Buffet: Nie wierzcie ekspertom z Wall Street

„Nie wierzcie ekspertom z Wall Street” – napisał w dorocznym liście do inwestorów Warren Buffett, guru funduszy inwestycyjnych z majątkiem wycenianym na 136,6 mld dolarów. Co ciekawe, doroczne listy Buffeta do inwestorów są jednymi z najpilniej czytanych dokumentów czy raportów na Wall Street.

W tegorocznym liście Warren Buffet oddał hołd Charliemu Mungerowi, zmarłemu w wieku 99 lat w zeszłym roku przyjacielowi i wspólnikowi w największym przedsięwzięciu biznesowym ich obu – konglomeracie Berkshire Hathaway. Stwierdził, iż był on „architektem obecnego Berkshire”, przyjacielem i powiernikiem, na którym Buffett przez dekady polegał. Według niego to Munger namówił go do zainwestowania w takie firmy jak See’s Candy, Geico Insurance czy BNSF Railway, bowiem „wcześnie zdał sobie sprawę, że najlepiej kupować dobre firmy po uczciwych cenach”.

„Charlie nigdy nie starał się przypisywać sobie uznania za swoją twórczą rolę, zamiast tego pozwalał mi kłaniać się i przyjmować pochwały. W pewnym sensie jego relacja ze mną przypominała po części starszego brata i po części kochającego ojca. Nawet gdy wiedział, że ma rację oddawał mi stery, a kiedy popełniłem błąd, nigdy – nigdy – nie przypomniał mi o moim błędzie” – napisał Buffett.

Jak stwierdził, każdy doroczny list jest pisany z myślą o mądrych, długoterminowych inwestorach, takich jak jego siostra Bertie. Stara się więc, by przekazać im wszystko, co chcieliby wiedzieć o Berkshire i jego otoczeniu.

„Jest rozsądna – bardzo rozsądna – instynktownie wie, że ekspertów należy zawsze ignorować. W końcu, gdyby sama mogła wiarygodnie przewidzieć jutrzejszych zwycięzców, czy swobodnie dzieliłaby się swoimi cennymi spostrzeżeniami zwiększając w ten sposób zakupy konkurencji? To jakby znaleźć złoto, a następnie przekazać sąsiadom mapę pokazującą jego lokalizację” – napisał Buffett o Bertie.

Jak stwierdził, Berkshire to bezpieczne miejsce do inwestowania, o ile inwestorzy nie spodziewają się „olśniewających wyników” z przeszłości ponieważ nie istnieją atrakcyjne cenowo firmy do przejęcia, wystarczająco duże, aby znacząco zmienić sytuację na rynku. Zauważył ironicznie, że sytuacja na giełdzie przypomina kasyno, ale jeśli to zacznie się zmieniać, wówczas „Berkshire będzie gotowe wkroczyć do akcji ze swoimi 167,6 mld dolarów”.

Co do samego konglomeratu, podkreślił, że zeszły rok był okresem prosperity dla firm ubezpieczeniowych jak Geico, natomiast ogromnego rozczarowania, jeśli chodzi o kolej BNSF i spółki użyteczności publicznej. Zaznaczył także, iż nie planuje sprzedaży 30% akcji Occidental Petroleum i 9% akcji w pięciu dużych japońskich domach handlowych. Jednak nie planuje też dokupienia akcji Occidental Petroleum lub przejęcia firmy.

Jak na razie, mimo rozczarowań Buffetta, Berkshire Hathaway daje sobie dobrze radę na rynku. Zysk w IV kw. 2023 wyniósł 37,57 mld dolarów, czyli 26 043 dolarów na akcję klasy A. To ponad dwukrotnie więcej niż 18,08 mld dolarów zysku, czyli 12 355 dolarów na akcję klasy A, w analogicznym okresie 2022 roku.

Jednak sam Buffet ostrzegł przed przecenianiem wyników finansowych i polecił bardziej je ignorować, ponieważ bardzo wpływa na nie „papierowa wartość inwestycji”. Namawia za to od dawna do przyglądania się zyskom operacyjnym Berkshire, które tych inwestycji nie uwzględniają.

Licząc więc według Buffetta Berkshire odnotowało w IV kw. 2023 roku 28% wzrost zysków operacyjnych do 8,48 mld dolarów, czyli 5878,21 dolarów na akcję klasy A. To wzrost z 6,63 mld dolarów, czyli 4527,06 dolarów na akcję klasy A rok wcześniej.

Analitycy FactSet Research przewidywali, że kwartalne zyski operacyjne w IV kw. 2023 r. wyniosą 5717,17 dolarów na akcję klasy A. Jak więc widać konglomerat przekroczył estymacje analityków. W  IV kw. Berkshire wydało także 2,2 mld dolarów na odkupienie własnych akcji, co dało łączną kwotę 9,2 mld dolarów buybacku za cały rok.

23 lutego 2024 r. akcje konglomeratu ustanowiły rekord osiągając poziom 632 820 dolarów za akcję klasy A. I był to efekt oczekiwania na list szefa Berkshire. Określany mianem „najmądrzejszego człowieka na Wall Street” Warren Buffett jest szanowany zarówno za swoje osiągnięcia w biznesie, rady i bezpośredniość z jaką zwraca się do inwestorów. Jego coroczny list jest zawsze „jednym z najpilniej czytanych raportów w świecie biznesu, zwłaszcza na Wall Street” – stwierdzili analitycy z BlackRock.