Tesla otwiera wielką fabrykę w Szanghaju, rzucając wyzwanie Chip and Science Act

Fabryka Tesli w Szanghaju

Tesla otwiera wielką fabrykę baterii do aut elektrycznych w Szanghaju, przy czym część tej produkcji ma być skierowana nie tylko dla własnych samochodów, ale także na zaopatrzenie lokalnego rynku samochodowego. Firma tą inwestycją przeciwstawia się wprowadzonej ostatnio przez administrację prezydenta Bidena ustawie Chip and Science Act, która dążyła do ograniczenia transferu nowoczesnych technologii do Chin, zwłaszcza umożliwiających Chińczykom konkurencję z USA.

Tesla, kierowana przez Elona Muska rozpocznie budowę fabryki w III kw. 2023 r. i rozpocznie produkcję w II kw. 2024 r. Decyzja o budowę fabryki miała być osobistą decyzją Muska. O inwestycji poinformował jako pierwszy anglojęzyczny serwis państwowej chińskiej agencji prasowej Xinhua, przedstawiając relację z ceremonii podpisania umowy w Szanghaju.

Nowa fabryka ma być jedną z największych tego typu inwestycji w Chinach i uzupełnić wielką, istniejącą fabrykę pojazdów elektrycznych w Szanghaju. Ma ona produkować początkowo 10 tys. zestawów baterii litowo-jonowych Megapack rocznie co odpowiada około 40 gigawatogodzinom magazynowania energii. Według agencji Xinhua te Megapacki mają być przeznaczone nie tylko dla fabryk Tesli, ale także mają być sprzedawane na fabryk samochodów elektrycznych w Chinach i „na całym świecie”. Tesla ma obecnie także fabrykę Megapacków w Lathrop w Kalifornii zdolną do produkcji 10 tys. tych zestawów, tak jak fabryka chińska.

Tesla liczy na skorzystanie ze światowego chińskiego łańcucha dostaw, możliwości taniego zwiększenia produkcji i obniżenia kosztów akumulatorów litowo-jonowych, co ma umożliwić konkurencję z innymi dostawcami takich jednostek na całym świecie. Elon Musk stwierdził, iż rozwój działalności związanej z energią słoneczną, co zamierza wdrożyć w swoich spółkach, także spowoduje wzrost popytu na baterie.

Warto zauważyć, że największy chiński producent akumulatorów CATL rozwija współpracę z Teslą, także w zakresie dostaw akumulatorów do magazynowania energii, korzystając we współpracy z rozwiązań akumulatorowych amerykańskiego producenta samochodów elektrycznych.

Tesla jako producent samochodów elektrycznych jest obecna w Chinach od 2019 roku, kiedy to rozpoczęła produkcje Modelu 3 w Szanghaju. Obecnie produkcja wszystkich modeli tego producenta sięga 22 tys. wozów tygodniowo. Firma planowała przy tym rozbudowę Gigafactory Shanghai, swojej największej i najbardziej wydajnej fabryki samochodów, by dojść do liczby 450 tys. wozów rocznie. Zrezygnowano z tego kiedy producent zaczął się zmagać ze spadkiem popytu w III kw. 2022 r., rosnącymi zapasami w fabryce w Szanghaju i koniecznością agresywnych obniżek cen na rynku chińskim.

Jak zwracają uwagę analitycy działanie Tesli, a raczej multimiliardera Elona Muska, dyrektora generalnego i prezesa zarządu firmy, jest dokładnie przeciw wprowadzonej niedawno temu przez administrację prezydenta Bidena ustawie Chip And Science Act, która miała znacznie utrudnić dostęp chińskim firmom i rządowi do nowoczesnych technologii oraz spowodować przeniesienie nowoczesnych gałęzi przemysłu do USA. Tymczasem fabryka w Szanghaju ma współpracować z   chińskimi firmami państwowymi, dać im dostęp do najnowszych technologii i utrzymywać dział badawczo-rozwojowy, który ułatwi także chińskim partnerom pozyskiwanie najnowszych technologii z zakresu wytwarzania baterii litowo-jowych, co później może wykorzystać chiński przemysł państwowy, tworząc tańsze wersje Megapacków, utrudniając konkurencję firmom amerykańskim.

W Chinach firma Elona Muska może mieć trudności ze zbytem swoich dość drogich produktów – wzrost sprzedaży pojazdów elektrycznych w Państwie Środka, największym rynku motoryzacyjnym na świecie, zwolnił do 20,8% w pierwszych dwóch miesiącach 2023 r. w porównaniu ze 150% w analogicznym okresie roku ubiegłego.