Udany test pakistańskiej rakiety balistycznej

Test międzykontynentalnej rakiety Ababeel - MIRV z głowicą typu autobus

Pakistan przeprowadził udany test międzykontynentalnej rakiety Ababeel – MIRV z głowicą typu autobus, mogącą atakować niezależnie wiele celów. Nieoficjalnie wiadomo, że w konstrukcji pomogły firmy chińskie i armia Chin.

Pakistan ostatni oraz testował same głowice i systemy zdolne do wielokrotnego namierzania różnych celów 24 stycznia 2017 roku, ale wtedy nie było mowy o rakiecie zdolnej je przenosić.

Dział militarny Inter Services Public Relations Pakistan napisał, że test przeprowadzony 18 października zawierał ponowne sprawdzenie „różnych projektów, parametrów technicznych i oceny działania różnych podsystemów” oraz „miał na celu wzmocnienie odstraszania i zwiększenie strategicznej stabilności w regionie. Według firmy zajmującej się PR armii Pakistanu w 2017 roku Ababeel miał zasięg 2200 km i miał zapewnić „przetrwanie pakistańskich rakiet balistycznych” w regionie. Obecnie wiadomo, że rakieta ma rozszerzony zasięg, jednak nie wiadomo dokładnie, jaki. Twierdzi się, na podstawie danych nieoficjalnych, że może być on dwukrotnie większy.

Mansoor Ahmed, zajmujący się pakistańskim programem nuklearnym pracownik naukowy Australian National University, w wypowiedzi dla Defense News stwierdził, że długi czas między testami wynikał prawdopodobnie z wysiłków na rzecz poprawy „parametrów technicznych i wydajnościowych”. Jak dodał, Ababeel jest „najważniejszym kamieniem milowym w inżynierii pakistańskiej triady nuklearnej od prawie dwóch dekad i poważnym przełomem w poprawie przeżywalności lądowych sił strategicznych w obliczu wyprzedzającego ataku”.

Naeem Salik, były wysoki oficer pakistańskiego Wydziału Planów Strategicznych, obecnie dyrektor wykonawczy zespołu doradców Strategic Vision Institute z siedzibą w Islamabadzie, stwierdził, że Ababeel „poprawia (armii pakistańskiej – red.) możliwości wyboru celów”. Jak powiedział AP i Defense News, pocisk ten „ma tę zaletę, że atakuje kilka celów jednocześnie, przy czym każdy wektor dostawy zapewnia opłacalne rozwiązanie, komplikując jednocześnie pracę indyjskiej obrony (obrony przeciwrakietowej – red.)”.

„W tym kontekście dobrze wpasowuje się również w odstraszanie, umożliwiając trafianie spośród szerokiej gamy celów” – dodał. Według nieoficjalnych informacji w zwiększeniu zasięgu i budowie systemu wielogłowicowego Pakistanowi pomogły firmy chińskie i Siły Strategiczne PLA, czyli Ludowej Armii Chin.

Pakistan w tym momencie uzyskał taktyczną przewagę nad Indiami, tradycyjnym rywalem, z którym stoczył już trzy wojny i stale toczy spór o Kaszmir. Indyjska rakieta Agni V przenosi co prawda ładunek nuklearny na odległość od 5000 do 7000 km, ale jest systemem jednogłowicowym i jak do tej pory aplikacje wielogłowicowe w pociskach triady nuklearnej Indii nie były stosowane. Agni VI, pocisk międzykontynentalny MIRV, czyli wielogłowicowy o zasięgu do 12 tys. km jest od 2012 roku w fazie rozwoju i ma być gotów „na początku 2025 roku”. Jak stwierdził Stockholm International Peace Research Institute wprowadzenie wielogłowicowego pocisku do pakistańskiego arsenału sił strategicznych „przenosi wyścig zbrojeń na Półwyspie Indyjskim na nowy, groźny poziom”, gdyż teraz proliferacja broni nuklearnej w regionie „jest coraz bardziej możliwa” a jej pozyskaniem interesują się takie kraje jak Indonezja i Wietnam.