Trudności związane z aktualną sytuacją gospodarczą w Polsce nie omijają żadnej gałęzi biznesu, w tym branży czekoladowej. Jednak według prognoz analityków globalny rynek wyrobów czekoladowych będzie się dalej stabilnie rozwijał, rosnąc o kilka procent rocznie – wynika z raportu „Światowy i polski rynek czekolady” zaprezentowanego przez firmę Wedel
W Polsce przewidywany jest wzrost spożycia słodyczy czekoladowych – o 0,5 kg na osobę w ciągu najbliższych 5 lat. W 2027 r. statystyczny Polak będzie zjadał ok. 6,2 kg czekolady.
Z raportu „Światowy i polski rynek czekolady” wynika, że analitycy Euromonitora prognozują na lata 2023-2027 stabilny wzrost wartości światowego rynku czekoladowych słodyczy o około 5-6 % rocznie. Poza oczywistym wpływem inflacji, dużą siłą napędową tej kategorii będą m.in. nowości wprowadzane przez producentów, a także prognozowane zwiększenie (rok do roku) spożycia słodyczy czekoladowych.
Euromonitor szacuje, że w 2022 r. Polacy zjedzą średnio 5,7 kg wyrobów czekoladowych na osobę (wobec 5,6 kg w 2021 r.), a do roku 2027 wartość ta ma wzrosnąć do 6,2 kg z 6,1 kg w 2026 r. Pułap 6 kg „na głowę” osiągniemy w roku 2025. Mimo spadku siły nabywczej Polaków i mniejszej skłonności do zakupów, słodycze nadal pozostają istotnym elementem koszyka zakupowego.
Z kolei statystyczny Niemiec zjadł w 2021 r. 8,5 kg. słodyczy czekoladowych, Brytyjczyk 7,3 kg, Bułgar 6,1 kg, a Francuz czy Amerykanin po 4,4 kg. Wedel to jeden z trzech największych producentów słodyczy czekoladowych w Polsce.
Eksport i światowy rynek czekolady
Polski rynek czekolady jest dojrzały i nasycony – w tym kontekście eksport stanowi szansę na rozwój obecnych na nim graczy. Polska utrzymuje swoje zeszłoroczne wysokie 4. miejsce w rankingu największych eksporterów czekolady na świecie. Wyprzedzają nas jedynie globalni liderzy czekoladowej produkcji: Niemcy, Belgia i Włochy.
Pod względem wartości 15 krajów na świecie dostarczyło niemal 80% światowej czekolady eksportowanej w 2021 r.
Z danych Eurostatu wynika, że pod względem eksportu Polska jest na czwartym miejscu, a wartość eksportu słodyczy czekoladowych sięga 2,3 mld dol. (7,2% udziału w światowym eksporcie). Największym eksporterem są Niemcy i mają 16,4% udziału, zaś wartość eksportu wynosi 5,4 mld dol.
Według prognoz firmy Euromonitor przedstawionych przez firmę Wedel wartość światowego rynku słodyczy czekoladowych wzrośnie w 2022 r. do 119,3 mld dol. (wobec 115 mld dol. w 2021 r.), w 2023 r. do 128 mld dol., w 2024 r. do 136,3 mld dol., w 2024 – do 136,3 mld dol., a w 2025 – do 144 mld dol, a 2026 – 151,6 mld dol., a w 2027 nawet do 159,1 mld dol.
Z kolei dane NielsenIQ mówią, że polski rynek słodyczy czekoladowych na koniec roku zakończonego w czerwcu 2022 r. był wart 8,48 mld zł (lipiec 2021-czerwiec 2022), czyli o 10,9 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy wyniósł 7,65 mld zł (lipiec 2020-czerwiec 2021).
Pod względem wolumenów polski rynek słodyczy czekoladowych wzrósł w tym czasie o 5,6 proc. do 200,6 tys. ton (lipiec 2021-czerwiec 2022) z 189,9 tys. ton (lipiec 2020-czerwiec 2021).
Według Eurostatu jednymi z największych producentów czekolady w Europie są Niemcy 33% udziału w 2020 r., Włochy 15,6%, Francja 9,2%, Holandia 9% i Polska 6,7%, a następnie Belgia 6,6%. Największym producentem czekolady w Europie jest Lidl z centralą w Niemczech.
Bezprecedensowe wyzwania dla branży czekolady
Pozytywne prognozy rynkowe zderzają się aktualnie z szeregiem trudności gospodarczych o charakterze lokalnym i globalnym, jakie mają wpływ na kondycję polskiego rynku czekoladowego. Osiągając dojrzałość po latach dynamicznych wzrostów, stawia on bowiem czoła licznym wyzwaniom.
Wojna za wschodnią granicą, szybująca inflacja i podwyżki cen w niemal wszystkich obszarach niosą bezprecedensowe trudności. Tylko na przestrzeni ostatniego roku mleko podrożało o ponad 51%, masło o 80%, mleko w proszku o 65%, a ceny kakao na giełdzie w Londynie o 11% więcej niż dwa lata temu. Cukier kosztuje dziś już 2 razy tyle, co przed rokiem. Z kolei ceny energii w Polsce w lipcu były o blisko 200% wyższe niż przed rokiem.
Duże znaczenie ma także osłabienie złotego względem wszystkich głównych walut, przede wszystkim ze względu na to, że podstawowy dla firm czekoladowych surowiec (kakao), jest sprzedawany poprzez giełdę w Londynie, gdzie walutą rozliczenia jest funt brytyjski. Kurs funta brytyjskiego do złotego od pandemii do szczytu zaraz po wybuchu wojny wzrósł o blisko 16%.
Krytycznym wyzwaniem pozostaje także zapewnienie ciągłości łańcucha dostaw np. z powodu przerw dostępności wybranych surowców, które wobec niepewnej sytuacji politycznej stało się znaczącym ryzykiem dla wielu producentów. Maciej Herman, Dyrektor Zarządzający w firmie Wedel mówi, że w Wedlu funkcjonowanie w tym zakresie oparte jest na wieloletniej współpracy z partnerami handlowymi, która zapewnia firmie efektywne działanie i umożliwia zabezpieczenie ciągłości procesu produkcyjnego.
Polska jest aktualnie największym rynkiem czekolady w Europie Środkowo-Wschodniej. W Polsce – wg NielsenIQ – ok. 45% udziałów posiada grupa 3 firm-liderów, a wśród nich znajduje się także Wedel (oraz Mondelez i Ferrero). Wg Nielsen IQ firma Wedel zajmuje obecnie pierwsze miejsce w segmencie pralin w Polsce z udziałem na poziomie 20,9%, jest także numerem jeden sprzedaży w kategorii pianek w czekoladzie – Ptasie Mleczko posiada w niej ponad 61% udziału. Czekolada E. Wedel gorzka 90 g to z kolei lider w segmencie tabliczek gorzkich twardych do 149 g.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.