– Kredyt „Mieszkanie na start” w nowym projekcie ustawy ma delikatne zmiany w odniesieniu do tego co było w projekcie pierwotnym. Przede wszystkim inaczej jest zorganizowany algorytm liczenia dopłat do rat kredytowych, przy czym to jest coś, co dla zwykłego zjadacza chleba jest niezauważalne, a on tylko delikatnie odczuje to w samym procesie spłaty – powiedział Krzysztof Iwan, ekspert ANG Odpowiedzialne Finanse w rozmowie z ISBnews.TV.
Według niego, zmiany dotyczą przede wszystkim wysokość limitu dochodów po przekroczeniu którego, nie będzie można starać się o ten kredyt. Natomiast najważniejszą zmianą jest wprowadzenie ograniczenia posiadania wkładu własnego.
– W projekcie, który pojawił się teraz zmiana dotyczy tego, że wkład własny nie może być wyższy niż 50%. Dodatkowo program rządowy z założenia ma pomóc tym, którzy pomocy potrzebują i będzie on najbardziej korzystny dla rodzin z dziecmi, a relatywnie najmniej dla singli i par związków nieformalnych – dodał ekspert.
Jego zdaniem, należy się spodziewać delikatnych wzrostów cen, bo mieszkania i tak drożeją. Jest to niezależne od tego czy ten program rządowy wejdzie czy nie wejdzie.