Zmiany klimatyczne w coraz większym stopniu wpływają na globalne łańcuchy dostaw, produkcję, handel i logistykę. Można było się o tym przekonać ostatnio, gdy ograniczono działalność przemysłu w niektórych chińskich prowincjach z powodu fal upałów, a susze w Europie ograniczyły transport rzeczny – wskazuje Przemysław Piętak, dyrektor ds. doradztwa w łańcuchu dostaw w CBRE
– W przeciwdziałaniu zmianom klimatu ważna jest rola firm, które planując swoją działalność i łańcuchy dostaw, powinny uwzględniać ryzyka klimatyczne i proaktywnie podejmować działania z zakresu ESG – mówi Piętak.
– Kryzys spowodowany przez wpływ ludzkości na ocieplenie globalnego klimatu staje się faktem. Jego efekty są z roku na rok coraz bardziej widoczne. Ocena ryzyka związanego ze zmianami klimatu oraz ich wpływem na łańcuchy dostaw, powinna być stałym elementem kompleksowych audytów odporności przedsiębiorstw – ocenia ekspert CBRE.
Dodaje, że pierwszym i najważniejszym krokiem powinno być zwiększenie świadomości obecnego i przyszłego ryzyka klimatycznego oraz jego wpływu na działalność przedsiębiorstw, również na poziomie zarządów firm. Zwłaszcza, że przykłady z ostatnich tygodni wskazują na ogromną skalę problemu.
Chiny mierzą się z niespotykaną falą upałów
Piętak zaznacza, że ze względu na niespotykaną od ponad sześciu dekad falę upałów w Chinach, z temperaturami przekraczającymi w niektórych prowincjach 40 st. Celsjusza, część zakładów produkcyjnych ograniczyła działalność.
Szczególnie dotknięta tym problemem jest prowincja Syczuan, zamieszkała przez ponad 80 mln osób. To jeden z kluczowych ośrodków przemysłowych dla sektora motoryzacyjnego i elektroniki. Produkowane są tam znaczne ilości litu, będącego kluczowym komponentem baterii do samochodów elektrycznych.
– Ponieważ większość energii w prowincji Syczuan produkowana jest z wykorzystaniem elektrowni wodnych, ograniczenia dostępności wody spowodowane przez rekordowe upały, spowodowały konieczność zapewnienia dostaw energii elektrycznej głównie dla odbiorców indywidualnych. Zgodnie z rozporządzeniem wydanym w połowie sierpnia przez władze prowincji, w 19 miastach i prefekturach, niemal wszystkie zakłady produkcyjne zostały zamknięte początkowo na pięć dni, a następnie na kolejne pięć. Niemal dwutygodniowe wstrzymanie produkcji przełoży się na wielomilionowe straty dla producentów oraz klientów, a także spowoduje kolejne opóźnienia w łańcuchach dostaw – ocenia ekspert CBRE.
Europa walczy z suszą
Piętak wskazuje też, że ograniczenia produkcji wywołane falą upałów i niskimi opadami są problemem również w Europie. Obejmująca niemal cały kontynent susza jest określana przez naukowców jako najpoważniejsza od 500 lat.
– Z perspektywy logistyki i łańcuchów dostaw, zakłócenia w największym stopniu dotknęły możliwości transportowania towarów barkami na rzece Ren, która przepływa przez Niemcy i Holandię. To jeden z najważniejszych w Europie szlaków transportowych, wykorzystywanych m.in. do przesyłania kluczowego dla niemieckiej gospodarki węgla do elektrowni – mówi Piętak.
– Już w lipcu, poziom wody w Renie spadł do poziomu uniemożliwiającego transport towarów rzeką, a w sierpniu problem zwiększył się na tyle, że statki nie są w stanie płynąć nawet puste. Niski poziom wód nie dotyczy tylko Renu, ale obejmuje cały kontynent, utrudniając transport m.in. Loarą we Francji, Dunajem w Serbii, czy rzeką Pad we Włoszech – dodaje.
USA szykują się na huragany
Europa zmaga się z suszą, a mieszkańcy USA przygotowują się na kolejny sezon huraganów. Według amerykańskich służb meteorologicznych, obfite opady deszczu i gwałtowne powodzie zagrażają ponad 10 mln osób w Arizonie, Nowym Meksyku i zachodniej części Teksasu.
– Ekstremalne zjawiska pogodowe, jeżeli wystąpią, będą miały negatywny wpływ na funkcjonowanie zakładów produkcyjnych i centrów logistycznych. Trzeba pamiętać o tym, że zakłócenia w łańcuchach dostaw mogą być spowodowane nie tylko poprzez bezpośrednie ograniczenia działalności operacyjnej, ale również pośrednio poprzez wpływ zjawisk pogodowych na infrastrukturę transportową, w tym drogi, tory kolejowe, porty i lotniska – mówi Piętak.
– Żeby ograniczyć występowanie tych zjawisk, jedną ze strategii jest skracanie łańcuchów dostaw. Chodzi o lokowanie produkcji i źródeł dostaw bliżej ośrodków popytu. Redukcja odległości w transporcie obniży koszty frachtu międzynarodowego i zmniejszy emisję dwutlenku węgla – wskazuje ekspert CBRE.
CBRE Group z siedzibą w Los Angeles jest największą na świecie firmą doradczą świadczącą usługi w zakresie nieruchomości komercyjnych i inwestycyjną (na podstawie przychodów z 2019 r.). Firma zatrudnia ponad 100 000 pracowników (nie wliczając podmiotów stowarzyszonych i partnerskich) i obsługuje inwestorów i najemców nieruchomości za pośrednictwem ponad 530 biur na całym świecie.