Największa włoska firma użyteczności publicznej Enel podniesie minimalną dywidendę na lata 2025-2027 z 0,43 euro na akcję do 0,46 euro. Sukcesywnie zmniejsza także zadłużenie m.in. drogą sprzedaży aktywów. Firma rozważa też inwestycje w Polsce i Czechach.
W ogłoszonym właśnie trzyletnim planie strategicznym grupa Enel podniosła dywidendę z zysków za 2024 rok i wprowadziła zmiany w swojej polityce dywidendowej, która obejmuje wypłatę do 70% skorygowanego dochodu netto.
Grupa poinformowała także, że zamierza osiągnąć zysk w 2025 roku w wysokości 6,9 mld euro, zbliżając się przy tym do końca programu redukcji zadłużenia. Jednocześnie stwierdziła, że spodziewa się wzrostu skorygowanych zysków przed odsetkami, podatkami, amortyzacją i umorzeniem do kwoty 24,1-24,5 mld euro do końca nowego planu trzyletniego. Zgodnie z szacunkami analityków firma uważa za realizowalny cel osiągnięcie skorygowanego dochodu netto za 2025 rok w wysokości 6,7-6,9 mld euro.
W zaktualizowanym planie trzyletnim kontrolowana przez państwo grupa poinformowała, że zainwestuje około 43 mld euro, czyli o 7 mld euro więcej niż przewidywano w strategii na lata 2024-2026. Enel spodziewa się także, iż zysk zwykły przed odsetkami, podatkami, amortyzacją i umorzeniem (EBITDA) wzrośnie do 22,9-23,1 mld euro w 2025 r. i może osiągnąć 24,5 mld euro w 2027 r.
Nakłady inwestycyjne na sieci energetyczne wzrosną o ok. 40% w stosunku do poprzedniego planu, czyli do 26 mld euro. Na niezmienionym poziomie pozostaną inwestycje w projekty odnawialne, wynosząc 12 mld euro, podczas gdy na inwestycje w sieci klienckie pozostanie 2,6 mld euro. Warto wspomnieć, że tegoroczne cele finansowe grupy będą osiągnięte w dużej mierze dzięki bardzo dobrym wynikom działu pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych.
Do końca obecnego roku grupa zamierza ukończyć szeroko zakrojony plan sprzedaży aktywów rozpoczęty pod koniec 2022 r. Pozwoli to na obniżenie jej zadłużenia do koło 2,4-krotności zysków podstawowych, co będzie wielkością poniżej średniej sektorowej wynoszącej 3,1. Jak stwierdził dyrektor finansowy Stefano De Angelis, we wrześniu br. zadłużenie netto spadło do 56 mld euro.
Zespół działający pod przewodnictwem dyrektora generalnego Flavio Cattaneo poprzez sprzedaż aktywów chce odzyskać kontrolę nad zadłużeniem firmy przy jednoczesnym skoncentrowaniu inwestycji na najbardziej dochodowych projektach i regionach oraz obniżeniu kosztów. Cattaneo mianowany na to stanowisko przez największego udziałowca Enel – włoski rząd – realizuje przy tym plan sprzedaży aktywów o wartości 21 mld euro odziedziczony po poprzedniku Francesco Starace. Po zrealizowaniu tego programu zarząd firmy chce zwiększyć wydatki kapitałowe na aktywa regulowane i będzie szukał możliwości oferowania usług centrom danych.
„W latach 2025-2027 skupimy się na podstawowych działaniach i elastycznej alokacji kapitału, zwiększając inwestycje głównie w aktywa regulowane o przewidywalnych zwrotach, które również wesprą przyspieszenie transformacji energetycznej” – stwierdził Cattaneo w oświadczeniu dla inwestorów. Jak dodał, grupa utworzy nową firmę skupioną na aktywach połączeniowych, która będzie oferować usługi dla centrów danych.
Firma chce skoncentrować się na sieciach we Włoszech i Hiszpanii. Jak stwierdzają analitycy, „koncentracja inwestycyjna na Europie jest efektem rządów Cattaneo”. Z planu strategicznego wynika, że przeznaczy 75% inwestycji na Europę, a resztę na Amerykę Łacińską i Północną. Firma rozważa także działanie w Europie Środkowej głównie w Polsce i Czechach.
Pierwszym działaniem tego typu jest zasygnalizowany zakup portfela hydroenergetycznego Acciona Energia w Hiszpanii. Reakcja rynku na te zapowiedzi była jednak dość stonowana i jakby obok nich – akcje po początkowym wzroście spadły w Mediolanie o 1,1%.
„Cele określone przez Capital Market Day w dużej mierze spełniły oczekiwania rynku, ale (akcje) raczej nie zabłysną, biorąc pod uwagę brak pozytywnych niespodzianek” – stwierdzili analitycy Citi w raporcie dla klientów.
Analitycy RBC Europe przyjmują nowy plan strategiczny za „ogólnie wykonalny i bardziej wiarygodny” niż poprzedni, zauważając zwłaszcza większy nacisk na inwestycje sieciowe, czyli długoterminowe.
Jefferies Financial Group wydało rekomendację „kupuj” dla Enel komentując pozytywnie nową strategię alokacji kapitału i szczególny nacisk położony w niej na inwestycje w sieci.
Jak z kolei zauważyli analitycy Bloomberg Intelligence Patricio Alvarez i Joao Martins, dolna granica dywidendy Enel w wysokości 0,46 euro do 2027 r. „wydaje się rozsądna, biorąc pod uwagę najlepszy w swojej klasie bilans i perspektywy spowolnienia zysków”.