PIE: Produktywność pracy polskich mikrofirm jest 2,5 razy niższa od średniej unijnej

Warszawa, 18.12.2024 (ISBnews) – Produktywność pracy, rozumiana jako sto­sunek wartości dodanej brutto do liczby pracowników polskich mikrofirm (zatrudniających do 9 osób) jest 2,5 razy niższa od średniej unijnej i 9-krotnie niższa niż w krajach z najwyższym jej poziomem, podał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). W latach 2019-2023 niepewność sytuacji gospodarczej była najsilniej odczuwaną przez mikrofirmy barierą w funkcjonowaniu.

“Mikrofirmy stanowią zarówno w Polsce, jak i w UE, przeważającą część sektora przedsiębiorstw. W całej Unii jest ich ok. 31 mln, co stanowiło 94% ogółu firm. W Polsce w 2023 r. było 2,2 mln mikrofirm, których udział w całym sektorze wyniósł 97%. W mikrofirmach w Polsce pracuje 42% ogółu zatrudnionych – 12 pkt proc. więcej niż średnio w UE (30%). Dużą różnicę pomiędzy polskimi a unijnymi mikrofirmami można też zauważyć porównując ich produktywność pracy. W polskich mikrofirmach wyniosła w 2022 r. 14 tys. euro w przeliczeniu na pracownika, tymczasem średnia dla UE to 38 tys. euro. Niemniej mikrofirmy w Polsce mają znaczący udział w wytwarzaniu PKB, który w 2021 r. wyniósł 28,2%. Najwięcej mikrofirm (52%) działa w sektorze usługowym. Pandemia COVID oraz wojna w Ukrainie znacznie utrudniły funkcjonowanie polskim mikroprzedsiębiorstwom. W ciągu ostatnich 4 lat niepewność sytuacji gospodarczej była najsilniej odczuwaną przez nich barierą w funkcjonowaniu” – czytamy w raporcie PIE “Mikrofirmy pod lupą w latach 2019-2023”.

Z raportu wynika, że kryzys energetyczny i wysoka inflacja nie pozwalały przedsiębiorstwom na stabilne i spokojne funkcjonowanie.

“Pandemia COVID-19, wojna w Ukrainie oraz towarzyszące im wzrost inflacji i kryzys energetyczny przyczyniły się m.in. do spadku popytu na oferowane produkty i usługi, wzrostu cen produktów i usług, wzrostu kosztów prowadzenia działalności, szczególnie w zakresie kosztów pracowniczych oraz surowców, zwiększonego ryzyka działalności gospodarczej oraz zmniejszenia dostępności pracowników. Zatory płatnicze, ograniczenia dostępu do kredytów oraz trudności z pozyskaniem pracowników dodatkowo komplikowały sytuację mikrofirm” – powiedziała kierowniczka zespołu foresightu gospodarczego w PIE Katarzyna Dębkowska, cytowana w komunikacie.

Wśród działań wspierających sprzedaż zdecydowanie największą popularnością cieszyło się zacieśnianie relacji z klientami, podano także.

Jak wskazała starsza analityczka w zespole foresightu gospodarczego w PIE Urszula Kłosiewicz-Górecka, aby mikroprzedsiębiorstwa mogły w pełni wykorzystać swój potencjał i poprawić swoją produktywność, konieczne będzie inwestowanie w innowacje i cyfryzację.

W Polsce, podobnie jak w więk­szości krajów UE, produktywność pracy rośnie wraz ze wzrostem wielkości firmy. Produktywność krajowych mikroprzedsiębiorstw była ponad trzykrot­nie niższa w porównaniu z największymi polskimi firmami zatrudniającymi powyżej 250 osób, podał PIE.

“Aby zmniejszyć lukę produktywności między MŚP a dużymi firmami nale­ży rozwijać krajową infrastrukturę, a także zadbać o zapewnienie dostępu do rynków, finansów i technologii. Jednak oprócz tych ogólnych wytycznych w każdym sektorze i podsektorze gospodarki pojawiają się inne potrzeby biznesowe i przeszkody w tworzeniu wartości dodanej, więc podejmowane działania powinny być dostosowane do lokalnej specyfiki” – czytamy dalej.

Polskie mikrofirmy pod względem udziału w strukturze ilościowej i wartości dodanej generowanej w sektorze przedsiębiorstw są zbliżone do średniej unijnej, podał PIE.

“Zwraca jednak uwagę niższa produktywności pracy w porównaniu z innymi krajami UE. Niestety niższa produktywność polskich firm nie dotyczy jedynie najmniejszych podmiotów. Również małe, średnie i duże firmy osiąga­ją pod tym względem gorsze wyniki niż firmy z większości państw unijnych” – czytamy w raporcie.

Polskie mikrofirmy często wpadają w pułapkę małej skali, czyli niskiego wzrostu skali działalności, zaznaczono.

“Jest to spowodowane przede wszystkim nie­sprzyjającym otoczeniem biznesowym w Polsce, ograniczonym dostępem do finansowania, brakiem zasobów własnych i umiejętności zarządzania, niechęcią do podejmowania ryzyka oraz skomplikowanymi regulacjami prawnymi. W związku z tym mikrofirmy, które mają największe szanse na rozwój, potrzebują wsparcia na wielu poziomach, zarówno w dostępie do wiedzy, jak i do finansowania” – podsumowano w materiale.

(ISBnews)