Cztery zasady ładowania elektryków podczas burzy

Eksperci z firmy Powerdot zapewniają, że auto elektryczne można ładować w czasie wyładowań atmosferycznych, jednak aby nie stanowiło to zagrożenia dla użytkownika, trzeba bezwzględnie przestrzegać kilku ważnych zasad. Poniżej cztery głównego zasady „burzowego” BHP.

Eksperci z firmy Powerdot zapewniają, że auto elektryczne można ładować w czasie wyładowań atmosferycznych, jednak aby nie stanowiło to zagrożenia dla użytkownika, trzeba bezwzględnie przestrzegać kilku ważnych zasad. Poniżej cztery głównego zasady „burzowego” BHP.

Zarówno burza, jak i ulewny deszcz nie muszą uniemożliwić nam naładowania naszego auta. Jak zapewniają specjaliści z firmy Powerdot, stacje są budowane w taki sposób, aby woda deszczowa nie gromadziła się wokół ładowarki – urządzenia stawia się na wzniesieniach, a wykonane są w taki sposób, aby woda z nich spływała. Burza też nie powinna być nam straszna, bo stacje są uziemione, zatem ewentualny prąd piorunowy zostałby rozprowadzany w ziemi w sposób kontrolowany, na dużym obszarze, nie stwarzając zagrożenia dla użytkowników stacji.

„Zarówno pojazdy elektryczne, jaki i stacje ładowania, są wyposażone w tzw. urządzenia przeciwprzepięciowe, których zadaniem jest ochrona przed skutkami skoków napięcia, zarówno instalacji, jak i urządzeń do niej podłączonych. Dlatego, nawet w przypadku uderzenia pioruna, czy to bezpośrednio w stację, czy w budynek, w którym się ona znajduje, instalacja nie powinna ulec zniszczeniu” – wyjaśnia Karol Żebrowski, dyrektor operacyjny Powerdot.

Oto 4 zasady do bezwzględnego przestrzegania:

Zasada nr 1: Siedź w aucie

– Po pierwsze, najbezpieczniejszym miejscem, w którym powinna przebywać osoba ładująca elektryka w czasie  burzy, jest właśnie samochód. Z racji swojej budowy działa on jak tzw. klatka Faradaya – metalowa karoseria jest odseparowana od ziemi poprzez opony wypełnione powietrzem, które są świetnym izolatorem. Tak więc, nawet w przypadku bezpośredniego uderzenia błyskawicy w samochód, pasażerowie znajdujący w środku będą bezpieczni, niezależnie od tego czy miałoby to miejsce podczas jazdy, czy w czasie  ładowania pojazdu – wyjaśnia Karol Żebrowski. Należy jednak pamiętać, aby w trakcie wyładowań atmosferycznych nie dotykać metalowych części połączonych na stałe z karoserią pojazdu. Ich występowanie w samochodzie jest jednak coraz mniej prawdopodobne, bowiem wnętrza współczesnych pojazdów wykonane są z tworzyw sztucznych.

Zasada nr 2: Nie spaceruj wokół pojazdu

– Pod żadnym pozorem nie należy natomiast podczas burzy chodzić wokół ładującego się pojazdu. O ile bowiem stacja oraz samochód są zabezpieczone przed negatywnymi skutkami rażenia prądem elektrycznym, o tyle człowiek nie jest. Dlatego zdecydowanie zalecam pozostanie w aucie do czasu zakończenia procesu ładowania – mówi ekspert Powerdot.

Zasada nr 3: Nie dotykaj metalowej obudowy

Kolejną ważną zasadą bezpieczeństwa jest niedotykanie metalowej obudowy ładowarki podczas wyładowań atmosferycznych. – Ekran, na którym inicjuje się usługę ładowania, podobnie, jak obudowa i uchwyty do złączy, wykonane są z tworzyw sztucznych. Dotykanie ich jest bezpieczne. Metalowej obudowy nie wolno natomiast dotykać – wyjaśnia Karol Żebrowski.

Ekspert zaleca także, aby zachować zdrowy rozsądek podczas korzystania ze stacji w czasie wyjątkowo natężonych zjawisk atmosferycznych, gdy burzy towarzyszy np. porywisty wiatr, mogący stanowić innego typu zagrożenie.

Zasada nr 4: Korzystaj z urządzeń publicznych

Jego zdaniem, jeśli pojawi się konieczność  ładowania auta w czasie wyładowań atmosferycznych, warto wybierać publiczne, przebadane stacje ładowania. – Takie urządzenia przeszły audyt Urzędu Dozoru Technicznego, który sprawdza m.in. czy uziemienie zostało wykonane prawidłowo. W przypadku stacji prywatnych, znajdujących się na przykład przy niektórych hotelach, nie ma obowiązku wykonania audytu UDT przed udostępnieniem urządzenia do użytku. Ma to znaczenie w przypadku stacji wolnostojących, czyli znajdujących się np. na naziemnych parkingach, narażonych na uderzenie pioruna  – podsumowuje dyrektor operacyjny Powerdot. Listę stacji, które zostały zgłoszone do UDT można znaleźć na stronie urzędu.