Nie dalej jak w latach 2021-2022 różnice w liczbie rejestracji nowych w pełni elektrycznych (BEV) samochodów osobowych i dostawczych w Polsce sięgały pomiędzy najpopularniejszymi markami zaledwie kilkudziesięciu sztuk. A potem przyszedł rok 2023, w którym rynkowy lider sprzedał nad Wisłą niemal tyle samo elektryków, ile trzech kolejnych rynkowych rywali razem wziętych.
Analityków na świecie właśnie zelektryzowała informacja, że w I kw. 2024 roku Tesla po raz pierwszy od czterech lat sprzedała globalnie mniej samochodów niż 12 miesięcy wcześniej (387 tys. egzemplarzy versus 422 tys. egzemplarzy), jednak na krajowym podwórku symptomów kryzysu firmy Elona Muska na razie nie widać, a w każdym razie nie były one zauważalne w poprzednim roku. Wręcz przeciwnie.
Jeszcze w 2021 roku Tesla była wprawdzie liderem polskiego rynku nowych w pełni elektrycznych samochodów osobowych i dostawczych ze sprzedażą na poziomie 922 samochodów, ale druga pod względem sprzedaży KIA traciła do niej zaledwie 53 sztuki sprzedane mniej w skali całego roku (sprzedaż na poziomie 869 aut), a trzeci Nissan – 159 sztuk (763 auta). Łącznie sprzedaż dziesięciu najpopularniejszych nad Wisłą marek BEV wynosiła w 2021 roku 5517 sztuk, co stanowiło 61,7% całkowitej sprzedaży elektryków na poziomie 8938 sztuk (według Licznika Elektromobilności Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego).
Mało tego, w 2022 roku Tesla utraciła nawet chwilowo pozycję lidera polskiego rynku na rzecz Mercedesa, który wskoczył na pierwsze miejsce ze sprzedażą 1294 pojazdów (chociaż trzeba zaznaczyć, że znaczącą część tej liczby stanowiły samochody dostawcze). Tesla musiała się wówczas zadowolić drugim miejscem ze sprzedażą 1226 aut. Tuż za nią pozostała KIA (1144 sprzedane egzemplarze). W sumie pierwsza dziesiątka najpopularniejszych marek BEV to 8727 sztuk samochodów stanowiących 62,7% wszystkich nowych elektryków zarejestrowanych w Polsce w tamtym roku (13 912 sztuk). Jeśli chodzi o dynamikę wzrostu sprzedaży w 2022 roku, Tesla – ze wzrostem na poziomie 33% wobec 2021 roku – znalazła się wyraźnie poniżej średniej dla pierwszej dziesiątki najpopularniejszych marek, która wyniosła 58,2%. Najwyższe wzrosty w tamtym roku odnotowało Audi (+165,4%), a także właśnie Mercedes (+107,4%). Szybciej od Tesli rosła również sprzedaż elektrycznych BMW (+83,1%) i Volkswagenów (+48,8%).
W tym kontekście jeszcze bardziej zaskakujące mogą się wydawać wyniki sprzedaży elektryków w Polsce w 2023 roku. Powiedzieć, że Tesla wróciła na fotel lidera sprzedaży, to jak nic nie powiedzieć. Był to bowiem powrót, który trudno nazwać inaczej niż triumfalnym. Z niespełna 15 tys. samochodów dziesięciu najpopularniejszych marek, które znalazły w minionym roku nabywców nad Wisłą, niemal co trzeci wyposażony był w logo Tesli. To oznacza, że Tesla dostarczyła w Polsce niemal cztery razy więcej samochodów niż rok wcześniej powiększając sprzedaż aż o 278% (w sumie 4634 pojazdy). Drugi Volkswagen (1820 aut) i trzeci Mercedes (1719) razem sprzedały o ponad tysiąc samochodów mniej. Oprócz Tesli trzycyfrową dynamiką sprzedaży może się pochwalić jeszcze tylko Volkswagen (+164,2%), a średni wzrost sprzedaży marek z najpopularniejszej dziesiątki wyniósł 69,7%, choć znalazła się wśród nich także jedna marka (Peugeot), której sprzedaż w poprzednim roku spadła (-11,5%). Łącznie dziesięć najpopularniejszych marek dostarczyło 14 809 samochodów, co stanowiło już 70,8% wszystkich nowych elektryków w Polsce (20 916 sztuk).
