Japonia zwiększy swój budżet wojskowy o ponad 25% w 2023 r. Zostaną zakupione środki przeciwlotnicze i ataku dalekiego zasięgu, m.in. rakiety manewrujące Tomahawk, za kwotę 1,6 mld dol.
Wzrost ten wyniesie dokładnie 26,3%, co będzie oznaczało budżet na poziomie 51,7 mld dol., czyli 6,82 bln jenów w roku finansowym 2023/2024, zaczynającym się 1 kwietnia. Dodatkowe środki pozwolą trzykrotnie zwiększyć wydatki na amunicję, rozumianą jako element obrony przez takimi sąsiadami jak Korea Północna czy Chiny. Budżet, który prawdopodobnie zostanie zatwierdzony na przełomie zimy i wiosny przewiduje też 897 mld jenów na prace nadawczo-rozwojowe nad nowymi broniami, co oznacza budżet większy niż w ciągu czterech ostatnich lat razem wziętych. Za połowę tej kwoty Japonia chce wprowadzić na wyposażenie pociski dalekiego zasięgu. Razem z amerykańskimi Tomahawkami dałyby one możliwość atakowania celów na głębokim zapleczu przeciwnika, w odległości ponad 1000 km, czyli także głęboko w Chinach. Rozmieszczanie tej nowej broni miałoby się zacząć za około 3 lata.
Japonia, która wedle Konstytucji wprowadzonej po II Wojnie, może prowadzić jedynie wojnę obronną, planuje w ciągu pięciu lat podwoić nakłady na armię do poziomu 2 proc. produktu krajowego brutto. Japończycy obawiają sie m.in ataku komunistycznych Chin na Tajwan, co oznaczałoby praktycznie blokadę szlaków morskich dostarczających Japonii podstawowe surowce. Rząd Japonii już zapowiedział, że zwiększone będą wydatki na drony, obronę przeciwrakietową, satelity rozpoznawcze i komunikacyjne, okręty wojenne i samoloty transportowe oraz zdolności do prowadzenia wojny cybernetycznej.
Zakupione zostanie także 16 maszyn wielozadaniowych F-35 stealth za 250 mld jenów. Połowa z nich to warianty pionowego startu i lądowania (VTOL) B, które zostaną rozmieszczone na dwóch przerobionych lotniskowcach. W kolei 102 mld jenów zostało już przeznaczone na wspólny projekt rozwoju myśliwców odrzutowych z Wielką Brytanią i Włochami. Premier Fumio Kishida już zapowiedział, że zostaną podniesione podatki, by opłacić wzrost wydatków wojskowych, zwłaszcza zaś próby maszyny nowej generacji. Japonia przeznaczyła również 102 mld jenów z budżetu 2023 na ogłoszony w tym miesiącu projekt maszyny wielozadaniowej, którego celem jest uruchomienie zaawansowanego samolotu do 2035 r.