O podatkach i inwestycjach

Trzy…, dwa…, jeden! I „poszły konie”! Ruszył właśnie kolejny sezon wypełniania PIT-ów. A co to ma wspólnego z inwestowaniem i funduszami? Oj, bardzo dużo, a nawet – coraz więcej!

Można zażartować, że w Walentynki każdy stara się o miłą niespodziankę dla innych. Prezent na Walentynki – dla nas wszystkich, podatników – przygotowało także… Ministerstwo Finansów. I tu cytat: „Od 15 lutego do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy będą rozliczać PIT za ubiegły rok. Ministerstwo Finansów zachęca do korzystania z e-usług i rozliczania podatków drogą elektroniczną” – poinformowało 14 lutego Ministerstwo Finansów (źródło: https://www.gov.pl/web/finanse/nowosci-w-rozliczeniu-pit-za-2023-r). Ruszył więc właśnie kolejny sezon wypełniania PIT-ów. A co to ma wspólnego z inwestowaniem i funduszami? Oj, bardzo dużo, a nawet…coraz więcej!

 „Jak połączyć inwestowanie z ulgą podatkową?” – zastanawialiśmy się w tekście z 22 listopada 2023 r. Zwłaszcza, że jak pisaliśmy 28 listopada: „każda odłożona czy zainwestowana „stówa” to krok naprzód. Pod warunkiem, że zaczniemy działać!”. I teraz wracamy do tematu. A to właśnie dlatego, że akurat wystartował sezon na PIT-y. Ta może niezbyt fascynująca czynność bywa oczywiście przykra, bo przypomina nam jak daleko od „brutto” do „netto” i jak ulotne jest owo „netto”. Rozliczamy podatek od dawno wydanych pieniędzy. No i trudno się dziwić, że przy wypełnianiu PIT-a, wielu z nas znowu najdzie refleksja – „a mogłem odłożyć coś na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego – IKZE, zapłaciłbym mniejszy podatek, może dostałbym zwrot”. Ale, nawet jeśli wkurza nas to niezmiennie, to zmieńmy jedno. Bądźmy mądrzy teraz, by za rok nie wymyślać sobie w myślach, że znowu przegapiliśmy ulgę IKZE. A ponieważ od początku tego roku zmienił się zasadniczo sposób rozliczania podatku od dochodów kapitałowych przez osoby fizyczne, to w przyszłym może dojść do tego jeszcze refleksja „a mogłem skorzystać z Indywidualnego Konta Emerytalnego – IKE”. Oczywiście, tu zastrzeżenie – jak pewnie Państwo wiecie z mediów, trwają dyskusje o ewentualnych zmianach w zasadach podatku od dochodów kapitałowych.

Na razie jednak skupmy się na tym, co jest dostępne teraz. Przypomnijmy, że potrzebne informacje o programach IKZE i IKE znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej www.pekaotfi.pl. Na górnej belce znajdziecie Państwo link „Produkty” – po kliknięciu otworzy się menu „Programy inwestycyjne” – a tam m.in. właśnie IKZE i IKE. Dostępne są tu m.in. Warunki uczestnictwa w programie IKZE oraz Warunki uczestnictwa w programie IKE, które trzeba i warto poczytać aby podjąć przemyślaną decyzję. Oczywiście, jak zawsze, przypominamy, że nasze programy polegają na inwestowaniu w fundusze inwestycyjne. A inwestowanie w fundusze inwestycyjne wiąże się z ryzykiem. Ryzyka związane z nabyciem jednostek uczestnictwa funduszy/subfunduszy wskazane są w prospektach informacyjnych funduszy dostępnych na stronach poszczególnych funduszy/subfunduszy dostępnych w ramach programów. Historyczne wyniki inwestycyjne funduszy inwestycyjnych nie są gwarancją osiągnięcia podobnych w przyszłości i nie przewidują przyszłych zwrotów. Żaden fundusz inwestycyjny nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Uczestnik funduszu inwestycyjnego powinien mieć świadomość możliwości osiągnięcia zysku, ale również poniesienia straty. Uczestnictwo w funduszach inwestycyjnych zarządzanych przez Pekao TFI wiąże się z opłatami manipulacyjnymi oraz opłatami za zarządzanie, których wysokość jest podana w prospektach informacyjnych i tabelach opłat.

