Blue Origin zbuduje lądownik księżycowy

Księżycowy lądownik Blueorigin

Zespół firmy Blue Origin kierowanej przez Jeffa Bezosa otrzymał kontrakt NASA na konstrukcję i budowę lądownika księżycowego. Ma on wartość 3,4 mld dolarów. Jest to wielkie zwycięstwo firmy nad zespołem SpaceX Elona Muska, która to firma zbudowała już zaakceptowany Lądownik nr 2 i walczyła o przejęcie większości kontraktów z NASA oraz nad konsorcjum Dynetics z konkurencyjną ofertą.

Blue Origin jest tu liderem konsorcjum, w którym występuje wraz z Lockheed Martinem, Boeingiem, firmą programistyczną Draper i firmą robotyczną Astrobotic. W pokonanym polu został projekt konsorcjum Leidos, konglomeratu w imieniu którego występowała spółka Dynetics oraz koncern branży zbrojeniowej Northrop Grumman. Oferta ta „nie do końca spełniała wymagania techniczne” NASA, a cena była znacznie wyższa”.

16-metrowy lądownik Blue Origin ma być częścią księżycowego programu Artemis. W 2021 roku NASA przyznała firmie SpaceX należącej do Elona Muska grant projektowy w wysokości 3 mld dolarów na zbudowanie statku kosmicznego Starship do lądowania astronautów na powierzchni Księżyca i ich powrotu na Ziemię. Artemis ma być pierwszym lądowaniem na Księżycu od ostatniej misji Apollo w 1972 roku. Pierwsze dwie misje Starship zaplanowano na koniec tej dekady, w latach 2028-2029.

Blue Origin i Dynetics przegrały ze SpaceX w 2021 r., w konkursie na budowę lądownika. NASA zażądała od administracji federalnej możliwości nawiązania współpracy  w tym zakresie z co najmniej dwoma firmami, by „zwiększyć bezpieczeństwo programu księżycowego”.

„Mówiłem to już wcześniej: chcemy większej konkurencji, chcemy dwóch lądowników i to jest lepsze. Oznacza to, że jest większa niezawodność, masz kopie zapasowe” – powiedział administrator NASA Bill Nelson podczas ogłoszenia kontraktu w siedzibie NASA.

Założona w 2000 roku Blue Origin sfinansuje z własnych środków wszelkie przekroczenia kosztów lądownika księżycowego – powiedział w trakcie ogłoszenia kontraktu szef programu lądownika księżycowego firmy, John Couluris. Warto dodać, że cała umowa oznacza, że lądownik pozostanie własnością Blue Origin, a NASA będzie płacić za jego dzierżawienie, czyli wykorzystanie w misjach.

NASA stwierdziła, że projekt Blue Origin wybrano ze względu na niższą cenę, duże możliwości lądownika i możliwość przetestowania w misjach treningowych lądowania na Księżycu i powrotu z niego na koszt firmy. Misje te mają nastąpić już w latach 2024 i 2025. Jednak NASA wyraziła też zaniepokojenie „licznymi pominięciami” w proponowanym harmonogramie i terminach rozwoju Blue Origin.

Warto wspomnieć, że SpaceX zbudowała już swój lądownik księżycowy i został on zaakceptowany przez NASA jako Lądownik nr 2 w misjach księżycowych. Ma on być gotowy do przeprowadzenia pierwszych dwóch lądowań astronautów na Księżycu a następnie podobnej misji w 2029 roku z lądownikiem Blue Origin. Oczekuje się, że każdy z nich pozwoli na lądowanie dwóch astronautów na powierzchni Księżyca.

Plan NASA dotyczący wielu statków kosmicznych dla pierwszych podróży na Księżyc Artemis obejmuje także rakietę Space Launch System wystrzeliwującą astronautów w kierunku Księżyca na pokładzie kapsuły Orion zbudowanej przez Lockheed. Ta kapsuła została zaprojektowana do zadokowania w kosmosie z lądownikiem księżycowym SpaceX Starship, który następnie zostałby osadzony na powierzchni Księżyca.

W ramach misji Blue Origin kapsuła Orion i lądownik Blue Moon miałyby zadokować z planowaną stacją kosmiczną krążącą wokół Księżyca. Następnie astronauci przesiadaliby się między pojazdami przed zejściem na powierzchnię Księżyca.