Pringles zmieniają właściciela

Mars, jedna z największych firm cukierniczych kupuje Kellanova – producenta słonych przekąsek Pringles i Pop-Tarts. Wartość transakcji wyniesie niemal 36 mld dolarów.

Owe 36 mld dolarów, za jakie Mars zgodził się kupić Kellanova, zawiera także dług. Koncern będący firmą rodzinną stwierdził, że zapłaci 85,50 dolarów za akcję Kellanova, co stanowi około 33% premii w stosunku do ceny zamknięcia z 2 sierpnia zanim rozpoczęły się rozmowy o transakcji będącej na rynku spożywczym i przetwarzanej żywności transakcją roku. Akcje Kellanova wzrosły o 33% w tym roku, zaś po głoszeniu transakcji zdrożały jeszcze o 8,7% do 81 dolarów w obrocie przed otwarciem rynków amerykańskich. Co ciekawe, na podstawie kapitału własnego Kellanova jest wyceniana na 28,58 mld dolarów. Kwota transakcji obejmie też dług w wysokości około 6 mld dolarów.

Mars zamierza sfinansować transakcję za pomocą gotówki w kasie i pożyczki pomostowej w wysokości 29 mld dolarów. Zgodnie z warunkami umowy Mars będzie musiał zapłacić za odstąpienie od transakcji w przypadku braku zgód regulacyjnych opłatę w wysokości 1,25 mld dolarów, zaś Kellanova zapłaci Marsowi 800 mln dolarów w przypadku zmiany rekomendacji zarządu. Doradcą Marsa przy tej transakcji jest Citi, podczas gdy Kellanova doradza Goldman Sachs. Główni akcjonariusze Kellanova – W.K. Kellogg Foundation Trust i Gund Family, które łącznie reprezentują 20,7% akcji spółki – zobowiązały się głosować za transakcją. Przejęcie ma być sfinalizowane w pierwszej połowie przyszłego roku. Jak poinformował w maju Reuters, firma inwestycyjna TOMS Capital Investment Management nabyła „znaczny” udział w Kellanova i już wtedy prowadziła rozmowy z producentem na temat poprawy efektywności działania firmy.

Mars stwierdził, iż dzięki transakcji wzmocni swój dział przekąsek , zainwestuje lokalnie i „wprowadzi zdrowsze opcje”, ponieważ ta kategoria jest „atrakcyjna i trwała”. Na rynku przekąsek w USA Mars ma 4,54% udziałów podczas gdy Kellanova – 3,99%, więc różnica nie jest wielka, ale obu konkurentów plasuje to poniżej lidera – PepsiCo. Po sfinalizowaniu transakcji w pierwszej połowie 2025 roku Kellanova stanie się częścią Mars Snacking podlegającego bezpośrednio prezesowi koncernu Andrew Clarke.

Mars miał już na koncie tak wielką transakcję, kiedy w 2008 roku przejął firmę Wrigley za 23 mld dolarów. Od 2020 roku koncern kupił takie marki jak Hotel Chocolat, Tru Fru i północnoamerykańską działalność producenta batonów Kind.

Branża żywności paczkowanej, której część stanowi rynek przekąsek ma duże problemy ze spadkiem wolumenów sprzedaży, przechodzeniem konsumentów na tańsze marki własne z powodu rosnących cen, spowolnieniem wzrostu i idącym za tym globalnym spadkiem popytu. Następnym problemem jest ogromna i wciąż rosnąca popularność leków przeciwcukrzycowych będących jednocześnie odchudzającymi, jak Ozempic i Wegovy, hamującymi apetyt zwłaszcza na przekąski i słodycze oraz powodujących uczucie sytości. W efekcie coraz silniejsze jest dążenie do konsolidacji.

Kellanova wydzieliła się w październiku 2023 r. od WK Kellogg i obecnie sprzedaje swoje płatki śniadaniowe poza Ameryką Północną. WK Kellog pozostał na rynku północnoamerykańskim, sprzedając znane płatki zbożowe Kellog.

„Teraz jest jasne, dlaczego Kellanova przeszła przez wydzielenie swojego wolno rozwijającego się krajowego biznesu płatków zbożowych w zeszłym roku. Możemy zobaczyć więcej firm produkujących żywność pakowaną, które pozbędą się lub wydzielą wolniej rozwijające się segmenty swoich portfeli, aby przyciągnąć nowych nabywców” – powiedział Bloomberg Arun Sundaram z CFRA Research. Jak zauważyła Jennifer Bartashus, analityczka Bloomberg Intelligence, transakcja Marsa będąca największą obecnie transakcją na rynku żywności paczkowanej od niemal dekady „mogłaby pobudzić więcej fuzji i przejęć w tym sektorze”.

Kellanova i tak radzi sobie lepiej niż reszta jej konkurentów odnotowując poprawę zysków od czasu oddzielenia się od WK Kellog pod koniec zeszłego roku. Na początku sierpnia Kellanova podniosła prognozy na cały rok, ponieważ nowe produkty i marketing pomogły sprzedaży w drugim kwartale.

Mars sporo zyskuje na tym przejęciu dywersyfikując swój biznes oparty na czekoladzie, w czasie gdy rosnące ceny kakao powodują spore problemy producentów słodyczy i czekolad. Na rynkach międzynarodowych koncern też otrzyma wsparcie od Kellanova, która już na nich działa od dłuższego czasu. Jak stwierdził analityk Jefferies Rob Dickerson, Mars wzmocni swój globalny biznes przekąskowy „potencjalnie podnosząc poziom konkurencyjności wobec innych dużych graczy spożywczych”.

Analitycy stwierdzili, że połączenie Mars-Kellanova nie będzie wiązało się z poważnymi zastrzeżeniami antymonopolowymi ze względu na ograniczone pokrywanie się produktów obu firm.