MSPO 2023: Koreańska umowa i polski sprzęt

Koreański kołowy transporter opancerzony Advenced K808

PGZ i Hanwha Aerospace stworzą razem spółkę joint venture (jv), która zajmie się wdrożeniem i produkcją rakiet 239 mm dla zestawów K239 Chunmoo oraz integracją tych zestawów z polskimi rakietami niekierowanymi 122 mm – takie są ustalenia memorandum o współpracy podpisanego na MSPO 2023. Na Salonie pokazały się też polskie firmy – radomska FB z nowym pistoletem modułowym i PiT-Radwar z mobilną stacją radiolokacyjną Bystra.

Koreańskie firmy są na obecnym 31. Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego MSPO 2023 wiodącym wystawcą, jako jeden z największych partnerów strategicznych polskiej zbrojeniówki i zarazem dostawcą technologii dla polskiego MON. Jest to widoczne także w wadze zawieranych umów. Właśnie Hanwha Aerospace podpisała z Grupą Zbrojeniową porozumienie w sprawie produkcji w Polsce wyrzutni i pocisków rakietowych kal. 239 mm dla systemu wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K239 Chunmoo. Jest to część programu Homar-K pozyskania dla sił zbrojnych artylerii rakietowej dalekiego zasięgu. Umowy dotyczące tego programu obejmą dostawę 72 wyrzutni K239 Chunmoo i ponad 10 tys. pocisków kierowanych 239 mm CGR-80. Hanwha Aerospace ma także przekazać Polskiej Grupie Zbrojeniowej technologię niezbędną do wdrożenia i uruchomienia produkcji tych efektorów. Wyrzutnia K239 Chunmoo docelowo będzie zintegrowana z podwoziem Jelcz P883.57 z napędem 8×8, którego prototyp przedstawiono na MSPO 2023.

Obecnie trwają rozmowy na temat budowy w Polsce zakładu produkcji pocisków kierowanych kalibru 239 mm przeznaczonych nie tylko na zaopatrzenie Wojsk Lądowych RP, ale i na eksport do krajów NATO lub dysponujących artylerią rakietową w tym kalibrze. Koreański producent ma przy tym uzyskać od rządu Korei licencje eksportowe wymagane do zawarcia umów wykonawczych, możliwe będzie także stworzenie spółki celowej – joint venture Hanwha Aerospace i PGZ. Polski holding wskaże przy tym spółki ze swojej grupy, które będą współpracować z Hanwha Aerospace przy tym programie, a także zrealizować drugi projekt – integrację K239 Chunmoo z produkowanymi w Polsce pociskami rakietowymi kalibru 122 mm. Ma to umożliwić polskim systemom rakietowym K239 prowadzenie ognia z różnych typów pocisków taktycznych, zarówno kierowanych, jak i niekierowanych. Do PGZ należy także ustalenie zaplecza produkcyjnego dla nowej spółki.

„Zawarte memorandum umożliwi również w przyszłości działalność eksportową, nastawioną na zaspokojenie wymagań państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej zainteresowanych zakupem systemów K239 Chunmoo” – powiedział Billy Boo Hwan Lee, dyrektor zarządzający spółki Hanwha Aerospace Europe.

Co ciekawe, być może K239 nie będzie ostatnim transferem technologii z Korei. Według informacji uzyskanych przez ISBiznes.pl prawdopodobnym jest, że bazą dla nowego Kołowego Transportera Opancerzonego (KTO) „Serwal”, następcy Rosomaka, ma być zmodyfikowany koreański kołowy transporter opancerzony Advenced K808. Koreańczycy oferują go od razu w wersji bazowej z wieżą z przeciwpancernymi pociskami kierowanymi i uzbrojeniem głównym 30 mm (jest to wieża koreańska, nie polska ZSSW-30) lub jako wóz wsparcia z wieżą z armatą gwintowaną 105 mm.

