Japonia rozszerza swój szelf kontynentalny

Wyspa Minamitori

Japonia rozszerza obszar swojego szelfu kontynentalnego na płaskowyż Ogasawara, co wyraźnie prowadzi do połączenia obszaru strefy ekonomicznej, z tym który leży wokół wyspy Minamitori. Ostro zaprotestowały Chiny, mimo że wzmiankowany obszar leży po wschodniej stronie Wysp Japońskich. Ale i Chińczykom i Japończykom zależy na jednym – konkrecjach i skałach zawierających metale ziem rzadkich zalegających na dnie morza.

20 lipca weszło w życie rozporządzenie rządu Japonii ustalające, że znaczna część płaskowyżu Ogasawara staje się częścią szelfu kontynentalnego o powierzchni około 120 000 km kwadratowych. Jest to obszar dnia morskiego leżący około 1000 km na południe od Tokio.

„Rozszerzony szelf kontynentalny zajmuje około połowy obszaru głównej wyspy Honsiu w Japonii. Będziemy mogli korzystać z naszych suwerennych praw do eksploracji szelfu kontynentalnego i wydobywania zasobów naturalnych” – powiedział 25 czerwca Yoshifumi Matsumura, minister polityki oceanicznej, po ogłoszeniu tego rozszerzenia. Powiększenie szelfu kontynentalnego zostało po raz pierwszy zaproponowane w polityce oceanicznej przyjętej przez japoński rząd w 2014 roku.

Jednak by rozszerzyć granice szelfu kontynentalnego poza swoją strefę ekonomiczną Japonia potrzebowała zgody instytucji utworzonej na mocy Konwencji ONZ o prawie morza. Chodziło o stwierdzenie ciągłości topografii dna morskiego oraz zgody USA jako kraju z przylegającym obszarem morskim pozostającym pod jego jurysdykcją. Zgodnie bowiem z prawem ONZ państwo nadbrzeżne może przejąć kontrolę nad dnem morskim poza tradycyjnym limitem 200 mil morskich do wyłącznego użytku gospodarczego jeśli potrafi udowodnić, że dno oceanu jest połączone z jego szelfem kontynentalnym. Po konsultacjach z Waszyngtonem Japonia wyznaczyła nowy obszar w grudniu 2023 r.

Chodzi o konkrecje zawierające niewyspecyfikowane metale ziem rzadkich oraz o skały o znacznej zawartości kobaltu. Metal ten jest jednym z kluczowych dla produkcji akumulatorów pojazdów elektrycznych. Zarówno konkrecje, jak i skały bogate w kobalt znajdują się właśnie na płaskowyżu Ogasawara. Jednak ochotę na wydobycie tam metali ziem rzadkich miały Chiny, które skrytykowały posunięcie Japonii. Rzeczniczka ministerstwa spraw zagranicznych Mao Ning powiedziała 27 czerwca, że ​​polityka Japonii w tym zakresie „jest sprzeczna z postanowieniami Konwencji ONZ o prawie morza i powszechną praktyką”.

Jednak Japonia oskarżyła Chińczyków, że jako główny producent metali ziem rzadkich wykorzystujące je zresztą w swojej polityce zagranicznej dążą do absolutnego monopolu, by zdominować takie segmenty gospodarki, które nie mogą się bez nich obejść. Rząd Japonii oświadczył więc, że ze względu na obawy związane z bezpieczeństwem gospodarczym kraj ten „musi wzmóc wysiłki na rzecz zabezpieczenia dostaw surowców”.