MFW: Lepsze perspektywy światowego wzrostu

Międzynarodowy Fundusz Walutowy zmienił prognozy globalnego wzrostu w 2024 roku podnosząc je z 3,1% do 3,2%. Czynnikami pozytywnymi ma być spadająca inflacja i większa niż przewidywali analitycy odporność gospodarki USA na wysokie stopy procentowe.

To właśnie wśród największych gospodarek krajów grupy G7 wzrost gospodarczy w USA będzie szczególnie wysoki. MFW spodziewa się, że w tym roku osiągnie 2,7% w porównaniu z 2,1% w poprzedniej, styczniowej prognozie. Co ciekawe, także prognoza na rok 2025 została podniesiona i to mocno – z 0,2% na 1,9%.

Według najnowszej edycji World Economic Outlook banki centralne wygrywają walkę z inflacją – ceny konsumpcyjne w wielu krajach są obecnie pod kontrolą i spadają ze szczytu z połowy 2022 r. w stronę wartości docelowych. W porównaniu ze średnią roczną inflacją wynoszącą w 2023 roku około 6,8%, MFW oczekuje, że światowa inflacja spadnie do 5,9% w 2024 r. W 2025 roku ma wynieść 4,5%. Bez zmian pozostaje za to globalny wzrost w 2025 roku. Wyniesie on 3,2%.

„Gospodarka światowa pozostaje wyjątkowo odporna, a wzrost utrzymuje się na stałym poziomie w miarę powrotu inflacji do celu” – stwierdza raport opublikowany przed spotkaniem kierujących bankami centralnymi i krajowymi finansami na corocznych wiosennych konferencjach MFW i Banku Światowego w Waszyngtonie.

Istnieją jednak spore zagrożenia dla światowego wzrostu. Po pierwsze, jeśli weźmie się pod uwagę dane historyczne jego poziom jest niewielki, po drugie zaś, zagrożeniami są wojna Izrael-Hamas, coraz bardziej przeradzająca się w wojnę izraelsko-irańską, problemy z zarządzaniem przez władze chińskie kryzysem na rynku nieruchomości oraz niekorzystne efekty wysokich stóp procentowych.

Według MFW Chiny w tym roku nie osiągną celu narzuconego przez planistów KC KPCh. Wzrost gospodarczy w tym kraju osiągnie maksymalnie 4,6%, nie 5% jak planowano. W 2025 roku wzrost ten będzie jeszcze niższy zamykając się w 4,1%. Oznacza to, że MFW nie zmieniła pod tym względem styczniowych prognoz dla Chin.

„Bez kompleksowej reakcji na problemy sektora nieruchomości wzrost może osłabnąć szkodząc partnerom handlowym” – stwierdzają eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Poza USA prognozy dla największych gospodarek krajów grupy G7 raczej nie ulegają zmianom. Przykładem Japonia, gdzie prognoza wzrostu gospodarczego na ten rok pozostała niezmieniona i wyniosła 0,9%. Jednak na 2025 rok została podwyższona z 0,8% na 1,0%.

Nie najlepszą nowiną także dla Polski jest rewizja w dół wzrostu gospodarczego strefie euro. W 2024 roku ma on wynieść 0,8%, zaś w 2025 roku – 1,5%. Oznacza to spadek odpowiednio o 0,1 i 0,2 punktu procentowego w stosunku do poprzednich projekcji.

Polska jako taka wychodzi z estymacji World Economic Outlook stosunkowo obronną ręką. W 2024 roku wzrost gospodarczy ma wynieść 3,1%. Jest to lepiej niż w styczniowej prognozie, gdzie przewidywano 2,8%. Jednak wzrost cen konsumpcyjnych wyniesie 5%, co nie jest najlepszą wiadomością. Jest to zresztą i tak lepiej niż w prognozie Banku Światowego, który przewidywał na 2024 rok wzrost gospodarczy rzędu 3,0%.