Ostatnie wzrosty Nvidia, w tym 26% na sesji 25 maja spowodowały, że firma zbliżyła się do 1 mld dolarów wartości rynkowej. Jej prognoza przychodów pokazała też, że analitycy z Wall Street nie potrafili wycenić zmian, jakie powoduje pojawienie się rozwiniętej sztucznej inteligencji w aplikacjach, centrach danych i grach.
Wzrosty notowań akcji Nvidii zwiększyły wartość rynkową projektanta i wytwórcy chipów o około 196 mld dolarów aż do 951 mld dolarów. Spowodowało to, że obecnie Nvdia ma dwukrotnie wyższą wartość od drugiego co do udziałów rynkowych producenta chipów, tajwańskiej firmy TSMC.
W Stanach Zjednoczonych plasuje się jedynie za firmami wartymi ponad 1 bln dolarów: Apple, Alphabet, Microsoft i Amazon.com. Jak twierdzą analitycy Reuters i Bloomberg masowe tworzenie systemów AI spowodowało giełdowy rajd inwestorów w segmencie chipów i firm skupionych na sztucznej inteligencji.
Analitycy podnieśli prognozy przychodów i wyceny akcji dla Nvidii, a 27 z nich przypomniało, że dominuje ona na rynku chipów wykorzystywanych w hardware sztucznej inteligencji jak ChatGPT. Najwyższa wycena akcji autorstwa analityków Elazar Advisors wynosi obecnie 644,80 dol. co oznaczałoby, że Nvidia miałaby wartość 1,59 bln dolarów, mniej więcej tyle ile Alphabet.
Nvidia, piąta co do wartości firma w USA, w środę opublikowała prognozę przychodów kwartalnych w wysokości 50% powyżej średnich szacunków z Wall Street. Przyczyną jest zdecydowany wzrost popytu na chipy używane w projektach sztucznej inteligencji, do tego stopnia, że spółka będzie musiała w II półr. 2023 zwiększyć produkcję, by go zaspokoić.
Dyrektor generalny Jensen Huang stwierdził, że obecny sprzęt w centrach danych o wartości 1 bln dolarów może zostać zastąpiony chipami AI, ponieważ generatywna sztuczna inteligencja może być stosowana w każdym produkcie i usłudze.
Analitycy uważają, że wyniki Nvidii pokazują głębokość boomu na sztuczną inteligencję, który może być kolejnym motorem wzrostu giełd i gospodarek.
„Tak naprawdę to dopiero wierzchołek góry lodowej. To naprawdę może być kolejny punkt zwrotny w historii technologii, takich jak silnik spalinowy, czy Internet” – powiedział agencji Reuters Derren Nathan, szef analizy akcji w Hargreaves Lansdown.