Polski biotech pozyskał 19 mln zł na analizę genomu człowieka

SEG 2025

Polski biotech Intelliseq pracujący nad systemem do automatycznej analizy i interpretacji różnic w sekwencjach genomu człowieka pozyskał 19 mln zł w kolejnej rundzie finansowania. Rozwiązanie opracowane przez biotech ułatwi wykrywanie i leczenie chorób rzadkich.

Intelliseq to firma zajmująca się genomiką kliniczną, jedną z szybko rozwijających się dziedzin medycyny pozwalającą przyspieszyć i ułatwić diagnozowanie i terapie chorób o podłożu genetycznym. Polski biotech pracuje nad wykorzystaniem wysokoprzepustowego sekwencjonowania DNA (NGS), ułatwiającym pogłębioną analizę ludzkiego genomu. Umożliwia to wprowadzenie medycyny personalnej, czyli dostosowanie terapii do pacjenta oraz skuteczną identyfikację chorób ultrarzadkich i rzadkich. Wymaga to jednak analizy ogromnej ilości danych.

Wbrew pozorom choroby rzadkie nie są wcale tak rzadko spotykane – w Polsce choruje na nie około 2 mln pacjentów, na całym świecie zaś rzadkie schorzenia genetyczne dotykają ok. 350 mln osób. Problemem w tych schorzeniach jest późne diagnozowanie – standardowe badania laboratoryjne zwykle nie wystarczają. Potrzebna jest analiza genomu i to niskoprofilowa, co oznacza konieczność przeanalizowania ogromnej ilości danych.

Tu właśnie działa Intelliseq, który opracował platformę iFlow, pozwalającą laboratoriom na łatwe tworzenie ścieżek analitycznych, co ułatwia skalowanie diagnostyki i szybsze opracowywanie raportów zarówno dla lekarzy, jak i dla pacjentów.

Firma w kolejnej rundzie finansowania pozyskała 19 mln zł. Rolę wiodącą pełnił tu fundusz Vinci HiTech, zarządzany przez Vinci. Zaangażowany był także Unfold.vc prowadzący tę inwestycję jako kontynuacyjną oraz inwestorzy prywatni, którym przewodził Tadeusz Wesołowski, założyciel Prosperu. Jak stwierdził Bartosz Drabikowski, prezes Vinci, inwestorzy w przypadku Intelliseq mają „komplementarne kompetencje”, co umożliwia spółce uzyskanie wsparcia strategicznego i operacyjnego: Unfold.vc specjalizuje się bowiem w inwestycjach w innowacyjne technologie i skalowalne modele biznesowe, czego dowodzi choćby uzyskanie dobrej pozycji na rynku przez takie firmy z jego portfolio, jak Brand24, inwestorzy prywatni, jak Tadeusz Wesołowski to inwestorzy branżowi z rozlicznymi kontaktami w sektorach medycznym, biotechnologicznym i farmaceutycznym, zaś Vinci jest inwestorem skoncentrowanym na projektach deeptech, posiadającym przy tym istotne relacje z „kluczowymi podmiotami sektora publicznego wpływającymi na kształt polityki zdrowotnej i gospodarki medycznej w Polsce”. Spółka ta prowadząca fundusze inwestycyjne jak HiTech ASI, inwestujące w polskie spółki na różnych etapach rozwoju, należy do Banku Gospodarstwa Krajowego.

Pozyskany przez Intelliseq kapitał ma być przeznaczony na wsparcie ekspansji zagranicznej – tu kluczowym dla spółki jest rynek USA. Konieczna jest także walidacja i udrożnienie jej technologii w kolejnych laboratoriach diagnostycznych oraz rozwijanie algorytmów predykcyjnych umożliwiających wcześniejsze wykrywanie schorzeń.

Jak stwierdziła dr Klaudia Szklarczyk-Smolana, prezes Intelliseq, priorytetem jest dalsza komercjalizacja i wdrożenie zaawansowanych narzędzi do analizy genomu. Istnieje bowiem wielkie zapotrzebowanie na rozwiązania informatyczne o dużej skalowalności, zwłaszcza w USA, gdzie szybko rośnie rynek diagnostyki molekularnej.

„Genomika wciąż wykorzystuje tylko ułamek swojego potencjału. Obecnie koncentruje się głównie na diagnostyce trudnych przypadków i profilowaniu nowotworów, ale jej możliwości są znacznie szersze. Powstające banki genomowe oraz rozwój zaawansowanych algorytmów analitycznych otwierają drogę do precyzyjnej profilaktyki zdrowotnej, personalizacji terapii i lepszego dopasowania leków do pacjentów. Właśnie w tym kierunku zmierzają najnowsze rozwiązania bioinformatyczne” – dodaje Szklarczyk-Smolana.

Rynek, na którym działa Intelliseq – rynek sekwencjonowania następnej generacji (NGS) – jest jednym z najszybciej rozwijających się subrynków diagnostyki molekularnej. Jak wynika z analiz branżowych przytaczanych przez portal Endpoints, do 2029 roku jego wartość osiągnie 34,8 mld dolarów rocznie z CAGR na poziomie 18,6%. Motorami tego wzrostu są materiały i odczynniki, platformy sprzętowe oraz usługi sekwencjonowania i analizy danych. Istotny zwłaszcza jest ten trzeci segment już obecnie odpowiadający za 60% wartości całego rynku.