Koreański transporter i wyrzutnia rakiet dla Sił Zbrojnych RP

Polski MON chce wprowadzić na wyposażenie Sił Zbrojnych koreański kołowy transporter opancerzony K808. Jest także zainteresowany szybkim pozyskaniem koreańskiej wyrzutni rakiet systemu MLRS – K239 Chunmoo – tak wynika z nieoficjalnych informacji jakie uzyskał ISBiznes.pl

W dłuższej perspektywie czasowej K808 zastąpiłby większość kołowych transporterów opancerzonych KTO Rosomak budowanych na licencji fińskiego koncernu Patria i rozwijanych jako nowe konstrukcje w Polsce. Na podstawie tego licencyjnego transportera budowane byłoby większość wersji specjalistycznych transporterów na podwoziu kołowym dla Sił Zbrojnych. K808 jest 20 tonowym wozem w układzie 8×8 w wariancie bazowym uzbrojonym w 40 mm granatnik automatyczny i karabin maszynowy 7,62 mm.

7 września br. producent transportera, czołgów K2 oraz armatohaubic K9 – koncern Hyundai Rotem  Company (HRC) i Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) podpisały memorandum partnerskie. Dotyczy ono zakrojoną na szeroką skalę współpracy przy produkcji i rozwoju czołgów, lądowych systemów bezzałogowych oraz transporterów opancerzonych. Memorandum podpisano w czasie  odbywającego się właśnie Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego MSPO 2022 w Kielcach.

Obecnie współpraca ma się skoncentrować na zakupie przez Polskę czołgów K2, ich rozwoju i ewentualnej polonizacji. Określono w nim trzy główne obszary współpracy i zarazem zainteresowania MON: projekt czołgu nowej generacji K3, polonizacja i przystosowanie do warunków polskich czołgu K2 oraz lądowe systemy bezzałogowe i transportery opancerzone (KTO). Prawdopodobne jest wspólne oferowanie stworzonych przy okazji konstrukcji poza Polską i Koreą Południową, także zainteresowanym krajom trzecim, w tym również członkom NATO. Obie firmy mają pracować także nad rozwojem nowych konstrukcji, modernizacjami i zarządzaniem całym cyklem życia wspólnie stworzonych czołgów, KTO i systemów lądowych.

– Wspólny rozwój, od etapu B+R po zarządzanie kosztami cyklu życia, leży u podstaw naszego partnerstwa. Owoce naszego polsko-koreańskiego sojuszu przemysłowego będą nową jakością, która w wymierny sposób przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa naszych państw, jak również wszystkich innych przyszłych klientów. Kolejnym krokiem na naszej mapie drogowej jest ogłoszenie lokalizacji zakładu produkcyjnego K2, o czym mam nadzieję wkrótce będziemy informować – powiedział Sebastian Chwałek, prezes PGZ.

K2 ma być głównym czołgiem podstawowym dla Sił Zbrojnych RP. Docelowo MON chce pozyskać i wprowadzić na wyposażenie 1000 tego typu wozów, produkowanych, naprawianych i serwisowych przez spółkę HRC-PGZ. Hyundai Rotem przedstawił już pierwsze wizualizacje i modele czołgu K3, który byłby następcą K2.

Ministerstwo Obrony Narodowej, które już podpisało umowę z Hanwha Defense – inną koreańską grupą branży zbrojeniowej na dostawę łącznie 672 armatohaubic K9, ich polonizację do standardu K9PL, który ma być zbliżony jeśli nie tożsamy z koreańskim standardem K9A2, jest zainteresowane także innym produktem grupy Hanwha i chce go jak najszybciej wprowadzić na wyposażenie – to system baterii rakietowej K239 Chunmoo. Jak dowiedział się nieoficjalnie ISBiznes.pl, zainteresowanie koreańską platformą rakietową wzięło się z planu wyposażenia Sił Zbrojnych w 500 zestawów HiMARS produkcji USA, które obecnie są jedną z głównych broni artyleryjsko-rakietowych armii Ukrainy, niejednokrotnie decydujących o przewadze jej związków taktycznych na polu walki z Rosjanami.

Wyposażenie Sił Zbrojnych RP w 500 zestawów amerykańskich jest niemożliwe – wszystkie jednostki amerykańskich Sił Zbrojnych łącznie z Marines mają ich 380, a produkcja przede wszystkim dotyczy potrzeb USA (ewentualnie kilkadziesiąt z nich zostanie przekazane Ukrainie). Pewna część produkcji może zostać sprzedana Polsce, jednak nie jest możliwe by w dającym się określić terminie można było dostarczyć polskim Siłom Zbrojnym 500 baterii HiMARS łącznie z wozami amunicyjnymi i dowodzenia. Stąd zainteresowanie koreańską konstrukcją określaną jako K-HiMARS lub K-MLRS.

Pojedynczy wóz baterii K239 Chunmoo posiada stanowiska startowe dla 20 rakiet niekierowanych K33 kalibru 131 mm, o zasięgu operacyjnym 36-40 km, lub 6 rakiet niekierowanych KM26A2 kalibru 230 mm o zasięgu do 160 km lub rakiet M227 MLRS typu amerykańskiego o zasięgu do 45 km albo 6 rakiet kierowanych 239 mm o zasięgu do 80 km (obecnie kończą się prace nad zwiększeniem zasięgu do 210 km). W koreańskim systemie nie można używać amerykańskich systemów rakiet kierowanych ATACMS o zasięgu do 170 km. Bateria K239 Chunmoo zawiera 18 wyrzutni, tyle samo wozów amunicyjnych K239T Ammunition Support Vehicle (ASV) zabierających po cztery kontenery rakietowe (czas przeładowania to 10 minut) oraz wóz dowodzenia K200A1. Obecnie w służbie południowokoreańskich Sił Zbrojnych znajduje się 218 zestawów K239 oraz 12 w SZ Emiratów Arabskich. Polska byłaby trzecim użytkownikiem i – według nieoficjalnych informacji – drugim, jeśli chodzi o liczbę zestawów po Korei Południowej.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.