4% PKB, zaś w 2023 r. prawdopodobnie jeszcze wzrośnie w związku z rosnącymi wydatkami i spadkiem dochodów. Według ekonomistów IW Simona Iglesiasa i Melindy Fremerey, Rosja nadal ma wystarczające rezerwy, ale przyszłość rosyjskiej gospodarki jest niepewna, zwłaszcza jeśli chodzi o fiskalne dochody budżetu. Analitycy cytowani przez Reuters stwierdzili jeszcze w listopadzie 2022, że w 2022 r. Rosja wydała 140 mld dolarów na obronę i bezpieczeństwo, co oznacza niemal 30% budżetu, przy czym malały sukcesywnie wydatki na opiekę zdrowotną, edukację i badania naukowe.

Według amerykańskich think-tanków Jamestown i CATO Institute, budżet obronny Rosji będzie jednak większy i wyniesie w przeliczeniu na euro ok. 140 mld. Przyczyną jest zapowiedziana przez Putina modernizacja Sił Strategicznych, czyli nuklearnego odstraszania Rosji do 2025 r., co na pewno zwiększy roczne wydatki wojskowe o ok. 20 mld euro. Co ciekawe, analitycy cytowani przez Bloomberg nie są takimi optymistami jak Niemcy jeśli chodzi o rezerwy jakie Rosja ma do dyspozycji. Ich zdaniem z wynoszących 300 mld dol. rezerw finansowych Rosji większość już się rozpłynęła m.in. na wypracowanie alternatywnych szlaków handlowych, dzięki którym Rosjanie mogą omijać kraje przestrzegające zachodnich sankcji oraz na operacje na szarym i czarnym rynku umożliwiające zakup komponentów elektronicznych obłożonych sankcjami, koniecznych dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego.