USA: Uniknięcie shutdownu kosztem wsparcia Ukrainy

Kongres USA przyjął ustawę o krótkoterminowym finansowaniu państwa, która pozwoli uniknąć zawieszenia działalności rządu tzw. shutdownu na kilka godzin przed ostatecznym terminem. Jednak by ją przyjęto ustawodawcy musieli wycofać z niej część wojskowego wsparcia dla Ukrainy.

30 września Republikanie (GOP) przedstawili w Izbie Reprezentantów projekt ustawy, która ograniczyłaby do absolutnego minimum wszystkie wydatki poza wojskowymi i wprowadziła rygorystyczną politykę emigracyjną przywracając m.in. potępione jeszcze za prezydentury Donalda Trumpa odsyłanie dzieci do krajów pochodzenia po rozłączeniu z rodzicami. Jak jednak zdradziła reprezentantka Marjorie Taylor Greene, jeden z filarów protrumpowskiej frakcji MAGA w Partii Republikańskiej, chodziło o to by przedstawić projekt, który na pewno zostanie odrzucony przez Senat i doprowadzi do shutdownu, na czym MAGA bardzo zależało. W tej sytuacji spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy (GOP) ze stanu Kalifornia wbrew tej frakcji zaproponował tymczasową ustawę o finansowaniu wydatków rządowych, podobną do uzgodnionej przez Demokratów i republikanów w Senacie, ale nie zawierającą pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Ustawa ta, jako rozwiązanie tymczasowe mające na celu finansowanie rządu do 17 listopada, przeszła w Izbie Reprezentantów stosunkiem głosów 335:91. Senat przyjął ja większością 88:9.

Ustawa zaproponowana przez McCarthy’ego oznaczała, że żołnierze i pracownicy Departamentu Obrony będą nadal otrzymywać wypłaty i uniknie się wysyłania na urlop setek tysięcy pracowników cywilnych Departamentu. Jednak jak piszą analitycy Bloomberga, AP i Reuters, rodzi to pytania o zdolność USA do wspomagania Ukrainy w wojnie z Rosją i to zaledwie tydzień po wizycie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który zwrócił się w Kongresie z bezpośrednim apelem o wsparcie dla Ukrainy stwierdzając, że bez niego kraj przegra wojnę w Rosją.

Po uchwaleniu tej ustawy Matt Gaetz (GOP), jeden z filarów MAGA, oświadczył że usunie Kevina McCarthy’ego ze stanowiska speakera Izby gdzie większość mają Republikanie. Powodem ma być współpraca z Demokratami dla uniknięcia shutdownu i „mało konkretne działania dla wstrzymania wydawania pieniędzy na Ukrainę”. Jak dodał Gaetz „nas (frakcję MAGA – red.) nie interesuje Rosja czy Chiny, interesuje tylko Ameryka”. Jednak kongresman ma problem, bowiem prowadzone jest przeciw niemu dochodzenie pod zarzutem „sex trafficking” dotyczące pomocy w przewiezieniu niepełnoletniej przez granice stanowe, więc szybko może pożegnać się z Kongresem.

W efekcie tymczasowej regulacji Departament Obrony nie ma już środków na Inicjatywę Pomocy Bezpieczeństwa Ukrainy. 30 września wygasła możliwość wykorzystania 1,5 mld dolarów, które miały służyć do uzupełnienia amerykańskich zapasów broni wysłanej do Kijowa. Na szczęście Pentagon twierdzi, że poprzedni wychwycony błąd księgowy powoduje, że po zakończeniu roku budżetowego będzie jeszcze 5,5 mld dolarów na dalszą wysyłkę broni na Ukrainę.

Warto przypomnieć, że polityczna awantura o wojskowe wsparcie USA dla Ukrainy zaczęła się jeszcze w sierpniu kiedy to Biały Dom zwrócił się do Kongresu o nadprogramowe 24 mld dolarów na dodatkową pomoc wojskową i gospodarczą dla Ukrainy. Jednak nawet w Senacie, gdzie pomoc dla Ukrainy cieszy się szerokim ponadpartyjnym poparciem, partyjna obstrukcja części Republikanów spowodowała, że sumę tę zmniejszono do 6 mld dolarów.

Kwota ta objęła m.in. 1,5 mld dolarów w celu uzupełnienia zapasów amerykańskich i kolejne 1,5 mld dolarów na Inicjatywę Pomocy Bezpieczeństwa Ukrainy, która umożliwia Pentagonowi zawieranie długoterminowych kontraktów dla producentów sprzętu obronnego na produkcję uzbrojenia dla Kijowa. Od początku rosyjskiej inwazji Kongres przekazał Ukrainie 113 mld dolarów w postaci pomocy gospodarczej i wojskowej.

Tu jednak opór frakcji MAGA w Izbie był zbyt silny, bowiem choć istnieje tam ponadpartyjna większość popierająca pomoc dla Ukrainy, to obecnie mniej więcej połowa klubu Republikanów jest temu przeciwna. Pokazują to losy dość skromnej kwoty pomocy, bo 300 mln  dolarów, które stanowiły dodatek do ustawy o wydatkach na obronę i były przeznaczone dla Inicjatywy Wsparcia Bezpieczeństwa Ukrainy. Izba zagłosowała co prawda większością 311:117 za przekazaniem Senatowi tych pieniędzy, ale kilkudziesięciu Republikanów, którzy w lipcu głosowali za utrzymaniem tego finansowania, zmieniło stanowisko i głosowało przeciwko niemu.

Jak jednak zauważają komentarzy z amerykańskich mediów, rezygnacja z pomocy dla Ukrainy była ceną, która umożliwiła także Senatowi szybkie przyjęcie ustawy o funduszach tymczasowych. Przykładem choćby postawa senatora Randa Paula (GOP) ze stanu Kentucky, który przez ostatni tydzień przy pomocy wszelkich wybiegów prawnych i zwyczajowych opóźniał głosowanie nad ustawą budżetową w ramach protestu przeciwko pomocy dla Ukrainy po usunięciu tej pomocy z ustawy MCCarthy’ego. Po prostu wstrzymał się od głosu.

Ustawa tymczasowa, której beneficjentem miał być Departament Obrony jest jednak dla niego równie krepująca, jak i dla innych agend rządowych.

Zastępca szefa operacji morskich admirał Lisa Franchetti zeznała przed Kongresem we wrześniu, że US Navy nie będzie mogła kontynuować prac w ramach czterech z dziewięciu programów budowy okrętów, dopóki Kongres nie przyjmie pełnej ustawy o wydatkach fiskalnych na rok 2024. Są to programy obejmujące okręt podwodny z rakietami balistycznymi klasy Columbia, wielozadaniowy okręt podwodny klasy Virginia, fregatę klasy Constellation i jeszcze nieokreślony okręt podwodny. Na mocy ustawy tymczasowej US Navy mogłaby kontynuować prace przy okręcie podwodnym klasy Columbia, ale już nie przy innych programach okrętowych. Do tego trzeba by było zatwierdzenia pełnego budżetu przez Kongres.

Jeśli Kongres nie przyjmie pełnego budżetu do początku następnego roku kalendarzowego majowe porozumienie w sprawie pułapu zadłużenia nakłada na wszystkie agencje federalne – w tym Departament Obrony – obowiązek działania na podstawie prowizorium z 1% obniżki aż do końca  roku budżetowego 2024.