Rynek słodyczy czekoladowych odbudowuje się po pandemii, ale producenci słodyczy borykając się z ostro rosnącymi kosztami produkcji są zmuszeni do podnoszenia cen. Pierwsza fala podwyżek – rzędu ok. 20 proc. – czeka nas już na jesieni, a kolejna na początku 2023 r. I będą to podwyżki cen całej żywności, nie tylko słodyczy – ocenia Maciej Herman, dyrektor zarządzający firmy Wedel
– Ostatnie 2-3 lata były trudne dla rynku wyrobów czekoladowych i bardzo nietypowe na tle ostatnich 30 lat wolnego rynku w Polsce. W trakcie pandemii chodziliśmy dużo rzadziej do sklepów i impulsów do kupna słodyczy było dużo mniej, dlatego rynek przestał się rozwijać w ostatnich 2-3 latach– mówi Maciej Herman.
– Teraz obostrzenia są mniejsze, a konsumenci z dużą radością wrócili do sklepów, więc już w 2022 r. wartość rynku będzie dużo wyższa niż w poprzednich dwóch latach. W kolejnych latach wzrost będzie większy, bo dodatkowo przyczyni się do tego wyższa inflacja – dodaje.
Według prognoz przedstawionych przez firmę Wedel wartość światowego rynku słodyczy czekoladowych wzrośnie w 2022 r. do 119,3 mld dol. (wobec 115 mld dol. w 2021 r.), w 2023 r. do 128 mld dol., w 2024 r. do 136,3 mld dol., a w 2027 nawet do 159,1 mld dol.
Rynek czekolady wzrośnie, ale wzrosną też ceny
Polski rynek słodyczy czekoladowych na koniec roku zakończonego w czerwcu 2022 r. był wart 8,48 mld zł (lipiec 2021-czerwiec 2022), czyli o 10,9 proc. więcej niż rok wcześniej, gdy wyniósł 7,65 mld zł (lipiec 2020-czerwiec 2021).
– Taki wzrost to m.in. wpływ niskiej bazy spowodowanej przez COVID, ale tu nie ma jeszcze efektu inflacji. Inflacja producencka w I półr. sięgała ok. 30 proc., ale nie było to odzwierciedlone w inflacji konsumenckiej, która pojawi się do końca tego roku – mówi Maciej Herman.
– Większość producentów negocjuje i wprowadza w tej chwili podwyżki do sieci, a fala podwyżek konsumenckich pojawi się w IV kw. tego roku i będzie to fala dużych podwyżek cen nie tylko słodyczy, ale w ogóle cen żywności – dodaje.
– Producenci negocjują z sieciami podwyżki cen produktów czekoladowych średnio o ok. 20 proc., a czasami nawet wyższe, ale to i tak nie zrekompensuje wzrostu kosztów np. surowców czy energii, bo producenci musieliby podwyższyć ceny o 40-50 proc. Musimy spodziewać się kolejnych fal podwyżek w 2023 r. – mówi też Maciej Herman. I dodaje, że koszty energii w Wedlu wzrosły kilkakrotnie.
Pod względem wolumenów polski rynek słodyczy czekoladowych wzrósł w tym czasie o 5,6 proc. do 200,6 tys. ton (lipiec 2021-czerwiec 2022) z 189,9 tys. ton (lipiec 2020-czerwiec 2021).
Jednymi z największych producentów czekolady w Europie są Niemcy 33% udziału w 2020 r., Włochy 15,6%, Francja 9,2%, Holandia 9% i Polska 6,7%, a następnie Belgia 6,6%.
Największym producentem czekolady w Europie jest Lidl z centralą w Niemczech, stąd pozycja Niemiec jako nr 1.
Pod względem eksportu Polska jest na czwartym miejscu, a wartość eksportu słodyczy czekoladowych sięga 2,3 mld dol. (7,2% udziału w światowym eksporcie). Niemcy mają 16,4% udziału, a wartość eksportu wynosi 5,4 mld dol.
Wedel opuszcza Rosję
Firma Wedel co dwa lata podwaja swoją wartość eksportu i jest obecna w 60 krajach na świecie m.in. w Wlk. Brytanii, USA, Niemczech, Rumunii, Arabii Saudyjskiej.
Firma była też obecna w Rosji, która była dla niej dość znaczącym rynkiem, jednak od lutego Wedel, jako jeden z nielicznych producentów słodyczy czekoladowych, zdecydował się na opuszczenie rynku rosyjskiego, co mocno dotknęło jego biznes. Maciej Herman wskazuje, że polityka firmy nie pozwoliła na pozostanie w kraju, który zaatakował i wywołał wojnę na Ukrainie.
– W lutym nikt się nie wycofał z Rosji, jeśli chodzi o producentów czekoladowych i my jesteśmy jednym z nielicznych producentów, którzy się wycofali. Mieliśmy kontrakty z wieloma sieciami handlowymi i to był znaczący udział naszego eksportu. To spowodowało nieco perturbacji w naszym biznesie, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. W tej chwili już nie myślimy o rynku rosyjskim – mówi Maciej Herman.
Z danych przedstawionych przez firmę Wedel wynika, że statystyczny Polak konsumuje rocznie ok. 5,6 kg czekolady/głowę, a w 2023 r. może to wzrosnąć do 5,8 kg. Z kolei Niemiec (w 2021 r.) 8,5 kg., Brytyjczyk 7,3 kg, Bułgar 6,1 kg, a Francuz czy Amerykanin po 4,4 kg. Wedel to jeden z trzech największych producentów słodyczy czekoladowych w Polsce. Wraz z firmą Mondelez oraz Ferrero posiadają łącznie około 45% polskiego rynku słodyczy czekoladowych.