Bank Pekao: Nastroje polskich konsumentów nigdy wcześniej nie były tak złe

GUS opublikował comiesięczne dane o koniunkturze konsumenckiej. Badanie ankietowe, na którym bazują, było przeprowadzane w pierwszej dekadzie sierpnia. Sierpniowe dane wskazują na kontynuację negatywnych trendów w nastrojach polskich konsumentów

Wskaźniki koniunktury publikowane przez GUS znalazły się na wyraźnie niższym poziomie niż miesiąc temu. W szczególności Bieżący Wskaźnik Ufności Konsumenckiej (BWUK) odnotował najniższą wartość w historii badania i wyniósł -44,9 pkt. Poprzedni niechlubny rekord tego wskaźnika (-43,8 pkt) został zarejestrowany jedynie dwa miesiące temu.

Wskaźniki koniunktury konsumenckiej GUS

Źródło: GUS, dane za lata 2000-2003 mają częstotliwość kwartalną. W celu opracowania powyższego wykresu przeliczono je na dane miesięczne interpolując je liniowo

Ocena sytuacji przyszłej przez konsumentów nie jest aż tak pesymistyczna – Wyprzedzający Wskaźnik Ufności Konsumenckiej (WWUK) znalazł się na poziomie -30,8 pkt i daleko mu do rekordowych -50 pkt odnotowanych w 2001 roku. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na dużą rozbieżność między wskaźnikami BWUK i WWUK. W ostatnich miesiącach oczekiwania konsumentów były bardziej optymistyczne niż ocena bieżącej sytuacji. Takie zdarzenie nie miało miejsca w badaniach GUS przed 2020 rokiem, co więcej, zazwyczaj było odwrotnie – konsumenci bardziej pozytywnie oceniali sytuację bieżącą, a patrzyli w przyszłość względnie pesymistycznie. Nasuwa się nam kilka wyjaśnień takiego stanu rzeczy. Z jednej strony konsumenci mogą być przekonani o przejściowym charakterze obecnej sytuacji gospodarczej i spodziewają się jej poprawy w ciągu najbliższego roku (o taki horyzont w swoim badaniu pyta GUS). Z kolei z drugiej strony konsumenci mogą spodziewać się poprawy sytuacji, jednak rzeczywistość cały czas ich rozczarowuje – stąd spadek BWUK jest szybszy niż WWUK.

Różnica między BWUK a WWUK

Źródło: GUS

Warto również przyjrzeć się składowym wspomnianych wskaźników. Składowa dotycząca dokonywania ważnych zakupów znajduje się na najniższym poziomie od kwietnia – to po części rezultat niepewnej sytuacji gospodarczej, podwyżek stóp procentowych oraz negatywnej oceny sytuacji finansowej gospodarstwa domowego. Ta ostatnia nie była tak zła jak obecnie od co najmniej 2018 roku. Natomiast nieco lepiej prezentują się oczekiwania dotyczące przyszłej sytuacji finansowej gospodarstwa domowego – lekko poprawiły się względem poprzedniego miesiąca, ale nadal pozostają na niskim, nie widzianym przed 2022 rokiem poziomie.

Pozytywnym sygnałem płynącym z sierpniowego badania koniunktury jest dalsze wyhamowywanie oczekiwań inflacyjnych. O ile ocena zmian cen konsumpcyjnych w ostatnich 12 miesiącach jest rekordowo wysoka, o tyle oczekiwania dotyczące zmian cen w horyzoncie roku obniżyły się już trzeci miesiąc z rzędu i są najniższe od pół roku.

Warto też wspomnieć, że sytuacja za wschodnią granicą ma coraz mniejsze znaczenie w kontekście nastrojów konsumentów – odsetek respondentów deklarujących, że obecna sytuacja na terytorium Ukrainy miała wpływ na udzielone w ankiecie GUS odpowiedzi był najniższy od początku rosyjskiej inwazji. 27% ankietowanych zadeklarowało, że tego wpływu nie było. Podobną tendencję można zauważyć w ocenie wpływu wojny na sytuację gospodarczą w Polsce. Kwietniu 2022 za przeciętne lub duże zagrożenie wojnę uważało 86% respondentów. Obecnie jest to 77%.

Wyniki sierpniowego badania koniunktury wpisują się w konsensus dalszego hamowania polskiej gospodarki. Trudno spodziewać się poprawy nastrojów konsumenckich w najbliższych miesiącach – koniunktura będzie stopniowo się pogarszać. Naszym zdaniem, taka tendencja przełoży się na spadek PKB w III kwartale w ujęciu kwartalnym, a w przyszłym roku zobaczymy spadki PKB również w ujęciu r/r.

Zespół Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao