Czy opłaca się ćwiczyć fizycznie?

Początek roku to tradycyjnie czas nowych postanowień. Widać to zwłaszcza po pełnych siłowniach, klubach fitnessu i jogi. Motywacje do ćwiczeń fizycznych są różne (polecamy Alison Bechdel), ale wśród nich króluje chęć zyskania dodatkowych lat życia w zdrowiu. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy do sprawy nie podeszli ekonomicznie. Zainspirował nas Roger Silk, który ćwiczenia fizyczne potraktował jak inwestycję i postanowił wyliczyć jej oczekiwaną stopę zwrotu.

Model ekonomiczny kultury fizycznej
Załóżmy, że każda godzina spędzona na ćwiczeniach fizycznych to dla nas wyłącznie koszt, który jesteśmy skłonni ponosić, gdyż liczymy na to, że dzięki temu będziemy cieszyć się dłuższym życiem. Czyli poświęcamy godzinę naszego życia na ćwiczenia, aby zyskać więcej niż godzinę życia spędzonego na przyjemnościach. Czas jest więc naszą walutą, którą inwestujemy w sile wieku, po to by zyskać więcej czasu pod koniec życia.
Czy ćwiczenia fizyczne są skuteczne w wydłużaniu życia? Prawdopodobnie tak – lekarze są w zasadzie zgodni, że aktywność fizyczna to skuteczna profilaktyka przynajmniej niektórych chorób (np. krążenia) skracających życie. Popularny obecnie Peter Attia argumentuje (powołując się na literaturę naukową), że osoby, które regularnie ćwiczą przez 3-9 godzin w tygodniu (ale raczej bliżej tej wyższej liczby) mogą liczyć na dodatkowe 7,5 – 10,5 lat życia.


Przykładowy scenariusz
Rozważmy więc scenariusz, w którym, jeśli osoba 50-letnia zacznie ćwiczyć 6 godzin w tygodniu to będzie mogła liczyć na wydłużenie życia o 7 lat, z 80 do 87 lat. Jaka będzie stopa zwrotu z takiej inwestycji? Z pozoru to prosta kalkulacja. Wspomniana osoba będzie musiała poświęcić na ćwiczenia 11,5 tys. godzin (do 87 roku życia), w zamian uzyskując dodatkowe 59 tys. godzin na przyjemności (dodatkowe lata życia niespędzone na ćwiczeniach). 
Problem w tym, że ćwiczenia będzie musiała zacząć już teraz a pierwsze korzyści uzyska dopiero za ponad 30 lat. A wiadomo, że przyszłe korzyści są warte mniej niż korzyści „tu i teraz” (dlatego oczekujemy odsetek na lokatach bankowych). O ile mniej? To zależy od naszej cierpliwości – każdy ma inną preferencję czasową. Załóżmy dla uproszczenia, że nasza stopa dyskontowa to 5% rocznie, co oznacza, że aby skłonić nas do odłożenia 100 zł na okres roku, wymagamy odsetek w wysokości co najmniej 5 zł (zakładając brak inflacji). Wówczas wg naszych obliczeń (z przekształconego wzoru na NPV) rentowność wspomnianej inwestycji jest dodatnia, ale umiarkowana, gdyż wynosi ok.  1,8% rocznie – więcej niż przeciętna marża obligacji skarbowych, ale mniej niż stopa zwrotu z dojrzałego rynku akcyjnego (ok. 10% przeciętnie z S&P500). 
Badania nad długowiecznością są jednak trudne i mało precyzyjne. Kto wie jak skuteczne są ćwiczenia fizyczne w wydłużaniu życia? Dlatego pokusiliśmy się o narysowanie całego spektrum możliwych stóp zwrotu zakładając różną wymaganą intensywność ćwiczeń w tygodniu, aby uzyskać rok, dwa, trzy… dodatkowe lata życia. Czerwonym kolorem zaznaczyliśmy obszar, w którym uzyskana rentowność jest ujemna. Jeśli w uproszczeniu 30 lat ćwiczeń po 6 godzin w tygodniu ma nam dać mniej niż dwa dodatkowe lata życia – to nie warto sobie zawracać głowy, chyba że jesteśmy bardzo cierpliwi.

Stopy zwrotu z ćwiczeń fizycznych w zależności od ich skuteczności w przedłużaniu życia* (stopa dyskontowa 5%)

Źródło: Analizy Pekao
*Zakładając rozpoczęcie ćwiczeń 30 lat przed oczekiwanym końcem życia w przypadku braku ćwiczeń.

To oczywiście tylko ćwiczenie matematyczne o walorach bardziej rozrywkowych niż praktycznych. Dorobek ekonomistów behawioralnych uczy nas, że ludzie słabo sobie radzą z prawdopodobieństwami i nie są dobrzy w planowaniu na wiele lat do przodu. Dlatego między innymi potrzebne są nam przymusowe systemy emerytalne. Aktywność fizyczna jest dla nas dobra, ale decydujemy się na nią bardziej dla przyjemności, satysfakcji i bieżących korzyści zdrowotnych, niż dodatkowych lat na emeryturze.

Analizy Pekao