Najlepiej sprzedające się marki BEV w Polsce w latach 2022-2023
(rejestracje nowych samochodów osobowych i dostawczych N1)
Oczywiście przewaga Tesli nad drugim Volkswagenem byłaby znacznie mniejsza, gdyby wziąć pod uwagę całą Grupę VW. W samej pierwszej dziesiątce składają się na nią marki VW, Audi i Skoda (w sumie 3639 sprzedanych samochodów), a poza nią także Seat/Cupra i Porsche.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną tak znaczącego przyspieszenia sprzedaży Tesli w Polsce były obniżki cen samochodów tej marki, sięgające kilku tysięcy złotych, a biorąc pod uwagę fakt, że dzięki nim najtańsze modele Tesli przestały przekraczać limit cenowy dla dopłat do zakupu samochodów elektrycznych w ramach programu „Mój Elektryk”, całkowita korzyść dla konsumentów mogła nawet przekraczać 20 tys. zł.
Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA, zwraca uwagę, że w tym roku mamy już do czynienia z realnymi obniżkami cen samochodów elektrycznych także innych marek niż Tesla. A to może sugerować, że w 2024 roku wzrost sprzedaży elektryków będzie już rozłożony bardziej równomiernie pomiędzy najpopularniejszymi markami.
„Do opinii publicznej łatwiej przebijają się informacje o wydźwięku negatywnym (takie jak np. spadek sprzedaży elektryków w Niemczech – red.), ale nie sposób nie zauważyć, że są także pozytywne, choćby taka, że ceny baterii litowo-jonowych mają potencjał do spadku w tym roku nawet o 50%, co otwiera drogę do jeszcze wyraźniejszych obniżek cen samochodów elektrycznych. Pewnym nieporozumieniem jest, że obniżanie cen elektryków jest oceniane przez analityków jako wynik słabości tego rynku, podczas gdy z punktu widzenia konsumentów powinno się to kojarzyć jednoznacznie pozytywnie” – podkreśla Mazur w rozmowie z ISBiznes.pl.
Co ciekawe, lista najpopularniejszych marek samochodów elektrycznych na polskim rynku w 2023 roku znacząco różni się od listy najpopularniejszych samochodów osobowych ogółem. Na tej ostatniej od lat króluje Toyota, której próżno szukać w pierwszej dziesiątce wśród pojazdów BEV. Z kolei druga na ogólnej liście Skoda jest dopiero dziewiąta wśród elektryków. Jedynie wyniki marki KIA z grubsza pokrywają się w obu zestawieniach: koreański producent jest czwarty ogółem i trzeci wśród elektryków. Ponadto na liście ogólnej znalazły się Hyundai (na 5 miejscu), Renault (9 miejsce) i Dacia (10 miejsce), których nie ma wśród elektryków, za to do pierwszej dziesiątki na liście ogólnej nie załapały się – poza Teslą – także Opel (8 miejsce wśród pojazdów BEV) i Peugeot (10 miejsce).
W sumie sprzedaż dziesięciu najpopularniejszych marek samochodów osobowych ogółem w Polsce wyniosła w 2023 roku 346 264 sztuk, co stanowiło 72,9% całkowitej sprzedaży (475 034 szt.). Dziesiąta na tej liście Dacia (17 845 sprzedanych samochodów) dostarczyła w naszym kraju ponad trzykrotnie więcej aut niż otwierająca listę elektryków Tesla.
To pokazuje, że mimo kilkakrotnie wyższej dynamiki wzrostu sprzedaży (sprzedaż BEV w Polsce powiększyła się w minionym roku o 50,3%, w porównaniu do dynamiki rynku ogółem na poziomie 13,2%), minie jeszcze co najmniej kilka lat, zanim marki specjalizujące się w samochodach elektrycznych pojawią się w ogólnych zestawieniach najpopularniejszych marek motoryzacyjnych na polskim rynku.