Silniki lotnicze z wadliwymi częściami

Silnik lotniczy CFM-56

Odkrywanych jest coraz więcej silników CFM-56 zawierających części nieznanego pochodzenia zainstalowane na podstawie sfałszowanej dokumentacji przez brytyjską firmę serwisową AOG. Jak przyznaje CFM International, proces przeglądu wciąż trwa i ujawniane są coraz to nowe turbiny z wadliwymi częściami.

Analiza wykonana przez joint venture General Electric i francuskiej firmy Safran zajmującej się produkcją silników wykazała, że obecnie znane jest 145 silników lotniczych w światowej flocie maszyn pasażerskich i cargo, wyposażonych w fałszywe części. Proceder ten można wiązać z londyńską firmą AOG Technics. Ponad połowę silników wycofano z eksploatacji. Jest to o niemal 20 silników więcej niż stwierdzono na początku października – wtedy ustalono liczbę CFM-56 ze sfałszowanymi podzespołami na 126. CFM-56 są stosowane w starszych wersjach samolotów Airbus A320 i Boeing 737, jednych z najczęściej używanych w światowej flocie pasażerskiej i cargo.

Dokumentację umożliwiającą te ustalenia udało się uzyskać na skutek nakazu sądowego wydanego partnerom CFM we wrześniu. Umożliwił on dostęp do archiwum dokumentacji AOG i jak się okazało problem dotyczył mniej niż 1% z 22 600 silników CFM-56 znajdujących się obecnie w eksploatacji. Według CFM International, proces badania dokumentów już się zakończył co oznacza, że nie należy się już spodziewać odkrycia całych serii wadliwych silników, a jedynie kilku następnych sztuk.

„Ściśle współpracujemy z operatorami CFM-56, których dotyczy sprawa nieautoryzowanych części AOG Technics, jednocześnie wspierając dochodzenie mające na celu utrzymanie niezatwierdzonych części poza globalnym łańcuchem dostaw” – stwierdził CFM w oświadczeniu. Firma wysłała wyniki swojego przeglądu do organów regulacyjnych ds. lotnictwa w USA, Europie i Wielkiej Brytanii.

O skandalu AOG poinformowały Bloomberg, Reuters i AP w końcu sierpnia br. kiedy okazało się, że w silnikach CFM-56 serwisowanych przez tę rzekomo godną zaufania firmę, partnera CFM International, znajdują się podzespoły nieautoryzowane i nieznanego pochodzenia. Problem dotknął przewoźników od Portugalii po Stany Zjednoczone i Australię. Wszystkie linie lotnicze pracują obecnie nad jego usunięciem.