Nagel: Jeśli stopy w dół już w czerwcu, to następna obniżka we wrześniu

Należący do monetarnych jastrzębi prezes Bundesbanku Joachim Nagel powiedział po spotkaniu Grupy G7 w Stresie we Włoszech, że Europejski Bank Centralny prawdopodobnie obniży stopy na czerwcowym posiedzeniu. Ale następna obniżka jego zdaniem, nie powinna nastąpić wcześniej niż we wrześniu.

EBC od dawna sygnalizował możliwość obniżek stóp procentowych na posiedzeniu 6 czerwca, ale nieoczekiwanym ciosem dla tej polityki stały się dane o wzroście płac w krajach strefy euro. Nowe dane Banku pochodzące z I kw. 2024 roku wskazały na wynegocjowany wzrost płac, co może być sygnałem ostrzegawczym dla decydentów nastawionych na spowolnienie inflacji. Negocjowane płace wzrosły o 4,7% w porównaniu z rokiem ubiegłym, co jest przekroczeniem rekordowego dotąd poziomu ustanowionego w III kw. 2023 roku. Joachim Nagel stwierdził jednak, że ten wzrost płac nie jest szczególnie niepokojący.

„Nie było dla mnie zaskoczeniem, że dane o płacach wyszły całkiem dobre. Dane dotyczące płac są często wskaźnikiem opóźnionym, więc to, co widzieliśmy w najnowszych danych, jest powiązane ze stopami inflacji z przeszłości. Jeśli sytuacja pozostanie bez zmian, zwiększy się prawdopodobieństwo, że w czerwcu będziemy mogli dokonać pierwszego kroku w sprawie stóp procentowych” – powiedział Nagel na konferencji prasowej w czasie spotkania ministrów finansów grupy G7 w Stresie we Włoszech. Dodał, że „bieżące dane dotyczące wynagrodzeń uwzględniają wiele jednorazowych płatności”.

„Niemniej jednak dane dotyczące płac są nadal mocne, dlatego musimy zachować w tym zakresie czujność” – zauważył. Nagel powiedział, że spodziewa się „spłaszczenia” tendencji płacowych, co może złagodzić inflację.

Szefująca Bankowi Estonii Madis Muller stwierdziła w wywiadzie dla Bloomberg TV, że wzrost wynagrodzeń w strefie euro nie spowoduje odbicia inflacji, co znaczy, że nie powstrzyma EBC przed obniżką stóp procentowych w czerwcu.

Powtórzyła jednak także swój wcześniejszy komunikat, że czerwcowa obniżka stóp procentowych nie niosła ze sobą żadnego zobowiązania co do kolejnych posunięć, ponieważ decyzje EBC będą podejmowane na podstawie napływających danych. Oznacza to sporą zmianę polityki, bo jeszcze niedawno Bank sygnalizował swoje posunięcia.

W rozmowie z Bloomberg TV prezes Bundesbanku przestrzegł przed zbyt szybkim kontynuowaniem potencjalnego łagodzenia polityki pieniężnej w przyszłym miesiącu.

„Jeśli nastąpi obniżka stóp procentowych w czerwcu, będziemy musieli poczekać i uważam, że poczekać może do września” – powiedział w trakcie wywiadu.

Jednak w zarządzie EBC nie ma jednomyślności, co do obniżek stóp. Wpływowa grupa, której nieformalnym przywódcą jest Isabel Schnabel, wolałaby „jeszcze kontynuować obserwację” rynku a jeśli już koniecznie pierwszą obniżkę stóp wprowadzić w czerwcu, to z drugą poczekać do końca roku. Schnabel ostrzegła, że „obecne tendencje inflacyjne i płacowe nie uzasadniają dalszego łagodzenia polityki” latem br.

Rynki są też sceptyczne i obstawiają jedynie dwie obniżki w bieżącym roku, jak np. mówią o tym analitycy Danske Bank, co jest sporą różnicą w stosunku do stycznia czy lutego br. gdzie mówiono o cyklu sześciu obniżek.

Czerwcowa obniżka jest według zgodnej opinii bankowców, ekonomistów i analityków niemal pewna. Jednak nie bardzo wiadomo jaką będzie miała wysokość i do nastąpi później – utrzymująca się inflacja i rosnące płace mogą się stać bardzo silnym argumentem za zachowaniem wysokich stóp procentowych i przeciw serii szybkich obniżek. Na razie rynki obstawiają obniżkę o ćwierć punktu w czerwcu i z 60% prawdopodobieństwem kolejny taki ruch we wrześniu. Prawdopodobieństwo trzeciej obniżki pod koniec roku szacuje się na 30%, co oznacza, że rynek praktycznie jej nie widzi. Jedyne co może jej ewentualnie bronić, to spostrzeżenie analityków, że wówczas cykl obniżek i ewentualnych podwyżek dostosowałby się do harmonogramu opracowywania prognoz kwartalnych.

Wierzący w taki właśnie scenariusz obniżek odwołują się do wypowiedzi prezes EBC Christine Lagarde, która stwierdziła, że „inflacja jest pod kontrolą”, co uzasadniałoby kwartalny rytm obniżek. Jednak Lagarde uchyliła się od odpowiedzi na pytanie czy EBC przyjmie określoną ścieżkę obniżek stóp procentowych.