Kaczmarski Inkasso: 40% firm MŚP przekazuje nieuregulowane faktury do windykacji

Warszawa, 27.06.2024 (ISBnews) – Nieuregulowane faktury będące 15-30 dni po terminie płatności przekazuje do windykacji 40% firm z sektora MŚP – robią tak głównie firmy z branży budowlanej i usługowej, a najdłużej z przekazaniem spraw do windykacji zwlekają firmy produkcyjne. Z kolei 35% firm czeka ponad miesiąc, by skierować sprawy do sądu, wynika z badania Kaczmarski Inkasso. 

Według badania “Cierpliwość przedsiębiorców w oczekiwaniu na zapłatę” wykonanego na zlecenie Kaczmarski Inkasso polscy przedsiębiorcy decydują się przede wszystkim na samodzielne działania: 55% wysyła kontrahentom wezwania do zapłaty, a 47% podejmuje z nimi rozmowy. Dopiero na dalszych miejscach lokuje się: zlecenie odzyskania należności kancelarii prawnej – 21%, skierowanie sprawy do sądu – 17%, zgłoszenie do ubezpieczyciela – 16% i skorzystanie z pomocy firmy windykacyjnej – 15%.

Powody, dla których przedsiębiorcy zlecają odzyskiwanie długów firmom windykacyjnym, to przede wszystkim lepsza skuteczność działania, na co wskazuje 41% badanych, kompleksowość podejmowanych działań, którą docenia 35% respondentów, oraz oszczędność czasu – 35% wskazań. Dla prawie 1/3 firm istotną zaletą takiego rozwiązania jest możliwość obciążenia dłużnika kosztami windykacji. Badanie pokazuje także, że istotny aspekt współpracy z firmą windykacyjną to przejęcie kontaktu z dłużnikiem przez negocjatora – zwraca na to uwagę ponad 1/4 respondentów, podano.

“Dla przedsiębiorców z sektora MŚP, których obsługujemy od wielu lat, istotną wartością jest to, że firma windykacyjna zdejmuje z nich ciężar egzekwowania pieniędzy i kontaktowania się z dłużnikiem. Nie muszą dzwonić, wysyłać maili, wezwań do zapłaty. To ulga, gdy zajmuje się tym zewnętrzny negocjator. Brak terminowych wpływów na konto może poważnie zaszkodzić zdolności finansowej każdego przedsiębiorstwa, niezależnie od skali jego działania, dlatego nie można biernie czekać, aż dłużnik sam zapłaci. Przekazanie sprawy do wyspecjalizowanych firm przyspiesza odblokowanie pieniędzy, które utknęły u niesolidnego kontrahenta” – powiedział prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki, cytowany w komunikacie.

Ponad 1/3 podmiotów zwraca się po pomoc do sądu między 31. a 60. dniem od upłynięcia daty na fakturze. Najszybciej robią to firmy transportowe – połowa z nich udaje się tam w ciągu 1-14 dni od terminu zapadalności. Najdłużej, bo 61 dni, czekają firmy budowlane – taką cierpliwością wykazuje się 42% z nich, podano także.

Według badania polscy przedsiębiorcy szukają wsparcia w sądzie, bo w opinii 36% z nich daje to gwarancję, że działania wobec dłużnika będą realizowane zgodnie z prawem. Z kolei 34% jest przekonanych o skuteczności sądu. Dla 1/3 zaletą drogi prawnej jest to, że koszty windykacji sądowej poniesie dłużnik, a 30% uważa, że ta instytucja będzie umiała poradzić sobie z kontrahentem, który podważa zawartą umowę handlową czy jakość otrzymanego towaru.

“Niektóre firmy nie przestrzegają zapisów umów lub interpretują je w sposób sprzeczny z pierwotnymi ustaleniami, szukając pretekstu, aby zakwestionować zasadność wystawionej faktury lub jej kwotę. Na rynku działa wiele przedsiębiorstw, które wprost specjalizują się w takich metodach. W rozmowach z nimi konieczna jest duża wiedza z zakresu windykacji i prawa, a także doświadczenie w obsłudze danej branży. Wiele z tych firm próbuje ugrać dla siebie jak najwięcej, ale gdy sprawę przejmuje negocjator lub do sądu trafia pozew i perspektywa procesu staje się realna, finalnie regulują swoje zobowiązania” – podsumował Jakub Kostecki.

Badanie “Cierpliwość przedsiębiorców w oczekiwaniu na zapłatę” zostało zrealizowane przez IMAS International na zlecenie firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso w I kwartale 2024 r. metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 509 przedsiębiorców z sektora MŚP wystawiających faktury z odroczonym terminem płatności.

(ISBnews)