PZU zdecydowało się przeprowadzić kampanię społeczną pod hasłem „Mistrzu, zwolnij”. Jej celem jest wzrost świadomości kierowców o skutkach nadmiernej prędkości, a w efekcie zmniejszenie liczby wypadków drogowych oraz poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach. Partnerem kampanii jest Policja.
Spoty kampanii, które pokazują niebezpieczne zachowania kierowców i ich konsekwencje, można zobaczyć przez cały wrzesień w ogólnopolskich stacjach telewizyjnych, internecie i w kinach w całej Polsce. Do polskich kierowców trafi milion naklejek z hasłem „Mistrzu, zwolnij”. W ramach współpracy z Policją jej funkcjonariusze, w czasie kontroli drogowych na drogach w całej Polsce, wręczają kampanijne naklejki i ulotki oraz edukują kierowców nt. bezpiecznej jazdy. Naklejki rozdają również agenci PZU oraz pracownicy oddziałów PZU.
Przyczynkiem do takiej kampanii mogły być wyniki badania zrealizowanego na zlecenie PZU przy współpracy z Policją. Otrzymane dane dają do myślenia. Można się z nich dowiedzieć, że ośmiu na dziesięciu polskich kierowców przyznaje, że zbyt szybka jazda samochodem to duży problem polskich dróg. Do „szybkiej, ale bezpiecznej” jazdy najczęściej przyznają się kierowcy w wieku do dwudziestego czwartego roku życia.
Dwóch na trzech kierowców (67%) twierdzi, że zawsze jeździ z dozwoloną prędkością. Częściej uważają tak kobiety (74%) niż mężczyźni (61%). Jednocześnie aż 82% polskich kierowców uważa, że zbyt szybka jazda samochodem jest dużym problemem polskich dróg. Problem jest częściej dostrzegany przez kobiety (88%) niż przez mężczyzn (76%). Ocena zbyt szybkiej jazdy zależy również od wieku kierowców – za problem polskich dróg uważa ją 88% kierowców w wieku 55-65 lat, za to 63% osób w wieku 18-24 lata.
Aż 56% 18-24 latków uważa, że jeździ szybko, ale bezpiecznie. W innych grupach wiekowych ten pogląd jest rzadszy – sądzi tak 45% kierowców w wieku 25-34 lata, 31% w grupie 35-44 lata, 34% w grupie 45-54 lata i 31% kierowców mających 55-65 lat.
„Na podstawie wyników naszego badania widzimy wyraźnie, że jako kierowcy często przeceniamy swoje możliwości i nie do końca zdajemy sobie sprawę z tego, że na drodze nie na wszystko mamy wpływ. Policyjne dane pokazują, że największą brawurą na drogach wykazują się najmłodsi kierowcy – ta grupa częściej powoduje poważne wypadki. To złudne poczucie kontroli, które towarzyszy nam na drodze, bywa śmiertelnie niebezpieczne i wszyscy powinniśmy o tym pamiętać, gdy siadamy za kierownicą” – podkreśla Marta Strzyżewska, dyrektor biura marketingu PZU.
Kierowcy w wieku 18-24 lata charakteryzują się najwyższym wskaźnikiem liczby wypadków na 10 tys. populacji. Przyczyną 34,3% wypadków, które spowodowali młodzi kierowcy w 2024 roku było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, a o ich ciężkości świadczy 60,1% zabitych w wypadkach przez nich spowodowanych.