Już nie cukier ani olej są liderami drożyzny

W sklepach nastąpiła zmiana „liderów” drożyzny i to już nie cukier ani olej najbardziej drenują portfele Polaków. W czołówce najbardziej drożejących artykułów w sklepach znalazły się papier toaletowy, margaryna, banany i jajka.

Z raportu pt. „Indeks cen w sklepach detalicznych”, autorstwa UCE Research i Wyższych Szkół Bankowych, wynika, że w styczniu br. najczęściej kupowane przez Polaków produkty codziennego użytku zdrożały średnio o 20% rdr. Spośród blisko stu obserwowanych artykułów zdecydowana większość odnotowała dwucyfrowy wzrost. Dane, obejmujące 69 tys. cen detalicznych oferowanych przez prawie 37 tys. sklepów, wskazują, że najbardziej podrożały ręczniki papierowe – o 58,8% rdr. W pierwszej trójce najmocniej drożejących produktów mamy też margarynę do pieczenia i papier toaletowy – odpowiednio 49,9% i 47,1% rdr. Ponadto w grupie „liderów drożyzny” są banany i jaja – 45,3% i 41,3% rdr.

Z kolei wśród towarów notujących wzrosty cen rdr nieco poniżej 40% widać proszek do prania, mydło w kostce, kaszę jęczmienną i majonez. Ostatnie miejsce w pierwszej dziesiątce mają płatki kukurydziane, które poszły w górę o 34,3% rdr.

– Koszt zakupu ręczników papierowych i papieru toaletowego kształtuje się głównie na podstawie czynników podażowych, m.in. dostępności i ceny surowców, takich jak m.in. drewno czy makulatura. Od końca 2021 r. sama celuloza podrożała dwukrotnie. W wyniku restrykcji pandemicznych ograniczono jej import z Chin. A dodatkowo, w ramach embarga na chińską celulozę, Stany Zjednoczone wykupywały ją w Europie. Wyższy popyt przy jednoczesnym ograniczeniu podaży jest równy skokowemu wzrostowi ceny – mówi dr Edyta Wojtyla z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.

Z kolei dr Agnieszka Gawlik z WSB w Opolu zwraca uwagę na to, że produkcja ręczników papierowych i papieru toaletowego pochłania dużo elektryczności i ciepła. Rosnące koszty energii i gazu podnoszą ceny tych produktów. Ekspertka ostrzega, że w sytuacji ograniczonej podaży i wysokiego popytu, sami konsumenci mogą doprowadzić do niewspółmiernie wysokich cen, jeśli zaczną masowo kupować te towary.

– Zapowiadany na najbliższe miesiące mocny spadek konsumpcji w Polsce i na świecie może spowodować zmniejszenie zapotrzebowania na papier. Jego ceny globalne powinny więc ulec obniżeniu. Dotyczyć to może również ręczników papierowych i papieru toaletowego – dodaje dr Wojtyla.

Na drugim miejscu w zestawieniu drożyzny znalazła się margaryna do pieczenia ze średnim wzrostem o 49,9% rdr. Dla porównania, ceny masła zwiększyły się o 9,8% rdr. Z kolei olej podrożał o 8,2% rdr.

– Wygórowana cena masła doprowadziła do tego, że wielu konsumentów zrezygnowało z jego zakupu na rzecz innego produktu o podobnych właściwościach. Natomiast wzrost popytu na margarynę spowodował, że zdrożała. Było to zgodne z prawem rynkowym. Jednoczesny spadek sprzedaży masła wymusił na producentach i sprzedawcach obniżenie jego ceny – wyjaśnia dr Wojtyla.

Czwartą pozycję w rankingu mają banany ze średnim wzrostem o 45,3% rdr. Dla porównania można wskazać, że w całym 2022 r. były droższe o 22,4% rdr.

– Ten owoc drożał w Polsce stopniowo przez cały 2022 rok. Szczyt ceny bananów najczęściej przypada późną zimą i na wiosnę, gdy ich podaż na światowych rynka jest niższa. Przewiduję więc, że jeszcze zdrożeją w I kwartale i na początku kolejnego kwartału br. Korekty lub stabilizacji cen można oczekiwać latem, gdy na naszym rynku pojawi się większa podaż owoców krajowych. Należy jednak pamiętać, że ceny bananów zależą od wahań kursów walutowych oraz kosztów transportu morskiego – mówi dr Gawlik.

Piąte miejsce mają jajka, które zdrożały o 41,3% rdr. W styczniu jajko przeciętnie kosztowało już 0,99 zł/szt. Natomiast cały 2022 r. zamknął się średnim wzrostem na poziomie 20,5% rdr.

– Przyczyną rosnących cen jajek jest ograniczona podaż. W hodowlach jest coraz mniej kur niosek. Ich wylęg w Polsce spadł w ub.r. o prawie połowę. Sytuację pogarsza ptasia grypa, która zmusza hodowców do wybijania całych hodowli, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, które są największym producentem jaj na świecie. Ogniska choroby pojawiają się również w Europie, w tym w Polsce, w Niemczech czy we Francji. Jeśli sytuacja się nie zmieni, to jajek będzie mniej, a to sprawi, że ich ceny znowu wzrosną. Do podwyżek przyczynią się też drożejące pasze i coraz wyższe opłaty za energię – tłumaczy ekspertka z WSB w Opolu.

Na szóstej pozycji w zestawieniu jest proszek do prania, a na siódmej – mydło w kostce. Te produkty zdrożały odpowiednio o 39,1% i 38,9% rdr.

– Ceny chemii gospodarczej i środków higieny osobistej wzrosły jeszcze w czasie pandemii ze względu na przerwane łańcuchy dostaw. Kolejnym ciosem dla producentów był wybuch wojny, a następnym – sankcje na komponenty chemiczne oraz surowce z Rosji i Białorusi. Szoki podażowe plus rosnące koszty wytwórcze wraz z ceną pracy spotęgowały tendencję rosnącą w tej grupie produktów – podkreśla dr Wojtyla.

Wśród TOP 10 najbardziej drożejących produktów znalazły się również takie art. spożywcze, jak kasza jęczmienna, majonez i płatki kukurydziane. Zdrożały odpowiednio o 38,7%, 37% oraz 34,3% rdr.

– Wzrost ceny majonezu jest powiązany z wyższym kosztem zakupu jajek, które służą do jego produkcji. W najbliższych miesiącach oba artykuły na pewno zdrożeją, zwłaszcza przed Wielkanocą, gdy jest największe zapotrzebowanie na tego typu towary – podsumowuje dr Gawlik.