Pfizer: Osiem hitowych leków przeciwnowotworowych do 2030 roku

Pfizer dzięki przejęciu Seagen oraz działaniu programów badawczo-rozwojowych ma nadzieję na osiem przeciwnowotworowych blockbusterów do 2030 roku.

Blockbuster – lek, który ma niewielką konkurencję, działa bardzo dobrze, jest znany i bardzo popularny, zwykle też pojawił się jako pierwszy w danej niszy lub programie terapeutycznym na rynku. Blockbuster przynosi zyski od dużych do oszałamiających. Na aż 8 takich leków liczy w czasie następnej pięciolatki Pfizer​.

W grudniu 2023 roku, koncern ostatecznie zakończył przejmowanie producenta koniugatów przeciwciał oraz leków łącząc Seagen ze swoim działem onkologii. Cała transakcja miała wartość 43 mld dolarów, ale dyrektor generalny Albert Bourla jest pewien, że się opłaci, bowiem nowa struktura „jednoczy to, co najlepsze w firmach Pfizer i Seagen, aby stać się czymś większym”.

Bourla wskazał wyraźnie, że owa nowa struktura ma być „koniem roboczym” Pfizera w nadchodzących latach i jest kluczowym elementem oferty koncernu, który stanął w obliczu spadającej sprzedaży leków na COVID-19 oraz szczepionek i fatalnego spadku ceny akcji, które zmniejszyły w 2023 roku swoją wartość aż o 44%, co postawiło Pfizer w gronie najgorzej radzących sobie koncernów BigPharma.

Pfizer ma obecnie trzy blockbustery, wszystkie z zakresu onkologii: już obecnie najlepiej sprzedający się lek na raka piersi Ibrance, który w ubiegłym roku przyniósł 4,7 mld dolarów oraz lek na raka prostaty Xtandi. Sprzedaż obu leków spadła w 2023 r. i oczekuje się, że w 2027 r. oba leki utracą kluczowe zabezpieczenia patentowe. Trzecim jest Adcetris przejętej firmy Seagen, który zapewne osiągnie teraz status blockbustera przy sprzedaży wynoszącej 751 mln dolarów w pierwszych dziewięciu miesiącach 2023 r.

Pfizer szuka także leków biologicznych, jak zakomunikował, spodziewa się wzrostu ich odsetka w portfolio koncernu z obecnych 6% do 65% w 2030. Jak napisał w notatce analityk Leerink Partners David Risinger, oznaczałoby, że sytuacja firmy w tym sygnecie ulegnie „radykalnej poprawie w dłuższej perspektywie”.

Według dyrektor ds. onkologii Chrisa Boshoffa, odpowiedzialnego obecnie za strategię onkologiczną koncernu, istotnymi lekami mają być atirmociclib, inhibitor CDK4, przeznaczony do terapii raka piersi oraz koniugaty przeciwciało-lek. Koncern skoncentruje się na czterech kategoriach: nowotwory układu moczowo-płciowego, takie jak rak prostaty i pęcherza moczowego; nowotwory krwi, takie jak szpiczak mnogi i chłoniaki; rak piersi oraz nowotwory płuc, głowy i szyi. Terapiom tych nowotworów mają służyć leki małocząsteczkowe, przeciwciała bispecyficzne oraz ADC czyli koniugaty przeciwciało-lek.

Padcev, opracowany przez firmy Seagen i Astellas, w danych zaprezentowanych na europejskiej konferencji poświęconej nowotworom ESMO wykazał prawie dwukrotne wydłużenie czasu przeżycia w porównaniu ze standardowym leczeniem pacjentów z rakiem pęcherza moczowego, gdy był skojarzony z lekiem Keytruda firmy Merck. FDA wysłała go na szybką ścieżkę i otrzymał dopuszczenie do stosowania. „Używam słowa megahit, aby opisać potencjał tego leku” – powiedział o Padcevie na prezentacji strategii firmy dyrektor handlowy Pfizer USA, Aamir Malik, opisując megahity jako leki o maksymalnym potencjale sprzedaży wynoszącym co najmniej 3 mld dolarów. Analitycy rynku twierdzą, że w sprzyjających okolicznościach może to nawet być dwa razy tyle.

Pfizer prawdopodobnie przyspieszy też prace nad podobnymi lekami biologicznymi PD-L1 i B7H4. Według nowych danych, wśród 24 pacjentów z rakiem głowy i szyi, którzy otrzymali PD-L1 ADC, u 21% zaobserwowano zmniejszenie guza o 30%, co uznano za odpowiedź na leczenie, a u 12 pacjentów odpowiedź była niepotwierdzona. Około 21% pacjentek z rakiem piersi potrójnie ujemnym i HR+/HER2- odpowiedziało pozytywnie na ADC B7H4 w oddzielnym badaniu na wczesnym etapie, co przy tego typu nowotworach należy uznać za wielki sukces.