Bank Pekao oczekuje wzrostu PKB o 2,8% r/r w II kw. i o 3% r/r w całym 2024 r.

Warszawa, 03.07.2024 (ISBnews) – Wzrost PKB wyniesie 2,8% r/r w II kw. br., zaś w całym roku sięgnie 3%, prognozują ekonomiści Banku Pekao. W przyszłym roku bank spodziewa się przyspieszenia gospodarki do +4,1% r/r.

“W II kw. 2024 polski PKB wzrósł naszym zdaniem o 2,8% r/r. Wprawdzie twarde dane z gospodarki w ostatnich miesiącach raczej rozczarowywały (np. sprzedaż detaliczna w kwietniu i produkcja przemysłowa w maju), to pierwszy kwartał roku pokazał, że aktywność konsumentów koncentruje się bardziej w usługach a nie towarach. Dlatego spodziewamy się solidnego odczytu PKB. Sprzyja mu wzrost siły nabywczej gospodarstw domowych. Inwestycjom wciąż natomiast ciąży cykl funduszy unijnych. Nie widzimy na razie sygnałów ich odbicia. Dlatego podtrzymujemy opinię, że w 2024 wzrost wyniesie umiarkowane 3% r/r i będzie go napędzać wyłącznie konsumpcja, zaś w 2025 r. przyspieszy do 4,3% r/r – kiedy wesprą go inwestycje z KPO” – czytamy w raporcie “Makrokompas”.

Według nich, inflacja znajdzie się w pobliżu 4,5% r/r na koniec br. Inflacja bazowa w najbliższych miesiącach będzie zbiegać do swojego minimum w tym cyklu do ok. 3,5% r/r.

“Wysoki wzrost wynagrodzeń wraz z przybierającym na sile ożywieniem gospodarczym będą zbliżać nas do odbicia inflacji bazowej, ale nie będzie to dynamiczny proces” – czytamy dalej.

“Inflacja znowu rośnie. Wprawdzie głównie z przyczyn regulacyjnych (powrotu VATu na żywność i odmrożenia cen energii), ale fundamentalna presja inflacyjna też się nasila. Nie umyka to uwadze RPP, która konsekwentnie utrzymuje jastrzębi przekaz. Na dzisiejszym posiedzeniu nie zmieni stóp i podtrzyma odległą perspektywę luzowania polityki pieniężnej (2poł 2025)” – napisali też ekonomiści.

Polskie aktywa skorzystają na wysokich stopach procentowych, podał bank.

“Mimo zawirowań geopolitycznych podtrzymujemy pozytywne nastawienie do polskich aktywów. Nasz kraj jest wprawdzie zaliczany do rynków wschodzących, ale nie będzie na pierwszej linii wyprzedaży, o której pisaliśmy wcześniej, gdyż chroni nas przynależność do Unii Europejskiej. Z drugiej strony, na korzyść polskich aktywów coraz mocniej działa dysparytet stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej jest niewzruszenie jastrzębia, a najbliższe miesiące nie dadzą jej pola do zmiany nastawienia” – czytamy dalej.

Ekonomiści Pekao szacują, że dynamika produkcji przemysłowej w czerwcu utrzyma się w okolicach -1,6% r/r.

“Nienajlepsze nastroje w przetwórstwie i niesprzyjająca różnica w dniach roboczych r/r to główne argumenty za naszą prognozą. Na razie przetwórstwo pozostaje w stagnacji z perspektywami na lekkie i powolne odbicie w najbliższych miesiącach” – czytamy dalej.

Według nich, sprzedaż detaliczna urośnie o 5% r/r w czerwcu.

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadnie o 0,1% w br. i wzrośnie o 0,9% w 2025 r.

“Polski rynek pracy nadal nie dostarcza sygnałów odbicia. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw ponownie rozczarowało konsensus spadając o 0,5% r/r. Skala chomikowania pracy przez polskie firmy jest wciąż imponująca, lecz pojawiają się również zwolnienia. Wyniki badań koniunktury nie wskazują, by to miało się wkrótce zmienić. Z kolei stopa bezrobocia cały czas spada, a w czerwcu osiągnie swoje minimum wszechczasów” – czytamy w raporcie.

Stopa bezrobocia spadnie do rekordowego 4,8% na koniec czerwca br., zdaniem ekonomistów.

“Ten wskaźnik nigdy wcześniej nie spadł poniżej 5%. My, w przeciwieństwie do konsensusu, sądzimy, że skala spadku może wynieść nawet -0,2 pkt. proc. m/m. Niemniej, istnieje ryzyko, że to konsensus ma rację prognozując 4,9% – w szczególności w obliczu utrzymujących się słabych nastrojów na rynku pracy” – napisał bank.

Dług publiczny (ESA2010) wyniesie 54,6% PKB w br. wobec notowanych 49,6% w ub.r. W przyszłym roku dług publiczny wyniesie 58,2% PKB.

(ISBnews)