Warszawa, 31.03.2025 (ISBnews) – Wskaźnik zmiany ogólnej sytuacji (WZOS) w gospodarstwach rolnych wzrósł o 6,8 pkt r/r do -28,8 w II poł. 2024 r., podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Prognozy rolników dotyczące opłacalności produkcji rolniczej w I pół. 2025 r. są niekorzystne (saldo minus 30,3). Jednak w porównaniu z wynikami badania dotyczącymi II półrocza 2023 r. oraz I półrocza 2024 r. rolnicy byli mniej pesymistyczni w swoich przewidywaniach – wzrosty sald wyniosły odpowiednio: 6,2 pkt i 3,4 pkt.
“Rolnicy mniej negatywnie niż w poprzednich okresach ocenili zmiany ogólnej sytuacji prowadzonych przez siebie gospodarstw rolnych, jakie miały miejsce w II półroczu 2024 r. Również prognozy na I półrocze 2025 r. są mniej pesymistyczne. Wskaźnik zmiany ogólnej sytuacji w gospodarstwach rolnych pozostaje negatywny, ale poprawił się o 6,8 pkt w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r.” – czytamy w komunikacie.
“Użytkownicy gospodarstw rolnych, niezależnie od ukierunkowania produkcyjnego badanych gospodarstw, wyrazili niekorzystne opinie odnośnie prognozowanej opłacalności produkcji rolniczej w najbliższym półroczu. Najbardziej negatywne oceny wyrazili użytkownicy gospodarstw wielokierunkowych (saldo minus 35), a najmniej negatywne użytkownicy gospodarstw ukierunkowanych na produkcję roślinną (minus 28,1)” – czytamy dalej.
57,8% rolników zajmujących się chowem trzody chlewnej uznało, że opłacalność produkcji rolniczej w najbliższym półroczu pogorszy się, a 3,5% – że się poprawi. Pozostali odpowiedzieli, że pozostanie bez zmian, podał GUS.
“Wśród rolników prowadzących produkcję roślinną najbardziej negatywnie ocenili opłacalność produkcji rolniczej w 1 półroczu 2025 r. użytkownicy gospodarstw rolnych specjalizujący się w prowadzeniu upraw rzepaku i rzepiku (minus 32,9), a także zbóż (minus 31,1). W przypadku rolników zajmujących się produkcją zwierzęcą najbardziej pesymistyczne opinie na temat opłacalności produkcji w najbliższych sześciu miesiącach wyrazili hodowcy trzody chlewnej (minus 54,3) oraz koni (minus 45,1)” – czytamy dalej.
Bez względu na powierzchnię użytków rolnych, w Polsce przeważały niekorzystne oceny dotyczące przewidywanej opłacalności produkcji rolniczej w 1 półroczu 2025 r. Najniższą wartość salda odpowiedzi (minus 33,2) zanotowano wśród użytkowników gospodarstw o powierzchni użytków rolnych od 15 do 20 ha. Natomiast najmniejszą przewagę negatywnych ocen prognozowanej opłacalności produkcji rolniczej w najbliższym półroczu nad pozytywnymi odnotowano wśród użytkowników gospodarstw o powierzchni użytków rolnych do 1 ha, gdzie wskaźnik wyniósł minus 20,6.
Urząd podał, że w drugiej edycji badania w 2024 r. wartość salda odpowiedzi udzielonych na pytanie dotyczące przewidywanego popytu na produkty wytwarzane w gospodarstwach rolnych wyniosła minus 14,6 i była korzystniejsza w porównaniu z minus 17,2 w 1 półroczu 2024 r. oraz minus 18,6 w 2 półroczu 2023 r.
Bez względu na specjalizację produkcji zdecydowana większość użytkowników gospodarstw rolnych uznała, że popyt w I poł. 2025 r. pozostanie na niezmienionym poziomie, podkreślił GUS.
“Wśród tych, którzy ocenili przewidywany popyt negatywnie najniższe saldo odpowiedzi zanotowano w grupie gospodarstw wielokierunkowych (minus 17,5), a najwyższe w grupie gospodarstw specjalizujących w produkcji roślinnej (minus 13,1). Wśród tych ostatnich najbardziej pesymistycznie popyt ocenili rolnicy zajmujący się uprawą buraków cukrowych (minus 17,1) oraz zbóż (minus 14,6), a najmniej mający uprawy pod osłonami (minus 5,1)” – czytamy dalej.
Wskaźnik zmiany ogólnej sytuacji (WZOS) w gospodarstwach rolnych jest wskaźnikiem złożonym. Obliczany jest jako średnia arytmetyczna sald odpowiedzi na pytania dotyczące zmiany w ostatnim półroczu i przewidywanej sytuacji w gospodarstwach rolnych w najbliższym półroczu. Przyjmuje wartości od -100 do +100, przy czym wartości poniżej zera są oceniane jako negatywne (wskazujące na gorszą koniunkturę), a powyżej zera – jako pozytywne (wskazujące na dobrą koniunkturę). Wskaźnik przyjmujący wartość równą zero oznacza sytuację, gdy koniunktura nie zmienia się.
(ISBnews)