Warszawa, 26.09.2025 (ISBnews) – Na części stacji paliw, gdzie w tym tygodniu ceny pozostawały stabilne, istnieje ryzyko podwyżek średnio do 3-4 groszy za litr, natomiast na pozostałych stacjach ceny będą się wahać i niewykluczone, że na części mogą pojawić się niewielkie spadki, wynika z komentarza rynkowego analityków Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy Reflex:
Średnie ceny paliw na 25 września ukształtowały się na następującym poziomie:
Benzyna bezołowiowa 95: 5,86 zł/l
Benzyna bezołowiowa 98: 6,61 zł/l
Olej napędowy: 5,97 zł/l
Autogaz: 2,68 zł/l
W porównaniu aktualnych cen do analogicznego okresu w roku ubiegłego, widzimy, że ceny paliw są co prawda niższe, ale różnice z tygodnia na tydzień są coraz mniejsze. I tak ceny benzyny 95 i 98 są niższe o 10 i 13 gr/l, oleju napędowego jedynie i 1 gr/l. Najlepiej w tym porównaniu wygląda autogaz, który jest o 17 gr/l tańszy.
W analizy cen w poszczególnych regionach wynika, że Mazowieckie jest generalnie najdroższym regionem dla kierowców (Pb95, Pb98 i ON), a Pomorskie i Śląskie mają jedne z najniższych cen benzyny i LPG. Największe podwyżki w tym tygodniu zanotowaliśmy w Małopolsce, na Mazowszu i Warmińsko-Mazurskim.
Co nas czeka w kolejnym tygodniu? Na części stacji, gdzie w tym ceny pozostawały stabilne, istnieje ryzyko podwyżek cen średnio do 3-4 groszy, natomiast na pozostałych stacjach ceny będą się wahać i niewykluczone, że na części mogą pojawić się niewielkie spadki.
Ropa naftowa
W piątek rano ceny listopadowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymują się w rejonie 70 USD/bbl, tym samym ropa naftowa jest najdroższa od 3 września. W skali tygodnia ropa Brent podrożała niecałe 4 USD/bbl.
Zintensyfikowane w ostatnim czasie Ukraińskie ataki na rosyjską infrastrukturę naftową odnoszą skutek. Rosyjskie ministerstwo energetyki poinformowało, że całkowity zakaz eksportu benzyn zostanie przedłużony do końca roku. Ograniczenia zostaną również wprowadzone w zakresie eksportu diesla. Powodem tych działań obawy o bezpieczeństwo energetyczne po ostatnich zmasowanych atakach ukraińskich dronów na rosyjską infrastrukturę energetyczną. Zgodnie z danymi S&P Global we wrześniu rosyjski eksport diesla spadł blisko 30% m/m i był najniższy od 2020 roku, czyli okresu pandemii koronawirusa.
Prezydent USA w trakcie czwartkowego spotkania z prezydentem Turcji przekonywał, że rezygnacja Turcji z zakupów rosyjskiej ropy i gazu jest najlepszą rzeczą jaką Turcja może zrobić, aby pomóc w zakończeniu wojny na Ukrainie. Turcja jest trzecim największym po Chinach i Indiach importerem rosyjskiej ropy naftowej, choć importowany wolumen (około 0,3 mln bbl/d) jest 5-6 krotnie niższy niż w przypadku Indii czy Chin. Amerykański minister energii z kolei zaoferował Indiom, które obecnie są największym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej drogą morską, współpracę w zakresie odejścia od zakupów ropy rosyjskiej. Dodatkowo zaapelował do Europy, aby ta przyspieszyła plan całkowitego odejścia do importu rosyjskiej ropy naftowej i gazu. Do rezygnacji z importu rosyjskiej ropy naftowej i gazu przez kraj UE i NATO nawołuje już od kilku tygodni amerykański prezydent.
(ISBnews/ Reflex)