Premier Japonii Shigeru Ishiba zaproponował zmianę planu przejęcia amerykańskiego giganta stalowego United States Steel przez japoński koncern Nippon Steel Corp. Po spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem premier zaczął forsować nie przejęcie koncernu z USA, ale inwestycje w tę firmę.
Z nieoficjalnych informacji agencji Kyodo okazało się, że plan już zaraz po spotkaniu premiera Japonii z prezydentem USA został omówiony z Nippon Steel. Zakłada on dokonanie znacznych inwestycji w amerykańskiego producenta stali zamiast przejmowania tej firmy i ubiegania się o pełne prawo własności. Największy japoński producent stali miał zamiar zainwestować 2,7 mld dolarów w U.S. Steel, ale teraz kwota ta miałaby znacznie się zwiększyć, być może nawet dwukrotnie.
Ishiba powiedział w amerykańskim programie telewizyjnym, że U.S. Steel pozostanie amerykańską firmą „niezależnie od tego, jakie decyzje miałyby zostać podjęte z obu stron”, tj. japońskiej i amerykańskiej. Ishiba przyznał, że Trump jest „zaniepokojony” przejęciem dużej amerykańskiej firmy przez japońskiego rywala.
„Mówi się, że stal jest narodem” – dodał metaforycznie.
Służby prasowe premiera Japonii przyznały, że „w niedługim czasie” Trump spotka się z dyrektorami Nippon Steel. Analitycy zauważają, że szczyt Ishiby i Trumpa był pełen wzajemnych ustępstw – w zamian za elastyczność w kwestii U.S Steel Trump nie namawiał premiera Japonii do szybkiego wzrostu budżetu obronnego – co zresztą Japonia i tak robi, ale w wolniejszym tempie, i przeszedł do porządku dziennego nad dość ostrą uwagą Ishiby, iż Tokio „nie może zaakceptować negocjacji, które traktują Koreę Północną jako mocarstwo nuklearne”.
Tymczasem to właśnie sam Trump w styczniu 2025 r. opisał Koreę Północną jako „mocarstwo nuklearne”, co zrobiło duże negatywne wrażenie w Japonii, gdzie zaczęto się spodziewać „miękkiego podejścia” do północnokoreańskiej satrapii. Ishiba wspomniał też, że nie rozmawiał z Trumpem o tym, czy Stany Zjednoczone nałożą cła na import japońskich samochodów, dodał ponad to, że co prawda nie wie, czy USA objęłyby Japonię dodatkowymi cłami, ale stwierdził też, że „jednostronna eskalacja (w sprawie ceł – red.) nie może potrwać długo”. Co ciekawe, republikański prezydent pominął te punkty sporne i zgodził się z Ishibą, aby dążyć do „nowego złotego wieku” stosunków dwustronnych, zwłaszcza gospodarczych.
Plan przejęcia U.S. Steel przez japoński koncern stalowy Nippon Steel ogłoszony w grudniu 2023 r. spotkał się z silnym sprzeciwem Joego Bidena, poprzednika Trumpa w prezydenturze, jak i samego Trumpa. Założone w 1901 roku U.S. Steel nazywane „jedną z ikon amerykańskiego przemysłu” miało coraz większe problemy konkurowaniem na rynkach pozaamerykańskich. Joe Biden osobiście zablokował wartą 14,1 mld dolarów umowę przejęcia na początku stycznia br. powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa narodowego. Obie firmy złożyły potem pozwy w celu uchylenia tej decyzji.