Celtycki tygrys pompuje wzrost w strefie euro

Wzrost gospodarczy w strefie euro w ostatnim kwartale ub. roku zaskoczył pozytywnie. PKB okazało się o 1,9% wyższe niż rok wcześniej – wobec konsensusu prognoz: 1,7% r/r. Strefie euro udało się więc o włos uniknąć wpadnięcia w recesję (+0,1% kw/kw). To wynik zdecydowanie lepszy niż można się było spodziewać, gdy wybuchła wojna w Ukrainie i rozpoczął się kryzys energetyczny. Najgorszego recesyjnego scenariusza udało się więc póki co uniknąć.

Nie wiemy jeszcze jaka była struktura wzrostu w 4kw 2022, ale wstępne dane z Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii sugerują, że doszło do spadku popytu wewnętrznego w strefie euro. Skompensował to najprawdopodobniej silny wkład eksportu netto, choć wynikał on ze spadku importu, nie zaś wzrostu eksportu. Oznacza to, że gospodarstwa domowe odczuły spadek siły nabywczej i ograniczyły konsumpcję. To nienajlepszy prognostyk dla aktywności gospodarczej w strefie euro w 2023 r. Płytkiej recesji wciąż nie można wykluczyć. Warto przy tym zauważyć, że spadek popytu na surowce energetyczne w następstwie ciepłej jesieni zimy mógł również pomóc ograniczyć import w tym okresie – to byłby dobry, ale krótkotrwały prognostyk.

Relatywnie dobry obraz gospodarki strefy euro wynika po części z wkładu Irlandii, której wzrost gospodarczy od 2014 roku sprawia wrażenie pasma niewiarygodnych sukcesów. Dość powiedzieć, że mieszkańcy Irlandii generują ok. 20% wzrostu w strefie euro, mimo że stanowią zaledwie 1,5% jej populacji. Gdyby nie ich wkład, to wzrost w strefie euro byłby często o 0,4-0,6pp niższy a w 4kw 2022 znalazłaby się ona co najmniej w stagnacji.

O Irlandii obserwatorzy europejskiej gospodarki często mówią, że powinna być wyłączana ze statystyk. Wynika to ze szczególnej roli tego kraju jako miejsca, w którym dokonuje się optymalizacji podatkowych. Ich dokładna natura (i wpływ na rachunki narodowe) wykracza poza ambicje tego tekstu. Dość powiedzieć, że dzieje się to w wielu sektorach, że dotyczy optymalizacji między krajami UE / strefy euro oraz między Irlandią i resztą świata (te drugie wpływają na PKB strefy euro). Jeden ze znanych schematów polega na zakupie aktywów zagranicznej filii przez irlandzką spółkę córkę za pożyczkę od tamtej filii. Ponadto, Irlandia jest dużym eksporterem leków, mikroprocesorów i komputerów, w tym do USA, przy nieproporcjonalnie małym zatrudnieniu w tych branżach. 

Strefa euro i Irlandia – wzrost PKB r/r

Źródło: Eurostat via Macrobond

Wkład Irlandii do wzrostu PKB strefy euro, pp

Źródło: Obliczenia własne Analizy Pekao na danych Eurostatu

Wpływ tych strategii na irlandzką gospodarkę jest tak duży, że jeszcze przed pandemią ukuto pojęcie „ekonomii skrzatów” (Leprechaun economics). Dość jednak powiedzieć, dwucyfrowe wzrosty irlandzkiego PKB z lat 2014-2022 nie są realne i nie odpowiadają rzeczywistości ekonomicznej, w tym tempu poprawy standardów życia tamtejszej populacji. Ich istnienie zaburza jednak zarówno PKB strefy euro (w tym inwestycje w wartości niematerialne i prawne), jak i bilans płatniczy. Kończąc – EBC jest w pełni świadomy tych efektów, o czym świadczy chociażby dość kompleksowe omówienie problemu z biuletynu EBC.

Zespół Analiz i Prognoz Rynkowych Banku Pekao