Warszawa, 03.04.2024 (ISBnews) – Amica chciałaby zwiększyć przychody w ujęciu r/r w 2024 r., ale liczy się z tym, że nie będzie to znaczący wzrost, poinformował CFO Michał Rakowski. Spółka widzi też szansę na “utrzymanie i polepszenie” marży EBITDA w tym roku.
“Podchodziliśmy ostrożnie w liczbach budżetowych i też chcę być ostrożny, komunikując to na rynku. Myślę, że nie będzie zaskoczeniem, że chcielibyśmy mieć lepsze przychody niż w 2023 r., natomiast to nie będą znacząco wyższe przychody, biorąc pod uwagę aktualną sytuację popytową. Druga przyczyna to nasze wyjście z rynku rosyjskiego, musimy szukać innych miejsc naszego organicznego wzrostu. Te miejsca to Polska, południowa Europa czy centralna Azja. To są te miejsca, gdzie chcemy w 2024 r. odbudować naszą pozycję i rekompensować zmniejszenie przychodów na rynku rosyjskim” – powiedział Rakowski podczas konferencji prasowej, pytany o oczekiwania odnośnie dynamiki przychodów w 2024 r.
Wcześniej zauważył jednak – pytany o sprzedaż w I kwartale – że spółka “nie widzi na razie odrodzenia popytu” i nie zakłada, że w tej kwestii nastąpił przełom w I kwartale.
“Przed nami kolejne działania […] w obszarze finansowym, działanie nad efektywną stopa podatkową. […] Wracając do EBITDA, myślę, że jest to realne i będziemy podejmować rękawicę, żeby utrzymać i polepszyć ten wynik EBITDA” – powiedział także CFO Amiki, pytany czy utrzymanie 4,8% marży EBITDA z 2023 r. to ambitny cel.
Rakowski poinformował także, że capex Grupy w tym roku nie przekroczy prawdopodobnie 60 mln zł wobec 64 mln zł w 2024 r.
Amica jest producentem sprzętu AGD, notowanym na warszawskiej giełdzie od 1997 r. W 2023 r. miała 2,84 mld zł skonsolidowanych przychodów.
(ISBnews)