Ale wróćmy do ulg podatkowych przy inwestowaniu. W programie IKE polega ona na zwolnieniu z 19% podatku od dochodów kapitałowych dla każdego uczestnika programu (tj. osobę fizyczną, która ukończyła 16 lat i gromadzi środki na IKE) dokonującego wypłaty na warunkach określonych w ustawie z dnia 20 kwietnia 2004 r. o indywidualnych kontach emerytalnych oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego. W programie IKZE zaś na tym, że wpłaty dokonane na IKZE w danym roku kalendarzowym uczestnik programu (tj. osoba fizyczna, która ukończyła 16 lat i gromadzi środki na IKZE) może odliczyć od dochodu (podstawy opodatkowania) w zeznaniu rocznym PIT. Jak co roku, podniesieniu uległy roczne limity wpłat do programów IKE i IKZE. I tak, na IKE w 2024 r. można wpłacić maksymalnie 23 tys. 472 złote. Natomiast na IKZE można wpłacić 9 tys. 388 zł 80 gr, ale osoby prowadzące działalność pozarolniczą mogą skorzystać z wyższego limitu wpłat podwyższonego do 14 tys. 83 zł 20 gr (źródło: www.pekaotfi.pl).

Oczywiście, limity określają maksymalne możliwe do wpłacenia kwoty. Nie musimy jednak wpłacać aż tyle – wpłacamy tyle, na ile nas stać. I wtedy, kiedy możemy – oczywiście pamiętając także o ustawowych terminach, czyli – mówiąc w uproszczeniu – po prostu o kalendarzu i o tym by nie czekać na ostatnią chwilę. Zapewne dla większość z nas racjonalnym rozwiązaniem byłoby po prostu traktowanie tych inwestycji jako comiesięcznej lub np. cokwartalnej płatności, tak by rozłożyć je w czasie i zmniejszyć tym samym jednorazowe obciążenia domowego budżetu. A czy to w ogóle się opłaca? – zapytacie Państwo. Tak się znakomicie składa, że w naszym studiu gościmy Andrzeja Brenko, Dyrektora Zespołu Wsparcia Sprzedaży Pekao TFI. Zatem posłuchajmy, jak w Pekao TFI pomagamy Inwestorom, by przekonać ich, że inwestowanie z ulgą podatkową ma sens:

,,Wiemy doskonale, że do ludzi najbardziej przemawiają liczby – zwłaszcza jeśli mówią one o konkretnych kwotach. Na naszej stronie internetowej www.pekaotfi.pl obecni i potencjalni Klienci – Inwestorzy znajdą proste w użyciu kalkulatory, które mogą uzmysłowić, dlaczego warto korzystać z IKZE i IKE. I tak np. kalkulator ulgi podatkowej w  IKZE wskaże, jaką ulgę podatkową przyniesie inwestycja konkretnej kwoty w tym produkcie – oczywiście w  ramach ustawowego limitu – przy konkretnej stawce podatkowej. Mamy tam dwa kalkulatory – bo limity dla osób prowadzących pozarolniczą działalność są wyższe i mogą się one rozliczać także wedle innych stawek niż tzw. etatowcy. Z kolei kalkulator IKE pozwoli na symulację, ile możemy zgromadzić na tym rachunku przez lata, inwestując określoną kwotę – znowu oczywiście w ramach limitu ustawowego – przy wybranej przez siebie przykładowej stopie zwrotu. I oczywiście zobaczymy też jaką korzyść podatkową osiągnęlibyśmy z tego tytułu” – tłumaczy Andrzej Brenko, dyrektor Zespołu Wsparcia Sprzedaży Pekao TFI.

Rozmawiamy w momencie, gdy Ministerstwo Finansów ogłosiło start kolejnego „sezonu” wypełniania PIT-ów. Z biegiem lat, programy z korzyścią podatkową czyli IKZE i IKE co prawda zyskują kolejnych uczestników, ale skala nadal jest daleka od potencjalnych możliwości. Oczywiście, wiele osób słusznie będzie argumentowało, że nie stać ich na odkładanie żadnych pieniędzy. My zawsze zachęcamy, by starać się odłożyć choćby najmniejsze kwoty, bo zawsze coś to więcej niż nic. Ale wiele osób zwyczajnie przegapia możliwości skorzystania z ulg podatkowych przy inwestowaniu, albo po prostu nie ma o tych możliwościach zielonego pojęcia.

„Edukacja ekonomiczna, w tym przypominanie o potrzebie i zaletach systematycznego, długoterminowego inwestowania to jest proces, którym zajmujemy się od wielu lat. I zapewne nie skończy się nigdy. Ważne, żeby w pełni korzystać z możliwości, które daje prawo w Polsce. Dla większości pracujących podatników IKZE powinno być oczywistym wyborem, a IKE – uzupełnieniem. Ale oczywiście jest tak, że ludzie przypominają sobie o zaletach podatkowych obu tych produktów albo pod koniec roku – gdy zbliża się termin wpłat na dany rok kalendarzowy, albo właśnie w lutym – marcu, gdy startuje sezon rozliczania PIT-ów. I wtedy przychodzi refleksja: „a przecież mogłem zaoszczędzić na podatku korzystając z IKZE”. Dobrze byłoby, żeby tą refleksję wykorzystać z pożytkiem dla swoich finansów. Nawet jeśli zagapiliśmy się z otwarciem czy dopłatą do IKZE w poprzednim roku, to właśnie teraz wykorzystajmy ten impuls i zacznijmy inwestować w ten sposób. Wpłacać można przecież praktycznie w dowolnym tempie i dla zdecydowanej większości z nas najlepszym rozwiązaniem może być rozłożenie rocznego limitu np. na comiesięczne raty. Zresztą przy okazji rozłożymy w czasie nasze inwestycje, więc z biegiem czasu wykorzystamy może także gorsze momenty na rynkach do inwestycji po niższej cenie” – przekonuje nasz rozmówca.

Zatem – bądźmy mądrzejsi przed szkodą i wykorzystajmy – choćby częściowo – możliwości, jakie dają obecnie programy IKZE i IKE. I nie zapominajmy, że – od początku tego – 2024 roku – zasadniczej zmianie uległy zasady rozliczania podatku od dochodów kapitałowych z inwestycji w fundusze! Mówiąc w wielkim uproszczeniu – jeżeli osiągniesz dochód z inwestycji w funduszach, będziesz zobowiązany do samodzielnego obliczenia i zapłaty podatku od dochodów kapitałowych – obecnie wedle stawki 19%. Szczegółowe informacje na ten temat znajdziecie Państwo na naszej stronie internetowej www.pekaotfi.pl – pod linkiem: https://pekaotfi.pl/strefa-klienta/rynki/zmiany-sposobu-rozliczania-podatku-od-dochodow-z-funduszy-inwestycyjnych-uzyskiwanych-przez-osoby-fizyczne. Zapraszamy do lektury tego materiału, zastrzegając jednakże, że przedstawione odpowiedzi i wyjaśnienia nie stanowią porady podatkowej.

Niezależnie od naszych wszelkich koncepcji inwestycyjnych i zmian podatkowych, przy rozliczaniu PIT nie zapomnijmy o najważniejszych inwestycjach – w pomoc innym, potrzebującym ludziom. Skorzystajmy z możliwości, jakie daje możliwość przeznaczenia cząstki podatku na sprawdzone organizacje pożytku publicznego. A o inwestowaniu w pomoc innym ludziom pamiętajmy przez cały, okrągły rok. Możemy to także połączyć z późniejszym rozliczaniem PIT. I pamiętajmy także o jednym – nie wszystko, co warto robić w życiu musi mieć sens ekonomiczny czy inwestycyjny. Faktyczne darowizny na prawdziwe cele charytatywne to jedna z tych rzeczy, które warto robić. I z nimi jest trochę tak, jak z systematycznym, długoterminowym oszczędzaniem i inwestowaniem. Każdy mądrze przekazany złoty ma sens. W ostatecznym rozrachunku to inwestycje w drugiego człowieka pokażą kiedyś najwyższą – bo moralną – stopę zwrotu.

Łukasz Kwiecień, Pekao TFI