GAZ, rosyjski producent samochodów, złożył kolejny, trzeci już pozew przeciw koncernowi Volkswagen. Tym razem chodzi o 15,6 mld rubli, czyli 200,5 mln dolarów. GAZ-owi chodzi prawdopodobnie o przejęcie części należącego do Volkswagena zakładu w Kałudze lub zapłatę za odstąpienie od sprawy bowiem niemiecki koncern chce się pozbyć rosyjskich aktywów i wyjść z Rosji.
Szczegóły pozwu, który wpłynął 4 maja do Obwodowego Sądu Arbitrażowego w Niżnym Nowogrodzie nie zostały opublikowane. Jest to trzeci pozew z kolei, jaki GAZ składa przeciw Volkswagenowi domagając się w sumie około 545 mln dolarów na pokrycie rzekomych strat i szkód. Twierdzi, że działania VW zmierzające do wyjścia z rynku rosyjskiego naraziły jego interesy na szwank. GAZ dąży do zamrożenia aktywów Volkswagena w Rosji tytułem zabezpieczenia roszczeń – raz już sąd przychylił się do takiego wniosku jednak decyzja ta została uchylona w kwietniu br.
Analitycy rosyjscy piszący na portalach ekonomicznych, jak RBKDaily czy „Kommiersant” nie ukrywają, że GAZ tak naprawdę chodzi o zakład w Kałudze – największy zachodni zakład branży motoryzacyjnej w Rosji o zdolności produkcyjnej 225 tys. pojazdów rocznie. Zakład ten Volkswagen chce sprzedać, ale nie dostał na to jeszcze zgody rosyjskiego resortu przemysłu. GAZ chce przejąć przynajmniej część tego zakładu lub udziałów w nim, albo zmusić niemieckiego giganta, by słono zapłacił za wycofanie roszczeń bowiem wychodzący z Rosji Volkswagen chce pozbyć się rosyjskich aktywów. Tymczasem, znający prawdopodobnie pozwy rosyjski analityk funduszu RDIF stwierdził, że roszczenia GAZ „są oparte na wątłych podstawach”.
Pisaliśmy o tym tutaj: