Warszawa, 02.01.2025 (ISBnews/ CMC Markets) – Rok 2024 zaczął się bardzo pozytywnie dla inwestorów na warszawskim parkiecie, patrząc przez pryzmat szerokich indeksów giełdowych, co było jeszcze pokłosiem doskonałego sentymentu po jesieni 2023 r. Niemniej sytuacja zaczęła psuć się w okolicach wakacji, a dokładnie w lipcu, gdy przez cały świat przeszła fala delewarowania, gdy w pewnym stopniu zmniejszono transakcje typu carry trade. To był ten moment, gdzie na Wall Street rozpoczęła się większa korekta, jen zaczął się umacniać do dolara, japoński Nikkei tąpnął, ale także tąpnęły indeksy w Polsce. Była to również kontynuacja ruchu obserwowanego przesilenia indeksów w maju 2023 r.
O ile część giełd pozbierała się po tym tąpnięciu, o tyle WIG pogłębiał swoją słabość do listopada, aby łącznie od majowego szczytu zaliczyć spadek od szczytu o nieco ponad 15%. Niemniej od dołka z października 2022 r. WIG zyskał do dziś około 80%, co jest znakomitym wynikiem i zawsze w kontekście cofnięcia polskich indeksów od szczytów z 2024 r. trzeba brać na to poprawkę, że jest co korygować.
Otwartym pytaniem pozostaje jednak to, czy rok 2025 przyniesie bardziej sentyment z roku 2023 czy może jednak przyniesie kontynuację rozpoczętej w połowie ubiegłego roku korekty? Biorąc pod uwagę to, że w Stanach Zjednoczonych nie obserwowaliśmy od wakacji żadnego poważnego cofnięcia, to oczywiście szanse na taką korektę w pierwszym kwartale 2025 r. rosną. W tym wypadku warto będzie obserwować zachowanie GPW, jak poradzi sobie w momencie, gdy SPX czy Nasdaq cofnęłyby się o 10-15%. Czy to nie wywoła przeceny w Warszawie o np. kolejne 20%?
Indeksom na razie nie będą pomagać też stopy procentowe, które znajdują się wysokich poziomach i chęć RPP do ich cięcia pozostaje bardzo niska. Według obecnych wypowiedzi może zobaczymy cięcie o 25 czy 50 punktów, ale to nadal pozostawia główną stopę NBP powyżej 5% w 2025 r.
To samo dotyczy stóp w Stanach Zjednoczonych. Im one tam będą wolniej spadać, tym trudniej będzie o zdecydowaną poprawę na rynkach wschodzących, zwłaszcza że być może dolar w 2025 r. będzie nadal rosnąć w siłę. To stawia pewne wyzwania także przed GPW.
Daniel Kostecki
CMC Markets Polska
(ISBnews/ CMC Markets)