Pięć pierwszych HIMARS-ów jest już w Polsce

Wyrzutnie M142 HIMARS

Do Polski trafiło pierwszych pięć wyrzutni M142 HIMARS zamówionych w USA. Łącznie ma ich być 20 i zostaną one dostarczone do końca roku – twierdzi rzecznik Agencji Uzbrojenia.

MON tym razem zadbał o odpowiednią symbolikę – M142 przyleciały na pokładzie ciężkiego transportowca An-124 Rusłan należącego do ukraińskiego przewoźnika lotniczego. Po rozładunku na lotnisku Chopina w Warszawie trafiły one na teren 1 Brygady Lotnictwa Transportowego.

Jak powiedział rzecznik Agencji Uzbrojenia płk. Krzysztof Płatek, wszystkie 20 zamówionych dotychczas wyrzutni HIMARS trafi do Polski z USA do końca obecnego roku.

„Do Wojska Polskiego przyjmujemy dziś HIMARS, sprzęt, który sprawdził się w boju na Ukrainie powstrzymując inwazję rosyjską. Broń ta trafi do 16 Dywizji i jej zadaniem będzie odstraszanie agresora, wzmocnienie wojska na wschodniej flance NATO” – tak skomentował dostawę Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak.

Zgodnie z kontraktem zawartym w 2019 roku Polska zakupiła 20 wyrzutni M142 HIMARD, w tym 18 wyrzutni bojowych i 2 wyrzutnie do szkolenia, wyposażonych w system kierowania ogniem AFATDS i pojazdami wsparcia Humvee i zabezpieczenia technicznego  oraz podstawową jednostką ognia – 270 pociskami GMLRS i trzydziestoma taktycznymi ATACMS.

Kontrakt ten był efektem wcześniejszego , bo datującego się na 2018 rok niepowodzenia negocjacji, które miały na celu kupno 56 wyrzutni bojowych oraz kilku szkoleniowych i ok. 1800 kierowanych pocisków rakietowych. W negocjacjach tych stroną było polskie konsorcjum z Lockheed Martin, jako partnerem przemysłowym.

Po 24 lutym 2022 roku, kiedy zaczęła się inwazja rosyjska na Ukrainę, resort obrony narodowej zdecydował o szybkim rozwoju artylerii rakietowej Wojsk Lądowych drogą zakupów sprzętu. Podpisano umowę ramową z południowokoreańską firmą przemysłu zbrojeniowego Hanwha na zakup 288 wyrzutni K239 Chunmoo oraz kilkunastu tysięcy pocisków z dostawą do 2027 roku. Obecnie Polska otrzymała też zgodę Kongresu USA na dostawę 48 wyrzutni M142 HIMARS i ok. 10 tys. pocisków rakietowych do nich. K239 i M142 mają być spolonizowane poprzez umieszczenie ich na polskich nośnikach Jelcz i montaż systemu kierowania ogniem Topaz.

Wyrzutnie pocisków rakietowych kierowanych i niekierowanych, jak HIMARS, są przeznaczone do wsparcia wojska w obronie i niszczenia ugrupować nieprzyjaciela – rejonów koncentracji, wyjściowych, stanowisk obrony, magazynów logistycznych, elementów infrastruktury. Ponadto mogą być wykorzystywane do rażenia wrogiej artylerii zwłaszcza dalekiego zasięgu i rakietowej, w tym swoich rosyjskich odpowiedników, jak BM-27 Uragan czy BM-30 Smiercz oraz dywizjonów rakiet taktycznych, jak Iskander, Bał czy Tornado-U.