W trakcie MSPO 2023 zostały też ujawnione programy dotyczące dokapitalizowania krajowego przemysłu zbrojeniowego. W ciągu kilku najbliższych lat PGZ ma otrzymać łącznie 13 mld zł, przy czym pierwsza transza wyniesie 1,8 mld zł.

Jak powiedział mediom prezes PGZ Sebastian Chwałek, 800 mln zł z tej kwoty dokapitalizuje Bumar Łabędy oraz zostanie przeznaczone na rozpoczęcie budowy drugiej linii produkcyjnej dla armatohaubic Krab w HSW. PGZ ma także pracować nad ciężkim bojowym wozem piechoty. Jak to już wcześniej ujawniono będzie on posadowiony na zmodyfikowanym koreańskim podwoziu K9.

Chwałek dodał, że przy obecnym stanie prac przedstawienie prototypu byłoby możliwe za około 2-3 lata. Tu analitycy są, mimo słów prezesa PGZ, sceptyczni a najcześciej jest wymieniany jako najprawdopodobniejszy, okres 4-5 lat do przedstawienia docelowego prototypu „ciężkiego Borsuka”, bowiem taką nieoficjalną nazwę nosi ten bwp.

Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego to także premiery. Najciekawszą z nich był nowy,  Modułowy Pistolet Samopowtarzalny (MPS) radomskiej Fabryki Broni. Jest to kolejna „cudowna iidziewiątka”, czyli broń na nabój 9×19 mm Para. Pistolet jest bezkurkowy z wstępnym napinaniem mechanizmu uderzeniowego, tzw. Semi DAO, przeznaczony zarówno dla strzelców prawo- jak i leworęcznych, a kształt kabłąka umożliwia oburęczne strzelanie. Możliwe jest także posługiwanie się bronią w rękawicach ochronnych. Jest na to dosyć miejsca między kabłąkiem a spustem. Magazynek jest 15 nabojowy, istnieje blokada spustu uniemożliwiająca oddanie strzału jeśli do końca nie ściągnie się języka spustowego. Chwyt pod lufą wyposażono w szynę Picatinny MILStd1913, co umożliwia montaż latarki lub wskaźnika laserowego. Broń jest lekka, doskonale wyważona i dobrze leży w dłoni. Przeznaczona jest zarówno na rynek cywilny, jak i militarny.

Duże zainteresowanie, zwłaszcza zagranicznych obserwatorów i gości MSPO 2023, wzbudzała z kolei mobilna stacja radiolokalcyjna Bystra skonstruowana i produkowana przez PiT-RADWAR. W ofercie europejskich producentów systemów radiolokacyjnych nie ma bowiem mobilnych systemów o podobnych parametrach, które można transportować na pokładach C-130 i większych maszyn transportowych. Bystra jest stacją radiolokacyjną z aktywną anteną AESA obserwacji dookolnej mogąca współdziałać z artyleryjskimi i rakietowymi systemami obrony przeciwlotniczej. Zestawy są umieszczone na opancerzonych nośnikach AMZ Żubr o nośności 3,5 t. W nośniku znajduje się radar z układem rozwijania, urządzenia łączności przewodowej i radiowej, układy nawigacji inercyjnej i GPS oraz zasilanie z agregatem prądotwórczym i dwa stanowiska operatorskie. Jako że tego typu stacje radiolokacyjne są pierwszym celem dla lotnictwa nieprzyjaciela, Bystra została wyposażona w wabik – przyczepkę imitującą jej pracę, którą można rozwinąć daleko od zestawu. Rozwinięcie i zwinięcie do położenia marszowego trwa 5 minut.

Ministerstwo Obrony Narodowej zawarło dwie umowy na zakup tych stacji – pierwszą w 2019 roku opiewającą na 16 zestawów za 635 mln zł brutto i drugą w marcu 2023 r. na 22 stacje przeznaczone dla systemów przeciwlotniczych Pilica+ z zaplanowaną dostawą do końca 2028 roku.