Nowe sankcje na firmy i biznesmenów pomagających Rosji

Janet Yellen, sekretarz skarbu USA

Stany Zjednoczone po śledztwie prowadzonym przez wywiady, w tym sojuszników USA i Office of Foreign Assets Control w Departamencie Skarbu, nałożyły nowe sankcje na 130 firm i osób ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Turcji i Chin. Biznesmeni ci oraz ich firmy stworzyli sieć zakupów zagranicznych i ich transferu do Rosji. Chodziło o sprzęt i komponenty elektroniczne oraz pranie pieniędzy przesyłanych z Rosji i wprowadzanie ich do legalnego obiegu na Zachodzie.

Departament Stanu dołożył do tego swoje sankcje – na firmy rosyjskiej produkcji energii oraz sektora metalowo-wydobywczego. Najważniejszym celem nowych sankcji jest obywatel Turcji Berk Turken i jego firmy mające powiązania z rosyjskim wywiadem. Stworzona przez niego sieć zorganizowała płatności i wysyłkę, by omijać sankcje i transportować towary z Turcji do Rosji.

Sankcje objęły także szereg firm ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, które wysyłały m.in. komponenty do sprzętu lotniczego, jednostki komputerowe do odbioru danych i komponenty elektroniczne. Z kolei ARX Financial Engineering z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich została ukarana sankcjami za zaangażowanie w znajdowanie sposobów przesyłania rubli rosyjskich z objętego sankcjami rosyjskiego banku VTB Bank i ich zamiany na dolary amerykańskie.

Jak skomentowała nowe sankcje sekretarz skarbu Janet Yellen, Rosja „jest zależna od chęci współpracy osób i podmiotów z krajów trzecich do zaopatrzenia swojej armii i kontynuowania swojej ohydnej wojny przeciwko Ukrainie. Nie zawahamy się pociągnąć ich do odpowiedzialności. Dzisiejsze działania pokazują naszą dalszą determinację w zakłócaniu każdego ogniwa rosyjskiego łańcucha dostaw wojskowych i działania przeciw w podmiotom zewnętrznym, które chciałyby wspierać wysiłki wojenne Rosji”.

Sankcje objęły także rosyjskich wyższych urzędników, zajmujących się infrastrukturą, bankowców i rosyjskie banki oraz oligarchów i ich firmy. USA i sojusznicy z Unii Europejskiej oraz w ramach Grupy G7 nałożyli także inne sankcje: zamrozili fundusze Rosyjskiego Banku Centralnego, ograniczyli dostęp rosyjskich banków do SWIFT oraz zastosowali górny pułap cenowy na rosyjską ropę i olej napędowy wynoszący 60 dolarów za baryłkę.

Obecnie jednak trwa wyścig pomiędzy operacjami wywiadów zachodnich i działaniami rosyjskiego wywiadu i oligarchów, którzy przy pomocy biznesmenów i firm z Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Indii, Indonezji czy Algierii usiłują stworzyć szare i czarne sieci, które wspomagają Rosję w wojnie przeciw Ukrainie. Sieci te dokonują przez podstawione firmy na całym świecie zakupów komponentów elektronicznych serwerów i stacji roboczych, części do sprzętu lotniczego czy nawet pancernego i zmechanizowanego (często wyeksportowanych wcześniej przez Moskwę). To wiedzie do nowych sankcji kierowanych zarazem przeciw konkretnym firmom, jak i biznesmenom blokującym, zamrażającym i odbierającym dostęp do funduszy i międzynarodowego systemu rozliczeń.