Sekretarz stanu USA Antony Blinken wezwał do zaostrzenia działań przeciwko reżimom autorytarnym wykorzystującym zaawansowane technologie do ataków na państwa demokratyczne. Jak stwierdził, celem ich jest zarówno „podważenie stabilności militarnej, jak i ekonomicznej” demokracji.
Blinken wygłosił te słowa na trzydniowym forum Summit for Democracy odbywającym się w Seulu. Jak stwierdził w swoim wystąpieniu, „ponieważ autorytarne i represyjne reżimy wdrażają technologie, aby podważać demokrację i prawa człowieka, musimy zadbać o to, aby technologia podtrzymywała i wspierała wartości i normy demokratyczne”.
Poparł go prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol, gospodarz forum, który ostrzegł, że fałszywe informacje oparte na technologiach cyfrowych mogą „podważyć wolność gospodarczą, wypowiedzi i prawa człowieka”. W jego wypowiedzi znalazł się passus, że sztuczna inteligencja i innowacje w technologii cyfrowej urzeczywistniają „wyobrażenia ludzkości wykraczające poza granice czasu i przestrzeni”, jednak „z drugiej strony dezinformacja i fałszywe informacje wspomagane sztuczną inteligencją i technologią cyfrową nie tylko naruszają wolności jednostki i prawa człowieka, ale także zagrażają systemowi demokratycznemu”.
Z kolei japońska minister spraw zagranicznych Yoko Kamikawa zwróciła uwagę na ryzyko związane z wykorzystywaniem sztucznej inteligencji do manipulacji informacjami. Jak zauważyła, umożliwia to tworzenie i rozpowszechnianie „złośliwych narracji”, które podważają procesy demokratyczne i współpracę międzynarodową.
„Bez względu na to, czy chodzi o jednostki, czy o narody, stabilność i dobrobyt opierają się na relacjach opartych na zaufaniu. Musimy przeciwdziałać manipulacji informacjami, która powoduje wzajemną nieufność i podziały” – stwierdziła Kamikawa.
Mimo iż nie odwołano się do bezpośrednich przykładów, dla wszystkich obradujących i obserwatorów było jasne o czym mówią politycy – o zapowiedziach Rosji, Korei Północnej, Iranu i Chin. Od początku lutego wszystkie te kraje bardziej lub mniej dyktatorskie poprzez swoje media zarówno oficjalne, jak i półoficjalnie, ogłosiły o „zaawansowanych już pracach nad sztuczną inteligencją” i „aplikacjami informacyjnymi”. Rosja, Korea Północna i Iran stwierdziły wprost, że zastosowanie sztucznej inteligencji będzie najpierw militarne m.in. w systemach wczesnego ostrzegania w wojskach WRE, lotnictwie, czy nawet dronach, ale głównym zastosowaniem ma być „destabilizacja Zachodu” poprzez kreowanie fałszywych panik na rynkach, wykorzystywanie agentów wpływu czy manipulację cenami połączoną z atakami hackerskimi. Chiny milczą na ten temat, ale wiadomo o próbach zastosowania ich aplikacji sztucznej inteligencji w PLA, czyli Ludowej Armii Chin i wywiadzie.
W trakcie Summit for Democracy odbyło się ministerialne spotkanie oraz dyskusje przy okrągłym stole ekspertów zarówno gospodarczych, jak i militarnych o możliwych konsekwencjach zastosowań sztucznej inteligencji oraz innych nowych technologii. Summit for Democracy to inicjatywa stosunkowo nowa, promowana przez USA i demokratyczne kraje Azji. Pierwsze spotkanie odbyło się w samym końcu 2021 roku, odbywa się corocznie. Prócz polityków biorą w nim udział także eksperci z wielu dziedzin i przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego.