Więcej inwestycji publicznych w politykę klimatyczną, przemysł i bezpieczeństwo w krajach Unii Europejskiej. W zamian za to twarda polityka redukcji deficytu w państwach UE wyrażona w Pakcie Stabilności i Wzrostu pójdzie do kosza.
Eurodeputowani i państwa członkowskie Unii Europejskiej osiągnęli porozumienie w sprawie złagodzenia reguł zadłużeniowych i fiskalnych Wspólnoty. Obecnie rządy krajów z nadmiernym deficytem według reguł unijnych będą miały więcej czasu na redukcję zadłużenia. W zamian za to zwiększony zostanie nacisk na inwestycje klimatyczne, przemysłowe i bezpieczeństwo.
Jest to znaczna zmiana w stosunku do rygorystycznych regulacji Paktu Stabilności i Wzrostu sprzed 20 lat, a nawet rozluźnienie „tymczasowego poluzowania reguł Paktu” wprowadzonego po pandemii COVID-19, kiedy to okazało się, że niektóre kraje UE wypracowały rekordowe zadłużenie. Wzięło się ono ze zwiększenia wydatków publicznych, zwłaszcza z pakietów pomocy dla firm, co miało pomóc ich gospodarkom wyjść z załamania po pandemii. Obecnie zaś, jak twierdzą nieoficjalnie przedstawiciele Komisji Europejskiej „na horyzoncie widać konieczność co najmniej równie dużych wydatków w politykę przemysłową, klimatyczną i obronną”. W efekcie nowe regulacje dotyczące redukcji długu i tempa zredukowania deficytu są mniej ambitne niż ustalone kilka lat temu.
„W czasach poważnych wyzwań gospodarczych i geopolitycznych te regulacje pozwolą nam stawić czoła nowej rzeczywistości oraz zapewnią państwom członkowskim UE jasność i przewidywalność w zakresie ich polityk fiskalnych na nadchodzące lata. Poprawią także stabilność finansów publicznych i będą promować zrównoważony wzrost poprzez zachęcanie do inwestycji i reform” – stwierdził w oświadczeniu wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis.
Jak zauważyła eurodeputowana Margarida Marques, „państwa członkowskie będą lepiej przygotowane do zapobiegania polityce oszczędnościowej”, co ma się stać dzięki „nowemu podejściu indywidualnemu (do każdego z państw UE – red.) i wyznaczeniu celów średnioterminowych”.
Nowe regulacje wprowadzają zasadę, że w krajach o nadmiernym zadłużeniu, ma ono być redukowane średnio o 1% rocznie, jeśli przekracza ono 90% produktu krajowego brutto (PKB), i średnio o 0,5% rocznie, jeśli poziom zadłużenia wynosi od 60% do 90% PKB. Z kolei kraje z deficytem przekraczającym 3% PKB mają obowiązek zmniejszyć go o połowę do 1,5% w okresach wzrostu PKB, tworząc tym samym bufor bezpieczeństwa na ewentualne trudne czasy.
Przy określaniu deficytu zostaną także wzięte pod uwagę wydatki na obronność i tu podejście będzie indywidualne do każdego kraju, pamiętając że niemal wszystkie kraje UE (z wyjątkiem Malty, Cypru Austrii i Irlandii) są także w NATO. Nowe zasady dają krajom UE już nie cztery, a siedem lat na zmniejszenie długu i deficytu poczynając od 2025 r.
Jeśli jednak gospodarka państwa członkowskiego posiadającego nadmierne zadłużenie wykazuje spadek PKB i znajduje się pod tym względem na ścieżce spadkowej, nie będzie konieczności redukcji deficytu poniżej 60% w okresie 7 lat a ścieżka jego redukcji ma zostać opracowana „indywidualnie” w Unii Europejskiej na drodze osobnego porozumienia.
Obecnie Parlament Europejski i kraje członkowskie UE będą musiały formalnie zatwierdzić porozumienie osiągnięte przez negocjatorów, tak by mogło zacząć obowiązywać w przyszłym roku.