Inwestorzy uważnie obserwujący sytuację geopolityczną wobec wojny w Izraelu zaczynają inwestycje w bezpieczne aktywa – twierdzą analitycy.
Po sobotnim ataku Hamasu na Izrael i erupcji przemocy jaką wyzwolili bojówkarze tej organizacji, inwestorzy zaczęli wychowywać się z aktywów uznawanych za ryzykowne i poszukiwać aktywów bezpiecznych – twierdzą analitycy zapytywani przez Reutersa. Obecnie widoczny jest rosnący popyt na złoto, rośnie kurs dolara nawet wobec euro i funta brytyjskiego. Podobnie zachowuje się frank szwajcarski. Według Bloomberga w weekend zostały agresywnie wyprzedane amerykańskie obligacje skarbowe. Na rynkach azjatyckich spadły kontrakty terminowe na amerykańskie akcje, podczas gdy wzrosły zarówno notowania, jak i kontrakty na ropę naftową, złoto i amerykańskie obligacje skarbowe.
„To dobry przykład tego, dlaczego ludzie potrzebują złota w swoim portfelu. Jest to doskonałe zabezpieczenie przed międzynarodowym chaosem. Z drugiej strony za każdym razem, gdy pojawiają się międzynarodowe problemy, dolar się umacnia” – powiedział agencji Reuters Peter Cardillo, główny ekonomista rynku w Spartan Capital Securities.
„Wygląda na to, że po wypowiedzeniu przez Izrael wojny Hamasowi Wall Street znalazło się w obliczu nowego ryzyka geopolitycznego” – skomentował Edward Moya, starszy analityk rynku w Oanda w Nowym Jorku, zaś Brian Jacobsen, główny ekonomista w Annex Wealth Management zauważył, że w przypadku sytuacji w Izraelu „To, czy będzie to ważny moment rynkowy, czy nie, zależy od tego, jak długo potrwa i czy inni gracze zostaną wciągnięci w konflikt”.
W ostatnich tygodniach rynki dyskontowały prognozę o dłuższym trwaniu wysokich stóp procentowych w USA. Wzrosła rentowność obligacji, podobnie jak notowania dolara. Spółki notowane na NYSE i NASDAQ po wykazaniu wysokich strat w III kw. 2023 r. obecnie ustabilizowały ceny.
Analitycy Bloomberga zwracają obecnie uwagę na ceny energii, które w notowaniach 9 października wykazały na rynkach azjatyckich wzrost o 4 dolary na baryłce. Jest to ich zdaniem efekt tego, że Iran poparł ataki dokonywane przez Hamas w Izraelu.
„Wydobycie irańskiej ropy naftowej rośnie, ale wszelki postęp, jaki poczynili za kulisami we współpracy z USA, zostanie dramatycznie podważony przez świętowanie przez Iran działań Hamasu” – powiedział Brian Jacobsen, dodając że „możliwa utrata produkcji ma znaczenie, ale nie będzie, nie wstrząsa ziemią.”
„Najważniejsze jest sprawdzenie, jak zareaguje Arabia Saudyjska” – dodał, bowiem Waszyngton był architektem porozumienia normalizującego stosunki pomiędzy Izraelem a Arabią Saudyjską.
Z kolei David Kotok, prezes i dyrektor ds. inwestycji w Cumberland Advisors w Sarasocie na Florydzie, powiedział agencji Reuters, że sytuacja jest niepokojąca ponieważ Stany Zjednoczone są osłabiane przez polityczny chaos w Waszyngtonie, sprowokowany głównie przez frakcje ultraprawicową i MAGA w Partii Republikańskiej i niekończącą się debatę budżetową. „Jestem bardzo zaniepokojony eksplozywnymi sytuacjami, które wymagają determinacji Stanów Zjednoczonych i powodują osłabienie zdolności obronnych USA” – stwierdził Kotok.
Według analityków agencji AP decydujący obecnie wpływ na rynki będzie miało złoto. Jeśli rozpocznie się marsz jego notować w górę, należy spodziewać się odchodzenia inwestorów od akcji i „parkowania” kapitałów na bezpiecznych aktywach.
