La Scala strajkuje!

To będzie strajk bez precedensu – strajkują związki zawodowe w La Scali. Po raz pierwszy będzie odwołane wieczorne przedstawienie w sezonie. A ma to być dopiero początek.

Po referendum wszystkie związki zawodowe – także grupujące chórzystów obojga płci – ogłosiły 9 czerwca początek akcji strajkowej, co wiązało się z odwołaniem 21 czerwca wieczornego przedstawienia „Makbeta” Verdiego w La Scali. I to w sezonie wiosenno-letnim, najważniejszym, kiedy do Mediolanu przybywają tłumy turystów, często chcących „zaliczyć” przynajmniej jedno przedstawienie w kultowej operze.

Powodem referendum i całej akcji strajkowej „jest rozbieżność stanowisk dyrekcji i związków zawodowych w sprawie odnowienia umowy o pracę” dotycząca głównie „pracowników sceny” (scenografów, maszynistów, oświetleniowców, chórzystów, itp.). Po spotkaniu 9 czerwca zdecydowano na początek o „gotowości strajkowej, wstrzymaniu wszelkich prac w godzinach nadliczbowych i ogłoszeniu strajku na 21 czerwca 2023 r. w sprawie wykonania Makbeta i drugiego przedstawienia dla wszystkich działów nie zaangażowanych w przedstawienie”. Oznacza to, że zagrożone jest nie tylko to przedstawienie, ale następne, które wypada w najgorszym możliwym terminie, bo w weekend.

Trzeba dodać, że gwiazdy La Scali odniosły się do postulatów strajkowych „ze zrozumieniem” i „poparły walkę o prawa pracownicze”. Problem ma więc teraz dyrekcja opery.